Jem |
Jak pan Creosote |
|
44% |
[ 12 ] |
Jak Islandczycy (tylko miód) |
|
14% |
[ 4 ] |
Po amerykańsku (w fast foodach) |
|
7% |
[ 2 ] |
Jak mi mama zrobi |
|
33% |
[ 9 ] |
Tyle co Kate Moss (nic) |
|
0% |
[ 0 ] |
|
Wszystkich Głosów : 27 |
|
Autor |
Wiadomość |
Blase
Wood in the Forest
Dołączył: 28 Gru 2006
Posty: 8805 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 205 razy Ostrzeżeń: 1/3 Skąd: z Jaskini Caer'bannog |
|
|
|
a ja zjadłem przepyszne lewackie kotleciki z falafla, do tego hummus i sos pomidorowy XDD plus mrożona picca z frytkami i burgerami z maka zapieczone naraz, zniewieściali hipsterzy nie wierzyli własnym oczom i robili zdjęcia swoimi smartfoanmi, które wrzucali potem na instagrama i snapczata oznaczając hasztagiem #foodporn #bekazpokolenia20+
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Nie 1:28, 17 Kwi 2016 |
|
|
|
|
Mrs Teal
Monty Python
Dołączył: 29 Lis 2009
Posty: 16847 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 145 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Preston in Lancashire Płeć: solniczka |
|
|
|
Picca z frytami, czo
koleżanka dzisiaj wrzuciła wideło z przepisem na tartę z frytkami, Zygs coś dla Ciebie:
[link widoczny dla zalogowanych]
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Nie 10:52, 17 Kwi 2016 |
|
|
Ziggy
Szatan z Szatanowa [Mod]
Dołączył: 22 Gru 2006
Posty: 18058 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 147 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Z wykopalisk Płeć: solniczka |
|
|
|
Jadłam piccę z frytkami, dobra byłą.
Wczoraj byliśmy na zlocie ulicożerców, ale sie rozpadało i tylko wsunęłam makaron i frytki belgijskie z majo i do domu.
Lubie food trucki. Zwłaszcza Happy Little Truck. Mmmm.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Nie 11:59, 17 Kwi 2016 |
|
|
Mrs Teal
Monty Python
Dołączył: 29 Lis 2009
Posty: 16847 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 145 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Preston in Lancashire Płeć: solniczka |
|
|
|
Co się obżarliśmy przez weekend na food truckach! Poszło po stówie na głowę, ale takiego jedzenia to długo nie spróbujemy były pierożki chińskie, wielkie burgery, kurtoszkołacz (x2, raz orzechami, a potem z knutellą), świeżo wyciskane soki, oranżada z PRL-u, picca nie-tak-dobra-jak-z-pieca-na-szewskiej, owoce w czekoladzie (banan und truskawki), fryty belgijskie i butter chicken (przymierzam się, żeby sama taki zrobić, ale muszę zdobyć przyprawy).
Teraz nie mam weny na zrobienie swojego obiadu, bo nie będzie to tak dobre jak uliczne żarło ;_;
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Pon 10:23, 23 Maj 2016 |
|
|
Ziggy
Szatan z Szatanowa [Mod]
Dołączył: 22 Gru 2006
Posty: 18058 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 147 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Z wykopalisk Płeć: solniczka |
|
|
|
To jest właśnie pułapka. Wczoraj powiedziałam Mikiemu, że jakbym była bogata to bym nie gotowała, tylko jadła w foodtruckach.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Pon 12:28, 23 Maj 2016 |
|
|
Blase
Wood in the Forest
Dołączył: 28 Gru 2006
Posty: 8805 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 205 razy Ostrzeżeń: 1/3 Skąd: z Jaskini Caer'bannog |
|
|
|
a ja się zaczynam zastanawiać coraz poważniej nad wegetarianizmem XDDD
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Pon 12:37, 23 Maj 2016 |
|
|
Mrs Teal
Monty Python
Dołączył: 29 Lis 2009
Posty: 16847 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 145 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Preston in Lancashire Płeć: solniczka |
|
|
|
Płakałam nad swoim losem podczas jedzenia paluszków rybnych.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Pon 12:50, 23 Maj 2016 |
|
|
Mrs Teal
Monty Python
Dołączył: 29 Lis 2009
Posty: 16847 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 145 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Preston in Lancashire Płeć: solniczka |
|
|
|
Zrobiłam dziś butter chicken, bo nakupiłam dodatkowych 8 czy 9 torebek z przyprawami (kolendra, kmin rzymski, itp.). Ponieważ nie mam wyczucia jak się powinno je dawać (nie mam przyprawy garam masal, więc robiłam ją sama), to na moje wyszło trochę za ostre, ale luby nie narzekał, więc chyba było ok. Robi się dłuuugo (u mnie z 3h łącznie wyszło), ale jest omnomnom. Do tego kasza jaglana, surówka z kapuchy pekińskiej i pomodorów i kompot z truskawek :3
Może potestuję też inne potrawy z kuchni indyjskiej.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Czw 17:58, 26 Maj 2016 |
|
|
Mrs Teal
Monty Python
Dołączył: 29 Lis 2009
Posty: 16847 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 145 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Preston in Lancashire Płeć: solniczka |
|
|
|
Zrobiłam obiad za 45zł, ale było warto. Łosoś w sosie śmietankowym z kurkami, opierdoliłam dziś jeden kawałek i mało ;_;
Teraz wolę ugotować obiad dzień przed i odgrzać po powrocie z pracy niż ślęczeć jeszcze 30-40 minut nad garami jakżem głodna.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Śro 20:34, 06 Lip 2016 |
|
|
Lindorie
Szerlok [Admin]
Dołączył: 28 Lut 2006
Posty: 5023 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 50 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: inąd Płeć: solniczka |
|
|
|
Nigdy nie przepadałam za rybą a zwłaszcza smażoną, ale okazuje się że to całe fish and chips jest pyszniutkie i można ze spokojem jeść to raz w tygodniu na obiad.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Nie 20:39, 10 Lip 2016 |
|
|
Blase
Wood in the Forest
Dołączył: 28 Gru 2006
Posty: 8805 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 205 razy Ostrzeżeń: 1/3 Skąd: z Jaskini Caer'bannog |
|
|
|
jedyne prawdziwe z gazety (tak żeby się farba drukarska przyklejała do żarcia) albo papierowej tacki, inaczej to nie fiszenczipsy ałtentyczne XD
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Nie 22:03, 10 Lip 2016 |
|
|
Lindorie
Szerlok [Admin]
Dołączył: 28 Lut 2006
Posty: 5023 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 50 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: inąd Płeć: solniczka |
|
|
|
No wim, ale w takiej nieturystycznej miejscowości jak Donczester mogę nie znaleźć takiego fajniackiego owiniętego w gazetę Jadłam jedno z papierowej tacki, jedno z plasticzanego opakowania i jedno z papieru ale nie gazety. Różnicę zauważam tylko w łatwości i czystości zjedzenia dania. Tylko nie wiem jak ludzie to jedzą jak jeszcze proszą żeby im polać tą rybę jakimś sosem, nie wygląda to smacznie, winegre foreva. Poza tym zasmakowały mi frytki posypane papryką oraz usmażona panierka, która odczepiła się od ryby w procesie smażenia i potem została wyłowiona i wrzucona na frytki.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Nie 22:25, 10 Lip 2016 |
|
|
Mrs Teal
Monty Python
Dołączył: 29 Lis 2009
Posty: 16847 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 145 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Preston in Lancashire Płeć: solniczka |
|
|
|
Zrobiłam ciasto. Nazwałam je "przyjdę po ciebie w nocy"
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Nie 20:03, 23 Paź 2016 |
|
|
Ziggy
Szatan z Szatanowa [Mod]
Dołączył: 22 Gru 2006
Posty: 18058 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 147 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Z wykopalisk Płeć: solniczka |
|
|
|
Nie.
Zdecydowanie carbonara to nie mój smak. Ta wędzonka, fuj!
Aglio olio to mój smak.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Pon 17:17, 24 Paź 2016 |
|
|
mitom
Kruk Beethovena
Dołączył: 26 Paź 2007
Posty: 5789 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 116 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Za rurami z gorącą woda, trzecia łazienka w Wroclavii Płeć: patafian |
|
|
|
Wędzonka? W carbonarze? Wut?
Ale aglio olio to zdecydowanie RiGCz.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Pon 17:55, 24 Paź 2016 |
|
|
|