Nasze Wady

Wpisujcie swoje wady! Świetna zabawa którą kiedyś wymyśliłam w ramach terapii moich podopiecznych chłopów

Może zróbmy tak:
Jedna osoba pisze swoją wadę, kolejna komentuje to i dodaje swoją. I tak do uranej śmierci ok?

Dobra, to ja zacznę hmm...

Zbyt ostry język

Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Mroczny Herbaciarz dnia Wto 22:24, 08 Lip 2008, w całości zmieniany 3 razy

Jestem za bardzo miła i nie potrafię walczyć przez to o swoje. Oprócz tego marnuje życie, które jest nudne i mało produktywne. Inną wadą jest brak silnej woli i upartość- jestem uparta jak osioł^^

Post został pochwalony 0 razy

Ja również jestem uparta, ale uznaję to za swoją zaletę - zresztą, nie tylko ja, bo sama.... no, nieważne, kto, stwierdziła, iż... nieważne, co...

Ja mam lekką wadę wzroku ale sekulorów ani tym bardziej soczewek za ch. nie założę Wide grin

Post został pochwalony 0 razy

Ja natomiast mam niezliczoną ilość wad, z których co najmniej jedną widać po tym, co właśnie piszę, tylko za cholerę nie wiem co to jest.
Reszty nie pamiętam w tym momencie, za wszystką żałuję, jak sobie coś przypomnę, napiszę.

Post został pochwalony 0 razy

Nieśmiałość, lenistwo i to co u pana wyżej (kiepska pamięć? Wide grin

).

Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Bardzo Niebezpieczny Owoc dnia Wto 23:41, 08 Lip 2008, w całości zmieniany 1 raz

lenistwo,słomiany zapał.....eee bez sensu to a może wypiszmy swoje zalety co?Po co się dołować?
Jestem super zajebiście upierdliwa i cudownie i z niesamowitym urokiem swym osobistym czepiam się szczegółów.
Poza tym potrafię wyjątkowo długo nic nie robić czyli się lenić [nie,żeby mi jakaś sierść wypadała czy co...].
I w wyjątkowo wkurwiający wszystkich sposób się odszczekuję.
Och jaka ja wspaniała! Very Happy

Pozwolilem sobie na zmiane Twojej trzcionki, nie zeby mnie ten kolor wnerwial, ale... no dobra to moja wada- zmieniam kolor czcionki urzydkownikow z oczojebnego czerwonego- na normalny Wide grin

Janosz Upierdliwy Dobrosz

Heh, ja jestem juz tak starym czlowiekiem, ze niektore z moich wad przeszly w zalety... inne gdzies zgubilem, a reszty nie pamietam... Czegoz tu sie dziwic, w moim wieku... No dobra- slaba pamiec, a czym to sie objawia...? Co czym sie objawia? Poza tym lenistwo, gdyby nie to ze mnie ktos, lub cos do czegos zmusza pewnie nigdy nie ruszylbym [za przeproszeniem] siedzenia z miejsca...

Post został pochwalony 0 razy

Bywam dupowata w życiu. Wiecznie na kogoś chciałabym liczyć a w sumie nie powinnam.
No i tłumię w sobie emocje do rozmiarów apatycznych, co potem ekploduje i potrafię się zachować w bardzo dziwny i niezrozumiały, skrajny i czasem histeryczny sposób.
Mogłabym też nazwac się egoistka, ale nie uwazam, żebym była bardziej egoistyczna od innych osób. Z zarozumiałością też bym nie przesadzała.

Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Ziggy dnia Pią 22:37, 11 Lip 2008, w całości zmieniany 1 raz

Moje wady są liczne. Przede wszystkim lenistwo. Nie mogę sobie z tym cholerstwem dać rady. Brak pewności siebie to po drugie. Po trzecie brak silnej woli. I to trzy najważniejsze. I chyba starczy tego

Post został pochwalony 0 razy

	Killer Rabbit napisał:
	Moje wady są liczne. Przede wszystkim lenistwo. Nie mogę sobie z tym cholerstwem dać rady. Brak pewności siebie to po drugie.

Mam to samo.
Poza tym, jestem przeraźliwie nietowarzyska. Nienawidzę gości (chyba, że są to moi goście), alergicznie reaguję na wszystko poniżej 13 roku życia, chyba, że trafi się jakiś spokojny, miły egzemplarz, nie mam w sobie zdaje się naturalnych w tym wieku skłonności do pałętania się godzinami po mieście, albo, (o zgrozo) po wsi, nic nie robiąc właściwie, przyjaciółki zapraszam do siebie raz na ruski rok i nie znoszę spotykać nowych ludzi.
Jestem też marudna, jeśli chodzi o jedzenie (nie lubię mnóstwa rzeczy), co może się wydawać małą wadą, ale w życiu codzienno-rodzinnym potrafi człowieka zabić.
więcej grzechów (chwilowo) nie pamiętam.

Post został pochwalony 0 razy

	Killer Rabbit napisał:
	Moje wady są liczne. Przede wszystkim lenistwo. Nie mogę sobie z tym cholerstwem dać rady. Brak pewności siebie to po drugie. Po trzecie brak silnej woli.

Nono. Gnębi mnie pi razy drzwi to samo.
(ale nad silną wolą pracuję! I nie idzie mi tak źle, jak sądziłam, że mi pójdzie)

Post został pochwalony 0 razy

Ale nie to miałam na myśli, chyba się źle zrozumieliśmy...bo samo pisanie wad nikogo nie obchodzi
Chodzi o to, że jedna osoba pisała wadę, a ta pod nią dodawała komentarz i dodawala swoją.
Przeoczyłam tylko jedno; takie zasady dobrze się sprawdzają, ale.... w grupie w której każdy kadego zna

Hmmm, może tak; Ktoś podaje wadę, podpisuje się pod tą osoba która też ową wadę posiada i dodaje swoją itd....

Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Mroczny Herbaciarz dnia Sob 15:20, 12 Lip 2008, w całości zmieniany 1 raz

Ja tak zrobiłam, to mnie olali. Tylko ja tutaj potrafię czytać ze zrozumieniem ;P

Post został pochwalony 0 razy

Ej! Słyszycie! Nie olewajcie więcej Mielonki, i tak jest już mokra!.
Mnie też nie olewajcie, no ;P

Post został pochwalony 0 razy

Ja nic z tego nie rozumiem, bo jestem debilem.

Post został pochwalony 0 razy