Pani Tik-Tak

Wydzieliłam, bo się zrobił za duży offtop a chciałabym ciągnąć ten wątek Wide grin

- Zygmunt

A teraz prośba o zmianę czasu w profilu na letni:
Prosimy o zmianę czasu w profilu na letni.

Wide grin

Post został pochwalony 0 razy

Ooooo nie, nie ma mowy. Już się naprzestawiałam.

Post został pochwalony 0 razy

U mnie w domu wszystko elektromagnetyczne i czas przestawiają tajemnicze siły pozaziemskie zgrupowane w niewidzialnych centralach międzygwiezdnych żywiące się strumieniami przestrzeni i rozmnażające się poprzez osmozę. Manualnie przestawiłem jedynie zegarek manualny, na rękę. Kiedyś to się przestawiało, nie to co teraz.

Post został pochwalony 0 razy

witka witeczka #jan_papa

Post został pochwalony 0 razy

	Killer Rabbit napisał:
	Kiedyś to się przestawiało, nie to co teraz.

Ziggy coś o tym wie xDD
Ja też musiałam przestawić tylko ten na rękę.

Post został pochwalony 0 razy

Rabbit, to się nazywa fale radiowe (ew. wave ceptor) i zegar atomowy w Mainflingen, Germany Wide grin

Post został pochwalony 0 razy

Ja tylko swój czas na komórce musiałem zmienić, z tym że ja nie mam urządzeń elektrycznych [poza laptopem, kuchenką, prysznicem i grzejnikiem].

Post został pochwalony 0 razy

	Ziggy napisał:
	Rabbit, to się nazywa fale radiowe (ew. wave ceptor) i zegar atomowy w Mainflingen, Germany

Wolę pozostać przy mojej koncepcji. Nie chcę wszystkiego rozumieć.
Czy Ty przestawiałaś dziś wszystkie zegarki w zegarczarni?

Post został pochwalony 0 razy

Wczoraj to zrobiłam. Klienci się ze mnie śmiali ;_;

Post został pochwalony 1 raz

Podziwiam szczerze. Masz ode mnie pochwałkę Very Happy

Nie mogą te zegarki w sklepach innych godzin pokazywać? Żeby każdy klient nabywając nowy czasomierz własnoręcznie go sobie nastawił? Po cóż go tej frajdy pozbawiać?

Post został pochwalony 0 razy

Generalnie zasada jest taka, że zegarki analogowe (kwarcowe, automaty, mechaniczne) mają wyciągniętą koronkę, a wskazówki są na godzinie 10:10, bo wtedy:

- bateria się nie wyczerpuje
- mechanizm się nie eksploatuje
- wskazówki nie zasłaniają loga.

No, ale jak masz G-Shocka czy inne elektropierdy to musisz nastawiać manualnie. A jak masz radio controlled zegarek czy wave ceptor to niby sam się powinien nastawiać - ale w budynku, wśród zakłóceń, nie jest w stanie się skalibrować z zegarem atomowym. Mało tego, musisz nastawić odpowiednią strefę czasową (tutaj-Berlin albo Paryż). Jak się kupuje taki zegarek to na noc się go stawia na parapecie kopertą do okna. A jak się zegarek sprzedaje to się nastawia i skraca.

Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Ziggy dnia Nie 23:50, 29 Mar 2015, w całości zmieniany 1 raz

Proszę, ileż się człowiek dowie o zegarkach Wide grin

Nie podejrzewałem w najśmielszych snach, że już są zegarki na rękę co się same nastawiają. Koniec świata. Mogię umierać.
Przy okazji zdałem sobie sprawę, że nigdy nie miałem elektronicznego zegarka. Znaczy, miałem takie buble kioskowe w podstawówce. Ale prawdziwe zegarki tylko klasyczne. Taki analogowiec ze mnie.

Post został pochwalony 0 razy

Zegarmistrz u którego kupiłam swój zegarek miał ponastawiane wszystko, ale on z kolei miał malutki zakład, a zegarków góra 40 i wiadomo, nie jakieś szałowe Wide grin

ja nie wyobrażam sobie mieć jakiś fantazyjnych kształtów czy wypierdków, klasyk tylko i wyłącznie.

godzina się nie zgadza z obecną, bo zdjęcie robione pod inną okazję i chyba pół roku temu, ale nie zmienił się od tego czasu.

Post został pochwalony 0 razy

Ja też. Fajny był, fioletowy. *

Od Komunii mam zegarek zawsze na ręku, dopóki się nie zniszczył, potem mama kupowała nowy (tanie one były). Potem zaczęłam zbierać stare ruskie po rodzinie i nosić. Potem dostałam Atlantica od babci, a po jej śmierci wzięłam jej Poljota, którego odrestaurowałam i kocham. Teraz dekielek mi wylata, muszę iść do zegarmajstra. Do pracy muszę nosić tego Atlantica, bo jesteśmy dystrybutorem tej firmy, w ogóle możemy nosić tylko te zegarki, które można u nas kupić. Szkoda, bo mam ich kilka (no name-y, ruskie, itp), a konkurencja (Słisz) ma moje wymarzone Mondaine. Ostatnio na audycie nt. konkurencji je przymierzałam i nie chciałam zdjąć Wide grin

Śliczne są. Szkoda, że nie automaty, ale mało ktory zegarek damski to automat.

* to do Rabbita o zegarkach z kiosku.

Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Ziggy dnia Pon 0:08, 30 Mar 2015, w całości zmieniany 1 raz

Koło mnie jest taki stary kiosk ze Starą Kioskową, niezwykle nieprzyjemną kobietą. Ona siedzi tam w tym starym kiosku od kiedy pamiętam. I od kiedy pamiętam na wystawie (tam wystawie zaraz - za szybą) leżą zegarki. Niezwykłe to zegarki, markowe - Casino, Romex a nawet Adibas. Dwie dyszki sztuka. I kupuje je taki pan w czapce a następnie rozprowadza, najchętniej przy przystankach autobusowych. Pan jest bardzo wrażliwy i jak mu się odmówi to jest mu przykro i można w ryj dostać. Nieraz gania za klientem po paru przystankach i proponuje te ekskluzywne zegarki. Taki zegarmistrz światła purpurowy Wide grin

Post został pochwalony 0 razy