Warianty spędzania wolnego czasu bez telewizora i komputera

Nie ma Scrabble, są Literaki.

Post został pochwalony 0 razy

Oszukaństwo!

Post został pochwalony 0 razy

Włączyłem radio i się wziałem za sprzatanie. Największe, gruntowne od czasu wprowadzenia się. Okazało się, że sprzataczka znów nie dotarła na czas, taka już jest- nieobliczalna!
Na pierwszy ogień poszedł kibel- czyli: sracz, szałer, umywalka, podłoga. Chodniczki [czy jak toto się tam nazywa?] poszły do prania- nie ma zmiłuj! Potem [bo było po drodze] kuchnia: zlew, kuchenka [reszta śpoko, bo zmywana na bieżąco], śmieci- ałt. Tutaj ciekawostką jest fakt: mycie śmietnika- również od wewnątrz. I dalej- pokój dzienny/sypialnia, czyli: ścieranie kurzów i odkurzanie, wraz z przestawianiem łóżka i innych spętów domowego użytku. A na koniec: przedpokój [dla snobów, oraz właściciela- fuaye]. A i jeszcze: okazało się, że odkurzacz miał zapaprany filter [pewnie właściciel nie wiedział, że filter się czyści], no i kto ten filter wyczyścił, no kto?
I teraz najważniejsze: ile mi to zajęło? 2,5h. Nielicho, zważywszy na fakt że to moja [niechciana] profesja!
Tak panowie, ktoś to czasem robi, przeważnie nasze mamy, żony, siostry, kochanki czy kto tam jeszcze? I też ważne: łapy mi nie odpadły, nie powiem lekko się zabrudziły, ale już umyłem ;P Da się? Da się!

Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez janoszdobrosz dnia Śro 18:52, 11 Cze 2014, w całości zmieniany 5 razy

Dobra, dobra, a zwyczajowa fotorelacja na fejsie będzie?

Post został pochwalony 0 razy

W sumie, przed "porządkami" nie było tak tragicznie- jak w innych domach [kiedy mieszkałem z ogrami]. Poza tym, u mnie wszystko stare, pożółkłe, więc nawet jak fotę zapodam to imponujące nie będzie.

Post został pochwalony 0 razy

Relaksuje mnie zbieranie grzybów z mamą. I potem ich czyszczenie i sortowanie do dalszych procesów przetwarzania (3 godziny z głowy Wide grin

).

Post został pochwalony 0 razy

A i ja zbieram grzyby [w sumie ścieram je z szafek/ścian]. Z racji 3 dni wolnego pod rząd [rozpusta]- postanowiłem i tym razem zająć się "grzybnią" i sprawami jej ogarniania.
Gdyby nie cicha okolica i niska cena [tego bajzlu] pewnie bym się dawno stąd ewakuował, albo nawet nie wprowadzał.

Post został pochwalony 0 razy

Lubię zbierać grzyby, chodzenie po lesie jest tak cudownie relaksujące Wide grin

Post został pochwalony 0 razy

Ja też. Bardzo chętnie- najczęsciej z partnerką i tym sposobem udowadniam, a z resztą nie lubię nikomu nic udowadniać.

Post został pochwalony 0 razy

Ewidentnie oszalałam i potrzebuję natychmiastowej pomocy.
Myślę, że z uwagi na okoliczności można mi nawet wybaczyć kiepską jakość zdjęcia. Wide grin

Post został pochwalony 0 razy

Arien, wszyscy w domu? Wide grin

Post został pochwalony 0 razy

Dobra, problem jest taki, że mój największy stół jest za mały, żeby zmieścić tę układankę, więc muszę użyć drugiego stołu, żeby postawić na nim blat trzeciego stołu i stworzyć konstrukcję, na której się to wszystko zmieści. A klocki do układania to już w ogóle nie wiem, gdzie ułożę, czwarty stół mi już nie wejdzie do pokoju.

Post został pochwalony 0 razy

Puzzle z Trefla zawsze na propsie. ZAWSZE.

Post został pochwalony 0 razy

Jak ktoś chce mnie odwiedzić i pomóc w układaniu, to zapraszam - zaczynam za dwa-trzy dni, jak skończę oglądać serial. Nie wiem, ile dni wytrzymam, zanim zapanuje nade mną szaleństwo! Już jestem nieogarnięta, bo patrzę na tego posta Teal już od paru godzin starając się go zrozumieć i nie mogę! Wszyscy w domu, o co chodzi? Czy to jakiś eufemizm? Fatalna sytuacja intelektualna. Przyślijcie pomoc.

Post został pochwalony 0 razy

xD tam miało być czy wszyscy w domu zdrowi, nie wiem gdzie mi ostatni wyraz wywiało!
Chociaż w mojej okolicy słyszałam też takie wersje jak zapisałam wyżej, to nie wię.

Post został pochwalony 0 razy