Postanowienie noworoczne

Oglądałeś pierwszy raz? Jak ci się podobały?

Post został pochwalony 0 razy

Nie, no bez przesady że pierwszy raz Wide grin

Nie pierwszy, prawda? Janosz?

Post został pochwalony 0 razy

Nie pierwszym nie dziesiąty i nie ostatni. Realizuje swoje postanowienie noworoczne:

	janoszdobrosz napisał:
	W tym 13tym roku postanowiłem obejrzeć wszystko co jest związane z Pythonami, oprócz "Latającego Cyrku", który obejrzałem- caluśki w tymże roku. [Na bieżąco będę relacjonował- co i kiedy oglądam].

A moje wrażenia są w poszczególnych tematach ;P

Post został pochwalony 0 razy

Complete and Utter History of Britain- opierniczone.
Zapodaję teraz: Monty Python's Great Birds Eye Peas Relaunch ... który wygląda tak:

Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez janoszdobrosz dnia Sob 5:04, 21 Gru 2013, w całości zmieniany 1 raz

	janoszdobrosz napisał:
	W tym 13tym roku postanowiłem obejrzeć wszystko co jest związane z Pythonami, oprócz "Latającego Cyrku", który obejrzałem- caluśki w tymże roku. [Na bieżąco będę relacjonował- co i kiedy oglądam]. Posprzątać pokój, przeczytać dobrą książkę, zrobić hamulec do roweru, ładnie się wysławiać.

Postanowienia z roku poprzedniego bardzo zostały wypełnione:

Obejrzałem:
"Sens życia"
"Żywot Briana"
"Święty Graal"
"Life at Aspen"
Michaelowe:
"Himalaje"
"Great Railway Journeys"
"Nowa ojropa" [prawie cały, nie ma 2 części na juciubie]
"W 80 dni dookoła świata"
"Around the World in 20 Years "
"Od bieguna do bieguna"
"Full Circle" czy jak kto woli- "Wokół Pacyfiku".
"Saharę"
"Brasil"- tyle ile było na juciubie

Gilliamowe:
"Las Vegas parano"
"Braci Grimm".
"Kraine traw"
"Dr. Parnassusa"
"12 małp"
"Fisher King"
"Brazil"
"Hotel zacisze"
"Almost the truth"
"Do not adjust your set"
"At last 1948 show"
"Complete and Utter History of Britain "
"Monty Python's Great Birds Eye Peas Relaunch"
Ripping Yarns: to co było na juciubie

"Rutles"
"Jak w zegarku"
"Rybka zwana Wandą"
"30 years of Monty Python"
"Monty Python's Fliegender Zirkus"
_______________________________________________
Co do postanowień noworocznych:
Skończyń zaczęte animacje z poprzednihc lat i zacząć [a jak się da- też i skończyć] nowe.
Przeczytać jakąś dobrą książkę [albo i dwie, ale nie za dużo, bo to szkodzi na wzrok].
Znów mi się hamulec spierniczył w rowerze [tym nowym- starym], ale jakoś pod koniec 2013r. kolega mi naprawił [z darma, w sumie dostał prezent na święta i... zrewanżował się jako mechanik rowerowy, normalnie jak w skeczu, z tym że nikt przy zdrowych zmysłach nie naprawia roweru 25 grudnia].
Aha- pokój posprzątałem w 2013r, ale w tym roku wymyśliłem coś jeszcze: ogarnięcie pokoju! [Kupiłem 2 szafi, w promocji, badziewiaste, ale zawsze lepiej trzymać rzeczy w szafkach niż w pudłach jak Rumun].
PS. Jeszcze coś dopiszę.

Post został pochwalony 0 razy

	Mrs Teal napisał:
	Wpadł mi do głowy plan, tylko nie wiem, czy do wykonania PRZED czy PO nowym roku. Raczej po. Mianowicie, korzystając z dobrodziejstwa strony Palin's Travels i mojej znajomości angielskiego (oraz nabytego doświadczenia w czytaniu anglojęzycznych książek), chcę przeczytać relacje z tych podróży, których nie miałam jeszcze okazji czytać (czyli wszystko oprócz Himalajów i 80 dni).

Wymęczyłam pierwszy z tytułów - "Od Bieguna do Bieguna", skończyłam dokładnie o 23:59 dnia wczorajszego Wide grin

zajęło mi to - bagatela - 2 miesiące (w międzyczasie była cała saga o wiedźminie, chociażby). Zostały mi tylko 3 odcinki dokumentu, ale co to jest przy książce. Na razie mała przerwa, bo jednak czytanie po angielsku męczy, ale kolejne jest "Wokół Pacyfiku". No i Sahara (po polsku), bo już listonosz przyniósł paczkę, ale do domu, a tam przybędę za jakiś czas.

Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Mrs Teal dnia Pią 1:09, 14 Lut 2014, w całości zmieniany 1 raz

Szalejsz Mrs Teal. Ja napierniczam animacje- jak Piotr Skarga salta.
PS. Dobrą książkę też czytam [a nawet dwie- na raz], ale też po angielsku i po kilkunastu stronach muszę sobie robić przerwę, także tego...

Post został pochwalony 0 razy

Sahara prawie na ukończeniu (zostało koło 40 stron, dzisiaj zapewne skończę - czytam do poduchy :] ), zostały więc: Full Circle, Hemingway Adventure, New Europe i Brazil. A na deser: pamiętniki 1969-1979, ale do tego zabiorę się pewnie po Wielkanocy, więc na razie nie będę taszczyć cegły ze sobą Wide grin

zastanawiam się też nad zakupem drugiej części pamiętników, bo na Allegro są oferty za ~30 zł.

Post został pochwalony 0 razy

Miałem w ręku II cz, ale nie kupiłem i też nie wiem czy żałować...

Post został pochwalony 0 razy

Full Circle - zaliczon.

Post został pochwalony 0 razy

No to nielicho, a podobało się?

Post został pochwalony 0 razy

Dałam 7/10, jednak trochę gorsze niż 'Pole to Pole' chociażby. Ale za to spisałam sobie parę fajnych fragmentów i wrzucę je do tematu o Palinie.

Post został pochwalony 0 razy

Mnie też [serial, bo książki żem nie czytałam] "Pole to Pole" lepiej podchodził. Ale na I miejscu [urzekła mnie ta histeria] zawsze będzie "W 80 dni...".

Post został pochwalony 0 razy

Bo ''W 80 dni...'' jest najbardziej palinowe a nie podróżnicze. Przynajmniej jeśli chodzi o serial.

Post został pochwalony 0 razy

Hemingway Adventure - wymęczone, książka zdecydowanie dla kogoś, kogo w minimalnym stopniu interesuje Erni.

Post został pochwalony 0 razy