The Wilidż Pipl czyli nasze miasta i wsie, hej!

Zwiedziłam dzisiaj Wrocław, miałam dzień wolny. Wydrukowałam mapkę z miejscami, do których chcę iść, wzięłam Mikołaja pod pachę i poszliśmy. Znalazłam wszystko co chciałam i generalnie woooooow. Szkoda tylko, że w mojej dzielnicy nie ma tyle zieleni co na Sępólnie Sad (1)

Cycki se opaliłam Wide grin

Post został pochwalony 0 razy

Ja dziś zdobywałam kopce (niestety na Wandy do Nowej Huty nie udało się dotrzeć, bo o 18 już nie jeździły tam tramwaje Sad (1)

). Też się opaliłam (cycki tylko letko).

Mam w chuj fotek, niestety na połowie za wiele nie widać przez smog XD pokażę tylko papieża, który straszy w muzeum figur woskowych koło Kopca Kościuszki (to ten najbardziej znany i najlepiej widoczny kopiec)

Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Mrs Teal dnia Sob 22:14, 06 Cze 2015, w całości zmieniany 1 raz

Skąd pomysł żeby wychodził z samolotu? Nie mógł stać spokojnie? Jak sobie mają wierni zdjęcia z nim robić?

Post został pochwalony 0 razy

Ja żałuję, że nie zrobiłam zdjęcia domkowi igloo, ale tam ludzie mieszkają i mi było głupio tak przez płot się wychylać.
Ale wygląda tak:

Post został pochwalony 0 razy

Igloo, ale chronione. U nas skejtpark jest w podobnym stylu.
[link widoczny dla zalogowanych]

Post został pochwalony 0 razy

	Killer Rabbit napisał:
	Skąd pomysł żeby wychodził z samolotu? Nie mógł stać spokojnie? Jak sobie mają wierni zdjęcia z nim robić?

No właśnie, mógł przecież stać na ziemi, TEJ ziemi.

A tak straszy Józio Piłsudski (też ma swój kopiec, ale trochę bardziej na zadupiu):

i Adaś M.

były jeszcze inne figury (choćby Sienkiewicz czy Matejko), ale nie wszystkim robiłam zdjęcia.

Post został pochwalony 0 razy

Widzę, że Muzeum Figur pretenduje do miana Muzeum Niewypałów Woskowych.

Post został pochwalony 0 razy

Domki igloo- klasa.
Mrs Teal- ja miałem iść do podobnego muzeum w Dublinie, ale jak zobaczyłęm ze 2-3 foti na internecie, to dałem sobie spokój.
Najlepszym [i zarazem najdroższym] muzeum figur wioskowy... wojskowy... woskowych w jakim byłem to Madame Tussaud [w Lądynie jakby to pytał]. Przeważająca większość współcześnie, [bo te starsze to o dupę rozstrzaść] produkowanych figur jest tak podobna , że pare razy myślałem że wchodzę komuś w kadr [bo foteczki napierniczali wszyscy non-stop], albo że ktoś zastygnął w bezruchu. Tym bardziej, że do większości figur można podejść i nawet dotknąć. Ja nawet prawie przewróciłem Beyonce czy tam Victorię, ale nie królową- tą piłkarzową.

Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez janosz młodszy dnia Sob 23:33, 06 Cze 2015, w całości zmieniany 1 raz

Faktycznie, ten Piłsudski wyjątkowo straszny. Można by dzieci straszyć Wide grin

Post został pochwalony 0 razy

Chyba wszystkie muzea figur woskowych poza Tussauds robią takie niezbyt udane figury. Widziałam takie muzea w kilku miejscach, m.in. Zakopanem i Pradze, ale też nie wchodziłam bo okazy modelowe mnie nie zachęcały. Tutaj weszliśmy bo:
a) i tak było w cenie biletu na kopiec
b) musieliśmy czekać 40 minut na autobus
c) to była część muzeum ogólnie poświęconego na historię fortu, który tam się znajdował, było dużo makiet z bitew z I W.Ś.

Post został pochwalony 0 razy

srogo prychłem z papaja XD a ten piłsudski to jak dzierżyński niemal

Post został pochwalony 0 razy

W Nowym Jorku wyglądają spoko, ale... to też Madame Tussauds.

Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez janosz młodszy dnia Nie 5:02, 07 Cze 2015, w całości zmieniany 1 raz

	Blase napisał:
	srogo prychłem z papaja XD a ten piłsudski to jak dzierżyński niemal

Z myślą o Tobie zrobiłam fotkę XD

Post został pochwalony 0 razy

	Mrs Teal napisał:
	Chyba wszystkie muzea figur woskowych poza Tussauds robią takie niezbyt udane figury.

W Paryżu jest całkiem spoko (jestem za bardzo leniwa, żeby sprawdzić czy to też Tussauds).
A jeśli drugi raz uda mi się odwiedzić londyńskie muzeum, to zapłacę i wejdę tylko dla zdjęcia z Benkiem <3

Post został pochwalony 0 razy

Na ich stronie Paryża nie mają. Do Tussaud's bym poszła, ale 33Ł to dla mnie zbyt wysoka półka cenowa Sad (1)

w Berlinie w przeliczeniu na nasze bilet prawie o połowę tańszy.

W Pradze chyba też koło Tussaud's przechodziliśmy, ale patrzę na ich stronie że niektóre okazy niezbyt ciekawe. Najlepsze muzeum to chyba te w Londynie i niektóre w Stanach.

Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Mrs Teal dnia Nie 13:31, 07 Cze 2015, w całości zmieniany 1 raz