Praca uszlachetnia...

Ja mam momentami nerwy na granicy wytrzymałości, bo moja pani Ewa zawala sprawy a ja nie jestem w stanie jako nic nie wiedzący stażysta nad tym zapanować. Wczoraj był dzień niepełnosprawnego dziecka i jego legitymacji, jedna matka darła japę na panią Ewę a ta potem cały dzień przeżywała. No ale ona w handlu nie pracowała, wtedy by się chyba pocięła. Każdy, nawet nie problem, ale utrudnienie, to jest dla niej za dużo. Tak bardzo ma dosyć i nienawidzi tej roboty. A ona sama w sobie jest całkiem fajna. Pani Ewa też bywa. Z tymi legitymacjami okazało się, ze... A zresztą, nie będę was zanudzać.

I przełom w moim życiu, zapisałam się na obiady, zjadłam dzisiaj potrawkę z kurczaka z ziemniakami w sosie chrzanowym. Ale pyszne! W ogóle podobno u nas są pyszne obiady i jak patrzę na menu to faktycznie, coś w tym może być. Teraz w mojej lodówce będzie więcej miejsca na alkohol i światło Wide grin

Post został pochwalony 0 razy

XD prawda

ja na razie nie narzekam, zamawianie TIRów z Hamburga do Danii idzie mi już całkiem dobrze biorąc pod uwagę, że strona internetowa przewoźnika ma jedynie wersję duńską Wide grin

Post został pochwalony 0 razy

Jedno z zadań, które robię pod koniec każdego miesiąca to przesłanie faktur dla klientów z Niemiec (generalnie kontenery jadą do Danii, ale czasami część paczek zostaje wypakowana w Hamburgu i ich tyczą się te faktury). Dostałam wczoraj maila od jednego z klientów żeby fakturę X anulować bo już jedną dostali, więc przesyłam to do osoby odpowiedzialnej za ten kontener. Dostaję zwrotkę, że to jest EUG i nie powinniśmy tego robić i w ogóle to dużo ostatnio takich anulacji dostają (przez nas Wide grin

). W odpowiedzi przesłałam SOP (dokument, w którym Dania nam opisuje jak robić dane zadanie) oraz piszę, że jesteśmy świadomi żeby nie robić faktur w przypadku A i B, o EUG nie było mowy, a w SOPie w ogóle nie ma mowy o żadnym z tych przypadków i proszę w takim razie o przesłanie poprawionego dokumentu XD
Polska - Dania 1:0

Post został pochwalony 0 razy

Jesteśmy podpięci do skrzynki, gdzie przewoźnicy morscy przysyłają awizacje i mamy je w odpowiedni sposób obsługiwać. Mieliśmy dzisiaj z 35 maili, zaglądam tam przed południem i patrzę że czysto, więc głośno chwalę zespół - okazało się, że nikt tam nie zaglądał od rana bo byli zajęci czymś innym O_o dziwna sprawa, spytaliśmy Duńczyków czy coś wiedzą na ten temat - no nie, też nie zaglądali. Załatwiamy sprawę w IT, przywrócili te maile (podobno ktoś je usunął), zaczynamy je ogarniać i jebs - znowu znikają! No ni chuja nie rozumiem co tu się odjaniepawliło, skoro my po ogarnięciu tematu nie usuwamy tych maili tylko przenosimy do odpowiednich folderów. Chochlik jaki czy co? #korpozagadki #deadlinedokońcadnia

Post został pochwalony 0 razy

O rany, dziś pierwszy raz w życiu pracowałam trzynaście godzin w ciągu dnia. (mam nadzieję że ostatni XD) Niby fajnie bo kelnerowałam w bufecie dla vipów na stadionie(World Games so), gdzie przychodzili tylko Szwajcarzy, Austriacy i Niemcy(no dobra, jeden rozmowny Rosjanin na początku) także sympatyczne klimaty, plus zaraz obok rozciągające się na murawie roznegliżowane ciała sportowców, ale moje nogi to mi chyba długo nie wybaczą tylu godzin stania.

Post został pochwalony 0 razy

Mój były szef siedział raz w pracy od 8 rano do 4 następnego dnia (20 godzin) Wide grin

co ten pracoholizm robi z ludźmi.

Post został pochwalony 0 razy

Ja, jako że teraz sama jestem sobie szefem, przekładam robotę na tak zwane "później", które kończy się w czwartek, tak więc nie wiadomo, jak długo będę musiała się od jutra męczyć, żeby ze wszystkim w te cztery dni zdążyć. Wide grin

Post został pochwalony 0 razy

No żesz ja dupce.

Szanowna pani dyrektor mi robi wielką łaskę przedłużając mi umowę na pół etatu, złośliwie każąc mi pracować od 13 do 17. Umówmy się - żaden sekretariat w szkole nie pracuje do tej godziny, do 15:30 to jest max.
Czuję się mobbowana, a ponieważ to nie jest moja pierwsza praca, to ja wiem, co się robi w takiej sytuacji. I niech dyrektorka się modli, żeby tylko na moim wypowiedzeniu się skonczyło.

Oliwy do ognia dolała jeszcze pierdolnięta wicedyrektorka przedszkola, przez którą wylądowałam na dywaniku, bo nie chciałam głosowac w TBO na modernizację placu zabaw. Chciałam samodzielnie podjąc decyzję ale dokonano ataku na moje swobody obywatelskie, więc czuję się teraz jak ubek, który wbrew woli podpisał lojalkę.

Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Ziggy dnia Pon 11:12, 04 Wrz 2017, w całości zmieniany 1 raz

Te sądowe kurwy, powtarzam, sądowe kurwy!!!
Pozostaje tylko współczuć i życzyć powodzenia w szukaniu szczęścia gdzie indziej.

Post został pochwalony 0 razy

Jak tak mozna?! Ja przepraszam bardzo ale plac zabaw zeby modernizowac. To juz musi byc ostatecznosc!

Post został pochwalony 0 razy

Jutro ciężki powrót do rzeczywistości. Chyba wolałam wracać do szkoły po 2-miesięcznych wakacjach niż do pracy po 2 tygodniach urlopu Sad (1)

ciekawe ile maili nieprzeczytanych, po tygodniu nieobecności miałam 45 Wide grin

Post został pochwalony 0 razy

Zawiało dziś grozą, po raz pierwszy odkąd pracuje w moim korpo kogoś zwolniono dyscyplinarnie XD (dotąd sami odchodzili) nie wiem o co dokładnie poszło (ale znając życie dowiemy się), szefu mówił tylko o nadużywaniu maila i Skype'a do celów prywatnych i wielokrotnych upominaniach które nie odniosły skutku, ale pewnie to tylko wierzchołek góry. Ten sam typek kiedyś zrobił aferę, że kolega mu zagląda w monitory[!]

jakby to było coś niezwykłego.
Mam nadzieję że nie przypierdolą się do naszego fan clubu Christophera Krawczyka Wide grin

Post został pochwalony 0 razy

Ja tymczasem szykuję się do wypierdolu ze szkoły. Cały tomaszów huczy, że moja durektorka jest trudna, a ja nie mam zamiaru być chłopcem do bicia. Dziewczyny u mnie w pracy zdrowie tracą i siedzą po godzinach, których nikt im nie odda. Ja tak nie chcę, to jest tylko budżetówka.

Post został pochwalony 0 razy

A ja zdobyłam ostatnio uprawnienia elektryczne do 1kV i podobno wolno mi teraz legalnie wkręcić żarówkę (pod napięciem). Także jeśli potrzebujecie pomocy w trudach życia tego typu to wiecie gdzie się zwrócić!

Post został pochwalony 0 razy

Jak saper, raz się myli? Wide grin

Dzisiaj z kolei ból dupy bo firma jasno określiła że mamy możliwość pracy zdalnej do 8 dni w miesiącu, ale widać że szefowa jest ewidentnie na nie :/ no a możemy tylko za jej zgodą. Oby menago był za, a raczej będzie, bo on jest mocno za nowościami i ulepszaniem roboty, jak to Skandynawowie.

Post został pochwalony 0 razy