Powrót do przyszłości

Wydzieliłem, ponieważ temat wydał mi się ciekawy.
Killer Rabbit

Trza było zmienić Mikolaja, w końcu jest po świętach
Z tego artykułu: [link widoczny dla zalogowanych] , mam ten nowy avatar, polecam przeczytać

Post został pochwalony 0 razy

E, a ja myślałem, że to Biggles!

EDYCJA: Przeczytałem ów artykuł. Fascynujący. To znaczy, wielokrotnie słyszałem już o tym jak w przeszłości wyobrażano sobie przyszłość. Nawet moja mama opowiadała mi, jak w podstawówce rysowali na zajęciach jak będzie świat wyglądał w roku 2000. Oczywiście wszyscy latali helikopterami i takie tam. Ciekawe jest, że i dziś jak zapytać kogo jak sobie przyszłość wyobraża - to z pewnością latanie się pojawi. Interesujący jest motyw wideorozmów. Przecież w co nowszych telefonach, a nawet tych nieco starszych, istnieje możliwość przeprowadzenia takowej. Ale wydaje mi się, że jest to niewygodne. Na pewno ogromny postęp nastąpił w temacie prasy. Przeciwnie do autora artykułu uważam, że przejdzie ona do lamusa. Prasy codziennej nie kupuję, mało kto kupuje. Tygodniki bardziej. A i tak coraz popularniejsze stają się wersje elektroniczne. Zwłaszcza gdy popularniejsze staną się czytniki ebooków, które mają możliwość pobierania codziennego wydania gazety. Ewentualnie smartfony z tą samą możliwością.

Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Killer Rabbit dnia Czw 14:36, 30 Gru 2010, w całości zmieniany 1 raz

Ja też rysowałem "Świat za 100lat". Wszyscy latali samolotami do szkoy i pracy, wszędzie było pełno komputerów i latających spodków.
Artykuł ciekawy. Najlepsza ta część:
Poliakov - niestety - pomylił się mocno co do kolejnej kwestii. Uważał on oto, że "w 2022 roku przeciętny czas pracy wynosił będzie dwie godziny dziennie". No, ale nie traćmy ducha. Do 2022 roku jeszcze trochę czasu.

Post został pochwalony 0 razy

Aż się tym Czandu zainteresowałem. To o czym pisane je na tej jinterii wydało mi się bowię arcyciekawe.
Cóż jednak [link widoczny dla zalogowanych]:
Wątek przyszłościowy najsilniej łączył fantastykę polską z dominującymi prądami w literaturze światowej. Nie zawsze były to związki chlubne. Wielu mniej ambitnych pisarzy czerpało pełnymi garściami zarówno konkretne pomysły, jak i całe schematy fabularne [4] od słynnych kolegów z zagranicy. Czandu Stefana Barszczewskiego jest spolszczoną wersją Wojny w przestworzu (1908) Wellsa (te same „cudowne wynalazki”, bitwy, itd.) uzupełnioną o popularny motyw Polski broniącej się przed najazdem azjatów.

Acz z artykułu powyższego wynika, że było więcej podobnych, autorskich wizji przed wojną, i są one chyba warte uwagi. No ba - Słonimski w tym siedział.

Post został pochwalony 0 razy

Ale nikt nie przewidział Internetu. Happy

Post został pochwalony 0 razy

Moja mama mi opowiadała, że kiedy chodziła do podstawówki [koniec lat 60-tych], ludzie wyobrażali sobie przyszłość już na innej planecie. Totalne sci-fi, zawojowanie wszechświata. Natomiast nikt nie spodziewał się, że technika skupi się w XXI wieku na mikrotechnologii, nanotechnologii, czy jak to się nazywa...tych wszystkich komputerach, procesorach, pamięciach.

Post został pochwalony 0 razy

	Mrs Teal napisał:
	Ale nikt nie przewidział Internetu.

A Douglas Adams i jego przewodnik po galaktyce? Toż to palmtop z dostępem do Wikipedii!

Post został pochwalony 0 razy

http://www.youtube.com/watch?feature=player_embedded&v=maJlrEusJBE#!

Post został pochwalony 0 razy

A ja sobie pozowolę, korzystając z okazji przypomnienia tego tematu: [link widoczny dla zalogowanych]

"As with the design claimed by the D'889 Patent, the tablet disclosed in the clip has an overall rectangular shape with a dominant display screen, narrow borders, a predominately flat front surface, a flat back surface (which is evident because the tablets are lying flat on the table's surface), and a thin form factor."

No cholera mają rację. Choć nigdy nie wygrają, szczególnie takimi argumentami. Kibicuję Samsungowi w tej sprawie, choć nie mogą wygrać. To już prędzej spodziewam się wielomilionowej ugody między stronami.

Post został pochwalony 0 razy