Praca uszlachetnia...

Nienawidzę listów motywacyjnych, nawet jak już coś wypocę to mam wrażenie że zmarnowałam na to czas, bo przecież i tak tego nikt nie czyta Wide grin

Zygs, kciuki zostały zatrzymane.

Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Lindorie dnia Wto 0:18, 02 Lut 2016, w całości zmieniany 1 raz

Przychodzą do nas CV dziuń, które mają przyjść na próbkę pracy do nowego salonu w Lubinie. I jakie mają zainteresowania? Tak, zgadliście. Książka, film. Nic, co by je wyróżniło, książki historyczne i kino rosyjskie. Nic takiego. O szydełkowaniu nie wspominając!

Post został pochwalony 0 razy

to już nawet nie piszą dobra książka, dobry film? XD leniuszki

Post został pochwalony 0 razy

Książka, film, muzyka.

Ja też kiedyś miałam coś takiego w jednym ze swoich pierwszych cv Wide grin

Wspominam to ze łzą w oku.

Post został pochwalony 0 razy

Jutro mam rozmowę w Surge Polonia, trzymajcie kciuki jeszcze mocniej żeby była udana i nie oferowali 1300 netto xD

Post został pochwalony 0 razy

Czymamy!

Post został pochwalony 0 razy

Ja trzymam cały czas. Nawet rozporka nie rozpinam do sikania- bo niby jak? Dlatego sikam przez zapięty rozporek!

Post został pochwalony 0 razy

Przez nogawkę?

Post został pochwalony 0 razy

Przez stringi, nawet piszę nosem, żeby kciuków nie puścić!

Post został pochwalony 0 razy

No, chyba będzie do przodu.

Post został pochwalony 0 razy

Pokazałaś im na co Cię stać?

Post został pochwalony 0 razy

Powiedziałam, że jestem prawakiem i biję lewaków na Marszu*, chuj, że nie byłam na Marszu tylko bardziej na Św. Marcinie, żrąc rogale. Ale teraz miałabym pretekst, żeby lewackie drzewka wyrywać, drzewka, których nie ma we Wrocławiu w centralnej części.

PS. Fosa się nie liczy.

* A prezydent Duda jest moim prezydentem. **
bo jest.

Ale PDAD nosi koszulki od konkurencji Red is Bad, więc źle.

Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Ziggy dnia Czw 0:27, 04 Lut 2016, w całości zmieniany 2 razy

U nas w pracy wpadli na zaje8isty pomysł! W poniedziałki wymyślili "poniedziałki studenckie" - zerżnęli [piękne słowo] od konkurencji. Te "poniedziałki studenckie" mamy już z pół roku i... sprzedaż idzie coraz gorzej. Tydzień temu zrezygnowali z otwarcia w poniedziałek, bo... 2 tygodnie temu przyszło około 15 studentów [samej obsługi na dyskotece było ok. 10 osób].
Są zniżki na drinki dla studentów [po okazaniu legitymacji]- średnio o 50c na drinku. Dopiero teraz do tych idiotów dotarło, że konkurencja daje 1,5e zniżki studenckiej. Dla biednego studenta jest różnica czy zapłacić za shota [35,5ml] 3e- czy 4e.

Post został pochwalony 0 razy

Pocieszcie mnie, że nie tylko w mojej pracy są osoby, które wiecznie nie mają kasy, narzekają że za mało zarabiają, gadają o obniżkach, itp. No generalnie 90% rozmów nie dotyczących pracy tyczy się w dużej mierze pieniędzy. Ja rozumiem że hajs jest ważny, ale trochę mnie męczy takie obracanie się wokół pieniądza.

Post został pochwalony 0 razy

U mnie rag-week. Dantejskie sceny, drakońskie prawa, spartańskie warunki, orgie, szachy, herbatka z patroszeniem, amok leśny- wszystko mi się miesza! Nie ma czasu się napić, potańczyć.

Post został pochwalony 0 razy