szkoła, studia i pierdu pierdu

Czy olewanie szkoły to coś złego?
Ja olewałam przez całe życie i żyję

Co innego, że teraz mi zostało i oblewam wszystkie egzaminy

Post został pochwalony 0 razy

hm...ja olewam ja od...zawsze i jakoś nawet potrafię znależć dobre strony mojej porąbanej katolickiej(sic!)szkoły,gdzie dyrektor lubi MP(a napewno tego po nim niewidać..on jest głupi jak but)...razem z Izka(izeq)odwalamy takie numery,że osz...

Post został pochwalony 0 razy

Ja znowu zaczynam maraton z nauką. Za tydzień (niecały nawet) mam dwa egzaminy zawodowe i na dzień dzisiejszy nie zdaję. Dopiero od dziś zaczynam naukę, wię rzadko tu będę. Niech mnie ktoś przytuli.

Post został pochwalony 0 razy

[link widoczny dla zalogowanych] Cool

Post został pochwalony 0 razy

III gim = średnia 4.85. Teraz II liceum = 3.5 Happy

Przyzwyczaiłam się.
Ja też mam zwyczaj olewania szkoły, a właściwie uczenia się tylko tych przedmiotów, które mnie intresują. Nie będę przecież zakuwać matmy i fizyki, bo to przecież nudne jest ;]
A na tegorocznym świadectwie mam AŻ jedną piątkę - z angielskiego. I jestem z niej dumna. Jest niezniszczalna jak piątka Mielonki Wide grin

Post został pochwalony 0 razy

phi,
ja miałam dopuszczający z plastyki na koniec gimnazjum (co w moim przypadku zakrawa o absurd) i się nie chwalę

Post został pochwalony 0 razy

Co zmalowałaś?

Post został pochwalony 0 razy

Wielki liść marichuany-mieliśmy za zadanie narysować martwą naturę.
Nie rozumiem dlaczego się tak wkurzyła, w końcu spełniłam wymogi tematu

Poza tym krytykowałam jej sposób przeprowadzania lekcji ,na których dyktowała jakieś jałowe teksty na temat budowy antycznych kościołów i innych równie niepotrzebnych pierdoł.
Co druga lekcja robiła z tego kartkówkę na początku lekcji. Oczywiście z racji mojego lenistwa i niechęci do całego procesu nauczania jaki ta pani wcielała w życie , nie pisałam tego co ona dyktowała.
Jaki ma sens pisanie a następnie uczenie się czegoś na pamięć?
Co z tego że od czasu do czasu pokazywała nam jakiś kiepsko odbity na ksero obrazek..

Post został pochwalony 0 razy

Budowa antycznych kościołów to ważne ogniwo w rozwoju ludzkości. Bez nich nie byłoby niechęci do budowy antycznych kościołów i co poniektórzy nie dawaliby upustu swoim uprzedzeniom w tym temacie, co rodziłoby frustracje i prowadziło do patologii (500-stronnicowe naukowe opracowanie na ten temat coming soon albo nie soon oto jest question).

Post został pochwalony 0 razy

Tak poważnie, budowa antycznych kościołów to nie jest wcale taki nudny i niepotrzebny temat...

Post został pochwalony 0 razy

Nie chodzi mi o sam temat lekcji, tylko sposób ich wykonania Wink (1)

Przepisywanie bezmózgo tekstów a następnie uczenie ich się na pamięć jak wierszyka nie ma sensu

Post został pochwalony 0 razy

też tak myślę! z tego właśnie powodu zaczęłam olewać religię... Wink (1)

jak można robić sprawdziany z religii??

Post został pochwalony 0 razy

My mieliśmy sprawdziany z religii w gimnazjum, ale pisaliśmy je z zeszytami na kolanach, więc nie narzekam.

W liceum najczęściej obrywałam pałę z religii za to, że nie wiedziałam, jaka była ewangelia w niedzielę.
I akurat pytał mnie wtedy, kiedy nikt wokoło też nie wiedział!

Post został pochwalony 0 razy

Ja pisałam sprawdziany z Ewangelii w pierwszej i drugiej klasie. W trzeciej z modlitw :/
A w liceum nie mma zamiaru iść na religię. Po co obniżać sobie średnią?

Post został pochwalony 0 razy

Nie wiem jak teraz, ale w tym roku religia nie liczyła się do średniej.

I raczej nie będzie się liczyć, chyba że pójdziesz do jakiejś katolickiej szkoły.

Post został pochwalony 0 razy