Forum Edno zżarło środu Strona Główna Edno zżarło środu
Monty Python, czyli spot the looney!
RejestracjaSzukajFAQUżytkownicyGrupyGalerieZaloguj
Studenckie (i nie tylko) historie o mieszkaniach
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 7, 8, 9, 10, 11  Następny
 
Odpowiedz do tematu    Forum Edno zżarło środu Strona Główna » Hyde Park Zobacz poprzedni temat
Zobacz następny temat
Studenckie (i nie tylko) historie o mieszkaniach
Autor Wiadomość
Mrs Teal
Monty Python



Dołączył: 29 Lis 2009
Posty: 16847
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 145 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Preston in Lancashire
Płeć: solniczka

Post
[link widoczny dla zalogowanych]
gdyby nie cena, to serio rozważyłabym zakup.


Post został pochwalony 0 razy
Wto 10:22, 08 Gru 2015 Zobacz profil autora
Ziggy
Szatan z Szatanowa [Mod]



Dołączył: 22 Gru 2006
Posty: 18058
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 147 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Z wykopalisk
Płeć: solniczka

Post
Mój nowy współlokator Wojciech/Paweł wstał rano, włożył pranie do pralki i... wyszedł jej nie włączając. A mam górę prania, dwa stosy. Przyszedł niedawno ale chyba zapomniał o tym praniu.

Może jutro się uda.


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Ziggy dnia Pią 19:13, 11 Gru 2015, w całości zmieniany 1 raz
Pią 19:12, 11 Gru 2015 Zobacz profil autora
janosz młodszy
Lama



Dołączył: 08 Paź 2014
Posty: 2424
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 12 razy
Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: patafian

Post
U mnie było lepiej. Jeden kolo gromadził w pralce ciuchy 2-3 dni, bo nie miał kosza na pranie [poza tym czuł się jakby mieszkał tam sam]. Pare razy wypie8oliłem mu te ciuchy na brudną podłogę, to się oduczył.
A do pralki była kolejka- czasem i 2 dni. Ja zawsze robiłem pranie w środy- koło 14:00. I jak ktoś mi się wpie8olił w klimat to był w domu Sajgon.


Post został pochwalony 0 razy
Sob 5:01, 12 Gru 2015 Zobacz profil autora
Ziggy
Szatan z Szatanowa [Mod]



Dołączył: 22 Gru 2006
Posty: 18058
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 147 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Z wykopalisk
Płeć: solniczka

Post
Nie mam pretensji, bo przyszedł o 18 i włączył pranie o 21 Wide grin Ja się tylko zawsze na początku złoszczę, jak coś co zaplanuję i nie wypala, bo mi to rujnuje cały dzień Wide grin


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Ziggy dnia Sob 11:44, 12 Gru 2015, w całości zmieniany 1 raz
Sob 11:44, 12 Gru 2015 Zobacz profil autora
Arien
Kakofoniks [Admin]



Dołączył: 28 Lut 2006
Posty: 4974
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 126 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Z Edno
Płeć: solniczka

Post
Ja się cieszę, jak mi plany nie wypalają, bo wtedy nie muszę nic robić. Wide grin


Post został pochwalony 0 razy
Sob 14:35, 12 Gru 2015 Zobacz profil autora
Mrs Teal
Monty Python



Dołączył: 29 Lis 2009
Posty: 16847
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 145 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Preston in Lancashire
Płeć: solniczka

Post
Sonda:
Czy otwieracie drzwi tylko jak się kogoś spodziewacie czy każdemu?

Mój chłop uparty i nie otwiera nikomu. Dzięki temu właściciel próbował w sobotę na własną rękę otworzyć drzwi kluczem (nasz był wsadzony z drugiej strony) i teraz nie da się otworzyć kluczem drzwi "do końca", trzeba zamknąć na jeden i dopiero wtedy można klucz wyjąć Happy oczywiście nic z tym nie zrobi, bo po co.
Dzisiaj rano znowu - dzwonią majstry, ale po co otwierać, jak będą chcieli to znowu przyjdą! A teraz ja siedzę na szpilkach, bo w każdej chwili mogą wrócić, a sama nie wyjdę, co ja im powiem - "nie słyszałam jak dzwoniliście", "nie było mnie w mieszkaniu"?


Post został pochwalony 0 razy
Pon 11:54, 14 Gru 2015 Zobacz profil autora
Ziggy
Szatan z Szatanowa [Mod]



Dołączył: 22 Gru 2006
Posty: 18058
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 147 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Z wykopalisk
Płeć: solniczka

Post
Jak się kogoś spodziewam, w tym listonosza, to otwieram. U nas każdy otwiera swoim ludziom, Piotr swoim znajomym, Wojciech/Paweł swoim, my swoim. I listonoszom.


Post został pochwalony 0 razy
Pon 11:56, 14 Gru 2015 Zobacz profil autora
Lindorie
Szerlok [Admin]



Dołączył: 28 Lut 2006
Posty: 5023
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 50 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: inąd
Płeć: solniczka

Post
Otwieramy zawsze oprócz sobotniego przedpołudnia, bo wtedy zawsze chodzą Świadkowie Jehowy pytać się czy pan Iwo jest w domu. Najpierw ich sam zachęcił, rozmawiał, dyskutował, przedstawił się, a teraz jak się dobijają to się chowa w kuchni i mówi, że mam mówić, że Iwa nie ma. Więc nie otwieram.


Post został pochwalony 0 razy
Pon 22:16, 14 Gru 2015 Zobacz profil autora
Ziggy
Szatan z Szatanowa [Mod]



Dołączył: 22 Gru 2006
Posty: 18058
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 147 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Z wykopalisk
Płeć: solniczka

Post
Testuje na nich nieśmieszne żarty?


Post został pochwalony 0 razy
Pon 22:41, 14 Gru 2015 Zobacz profil autora
Mrs Teal
Monty Python



Dołączył: 29 Lis 2009
Posty: 16847
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 145 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Preston in Lancashire
Płeć: solniczka

Post
Trochę za późno, ale moja siostra kiedyś przedstawiła się fałszywym imieniem, potem jak pytali o jakąś Martę czy inną Weronikę, to mówiłam że tu takiej nigdy nie było. Odwieczny spokój.


Post został pochwalony 0 razy
Pon 23:58, 14 Gru 2015 Zobacz profil autora
janosz młodszy
Lama



Dołączył: 08 Paź 2014
Posty: 2424
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 12 razy
Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: patafian

Post
Ja jak mieszkałem w "domu otwartym", to w życiu nikomu nie otwierałem [znajomi zawsze dzwonili przed przyjściem]. A czemu nie otwierałem? Bo czasem potrafiło przewinąć się tam ponad 40 osób. Każdy mieszkaniec miał znajomych, niektórzy prowadzili biznesy [lewe-prawe], sprzedawali na allegro [czy gdzie tam] cośkolwiek.


Post został pochwalony 0 razy
Wto 6:16, 15 Gru 2015 Zobacz profil autora
Ziggy
Szatan z Szatanowa [Mod]



Dołączył: 22 Gru 2006
Posty: 18058
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 147 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Z wykopalisk
Płeć: solniczka

Post
Kurwa mać, Wojtek Paweł uprawia jakiś parkour bo tłucze się po ścianach i podłodze a na dodatek rano od 6 do 8 dzwoni mu budzik głośno jak cholera. My nie wiemy czy on nie słyszy no ale jak nie słyszy skoro my doskonale słyszymy? Jezu.


Post został pochwalony 0 razy
Śro 0:15, 13 Sty 2016 Zobacz profil autora
janosz młodszy
Lama



Dołączył: 08 Paź 2014
Posty: 2424
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 12 razy
Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: patafian

Post
Może głuchy?

Jeden z kolegów w pracy wymyślił sobie, że jestem jego najlepszym przyjacielem. Chce się wyprowadzić z "domu wariatów" i mieszkać z normalnymi ludźmi [ja]. Spytałem: jakie ma oczekiwania co do mieszkania? Odpowiedział, że ma być nowy bogaty dom, z nowymi sprzętami, tani, blisko na miasto. Tak, łatwiej będzie znaleźć jednorożca!


Post został pochwalony 0 razy
Śro 0:58, 13 Sty 2016 Zobacz profil autora
Mrs Teal
Monty Python



Dołączył: 29 Lis 2009
Posty: 16847
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 145 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Preston in Lancashire
Płeć: solniczka

Post
>> nowy dom i sprzęty
>> tani

to sie nie dodaje


Post został pochwalony 0 razy
Śro 18:44, 13 Sty 2016 Zobacz profil autora
janosz młodszy
Lama



Dołączył: 08 Paź 2014
Posty: 2424
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 12 razy
Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: patafian

Post
To jego pierwsze mieszkanie [nie licząc tych, gdzie mieszkał z rodzicami], więc chłopok [błond zamierzony] nie ma jeszcze rozeznania. Stamtąd jest blisko na miasto i wszystko w mieszkaniu ma stare, oprócz lodówki. Cena za czynsz- średnia. Ale za te wymagania, co sobie wymyślił, to będzie płacił 2x tyle.


Post został pochwalony 0 razy
Śro 19:45, 13 Sty 2016 Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:    
Odpowiedz do tematu    Forum Edno zżarło środu Strona Główna » Hyde Park Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 7, 8, 9, 10, 11  Następny
Strona 8 z 11

 
Skocz do: 
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Design by Freestyle XL / Music Lyrics.
Regulamin