Walę tynki

Niedawno oto w polskim kalendarzu [kilkanaście lat temu] pojawiło się nowe święto: Świętego Walentego. Uwielbiam nowe świeckie tradycje... A wiecie KTO napisał pierwszą walentynkę?

Św. Walenty z wykształcenia lekarz, z powołania duchowny. Żył w IIIw. w Cesarstwie rzymskim za panowania Klaudiusza II Gockiego. Cesarz ten za namową swoich doradców zabronił młodym mężczyznom wchodzić w związki małżeńskie. Uważał on, że najlepszymi żołnierzami są legioniści nie mający rodzin. Zakaz ten złamał biskup Walenty i błogosławił śluby młodych legionistów. Został za to wtrącony do więzienia, gdzie zakochał się w niewidomej córce swojego strażnika. Legenda mówi, że jego narzeczona pod wpływem tej miłości odzyskała wzrok. Gdy o tym dowiedział się cesarz, kazał zabić Walentego. W przeddzień egzekucji Walenty napisał list do swojej ukochanej, który podpisał: "Od Twojego Walentego". Egzekucję wykonano 14 lutego 269r.
W Polsce czci się go jako patrona ciężkich chorób, zwłaszcza umysłowych, nerwowych i epilepsji.
Polska też ma KAWAŁEK, a nawet kawałki Św. Walentego! W Kościele WNMP w Chełmnie przechowywane są Relikwie św. Walentego-mianowicie: kawałek czaszki świętego. Relikwie Świętego znajdują się również w Lublinie w 2.kościołach: pw. Nawrócenia Świętego Pawła oraz św. Mikołaja.
[wikipedia]
Jakie to romantyczne! [Muszę zmienić zbroję].

Jak wy spędzacie to NOWE święto? Wysyłacie walentynki, czekoladki, kisielki, ptaszki, naręcza świeżo ściętych fiołków?

Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez janoszdobrosz dnia Wto 5:00, 16 Lut 2010, w całości zmieniany 6 razy

Moja mama miała urodziny, tak więc siedziałam z gośćmi i patrzyłam jak wchłaniają tygodniowy zapas żarcia. A gdyby nie było tych urodzin, to ostatnią rzeczą jaką bym zrobiła byłoby pójście do kina na komedie romantyczna. Pewnie zobaczyłabym film z latającymi wszędzie flakami
W każdym razie my powinniśmy obchodzić noc świętojańsa, chociaż nigdy nie potrafilam upleść wianka.
Walenty, walnięty, nawet podobnie brzmi

Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Dame Elsie dnia Wto 6:16, 16 Lut 2010, w całości zmieniany 1 raz

Nie lubiałam jak byłam sama. Teraz owszem miło, ale i tak to jest takie kombo, bo są i moje urodziny i mojego gacha a po drodze i walę tyłki. Osobiście wolę Kupałę, ale zagłosowałam na walenie, bo są zagrożone wyginięciem.

Post został pochwalony 0 razy

Może wy nie pamiętacie- ale ja tak. Kilkanaście lat temu narodziła się- nowa świecka tradycja. Do dziś nie mogę tego zrozumieć: POCZTA WALENTYNKOWA! Komu to potrzebne? Kto nie dostanie walentynki ten łajza! Przez kilka lat nie bawiłem się w "pocztę". Aż w końcu wpadłem na ŚWIETLNY pomysł- powysyłałem walętynki wszystkim z klasy- oraz tony walentynek do siebie!
[Te pierwsze walętynki były fajne- pisało się je na kartkach wyrwanych z zeszytu, dopiero później i tu dotarła komercha].

Post został pochwalony 0 razy

Nie obchodzę walę tynków [bo i jak], jednak należę do nielicznego grona osób które nie sieją wokoło nienawiści z tego powodu. Ostatnio bowiem na każdym kroku słyszałem hasło "nienawidzę Walentynek". Zazdrośniki!
W skrzynce pocztowej mego domu pojawiła się w niedzielę kartka niezaprzeczalnie walę-tynkowa, podpisana przez "cichego wielbiciela". Kartka nie miała jednak adresata, co wzbudziło wątpliwości, czy mamy do czynienia z cichym wielbicielem mojej raczej niezainteresowanej siostry, czy z cichym wielbicielem stanowczo niezainteresowanego mnie...

Post został pochwalony 0 razy

To może ja kilka słów [jak zwykle] od siebie dorzucę. W takim nomen-omen Peru` Święto Walentego obchodzą WSZYSCY! Każdy może dać każdemu karteńkę. Czyli mama- mamie, tacie, mężu, sąsiadce, cioci Basi i babci Krysi, dziecko [niezależnie od płci] mamusi, koledze, koleżance oraz babci, pani w szkole, pani z nocnego, panu z mięsnego, oraz księdzu. co kraj to obyczaj.
PS. Zastanawiam się kiedy w Polsce zainstalują Świętego Patryka, Wróżki Zębowe albo Halloween.

Post został pochwalony 0 razy

Wróżki zębowe już funkcjonują.
Choć pod różnymi postaciami.
Ja słyszałem na ten przykład, że to myszki [białe...?] zajmują się skupowaniem zębów.

Post został pochwalony 0 razy

Walentynki, tak?

[link widoczny dla zalogowanych]

Post został pochwalony 0 razy

Dobre

Swoją drogą może MY wyeksportujemy Noc Świętojańską, czy też Kupały :]
Z tym że... tu zaczyna się tzw: KOMERCHA! BO- kartkę kupi każdy, kwiuatki, czekoladki, lizaki itd też ale... kto kupi ognisko, wianek dla dziewicy, albo kwiat paproci?

Post został pochwalony 0 razy

	janoszdobrosz napisał:
	kto kupi ognisko, wianek dla dziewicy, albo kwiat paproci?

Ostatnio widziałem w telewizji reklamę odkurzacza który nie wciąga, a dmucha i nie powietrzem na gorącą parą. Jeśli ktoś kupuje taki wynalazek, to przenośne ognisko miało by szansę aspirować do miana Produktu Roku Wink (1)

Już po walentynkach, więc się wypowiem. Nie lubię ich, bo nigdy nie dostaję kartek.

Post został pochwalony 0 razy

W sumie to SMUTNE święto- śmierć Walentego, bo kartkę do ukochanej Walenty napisał w przeddzień swojej śmierci- więc 13 lutego ;P.
Ubolewam nad tym, że ZNÓW musimy równać do "zachodu" a nie odwrotnie. W sumie NASZE pogańskie święto jest STARSZE od "walentynek" i jest w nim magia- [letnie przesilenie].
Noc Kupały- Święto ognia, wody, słońca i księżyca, urodzaju, płodności, radości i miłości - obchodzone na obszarach zamieszkiwanych przez ludy słowiańskie, bałtyjskie, germańskie i celtyckie, a także przez część narodów wywodzących się z ludów ugrofinskich np. Finów (w Finlandii noc świętojańska jest jednym z najważniejszych świąt w kalendarzu) i Estończyków. Noc świętojańska - Līgo na Łotwie jest świętem państwowym, a po odzyskaniu niepodległości 23 i 24 czerwca stały się dniami wolnymi od pracy. Również w Republice Litewskiej dzień 24 czerwca jest od 2005 roku wolny od pracy.
[wikipedia]

Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez janoszdobrosz dnia Wto 22:24, 16 Lut 2010, w całości zmieniany 3 razy

ja w walętynki obchodziłem dzień chorego na padaczkę i imieniny Adolfa.

W Polsce czci się go jako patrona ciężkich chorób, zwłaszcza umysłowych, nerwowych i epilepsji.

wynika z tego że miłość to padaka.

Post został pochwalony 0 razy

Jak to mówi mój tata, miłość jest gorsza niż sraczka

Post został pochwalony 0 razy

Warto czasem do wikipedi zajrzeć :]
Brytyjczycy uważają to święto za własne z uwagi na fakt, że rozsławił je na cały świat sir Walter Scott żyjący w XVIII wieku. 14 lutego to dzień, kiedy na Wyspach Brytyjskich ptaki zaczynają łączyć się w pary. *[To że na wyspach brytyjskich pary łączą sie, znaczy ptaki w pary- 14 lutego- nie znaczy że w Polsce jaskółki czynią pierwszą wiosnę, mimo że Waltera Scotta lubię, nie znaczy też że z racji ścięcia Walentego mam wysyłać bylekomu przygłupie karteczki].
Walentynki w Polsce
Do Polski obchody walentynkowe trafiły w latach 90. XX w. z kultury francuskiej i krajów anglosaskich a także wraz z kultem świętego Walentego z Bawarii i Tyrolu.
Krytyka walentynek
Część polskiego społeczeństwa krytykuje walentynki jako amerykanizm, wypierający starsze, rodzime tradycje. Według innego argumentu święto to powstało z powodu stagnacji handlowej pomiędzy Bożym Narodzeniem a Wielkanocą.
*[i wszystko jasne]
PS. Dame Elsie- mój tata też tak mawia [ciągle]. Coś w tym musi być.
*[komentarze własne]

Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez janoszdobrosz dnia Śro 3:02, 17 Lut 2010, w całości zmieniany 1 raz

Ja w Wale Tynki prowadziłam konkurs na czacie i miałam niezły brecht z niektórych odpowiedzi.
A, ogólnie to tego święta nie uznaję, bo to hamerykańskie i anglossaskie.

Post został pochwalony 0 razy