Własny kabaret? |
Mam! |
|
6% |
[ 1 ] |
Nie mam , ale planuję coś założyć |
|
31% |
[ 5 ] |
Wolę oglądać |
|
50% |
[ 8 ] |
Nie lubię kabaretów i śmierdzę kałem |
|
6% |
[ 1 ] |
Pisuję teksty kabaretowi/om |
|
6% |
[ 1 ] |
|
Wszystkich Głosów : 16 |
|
Autor |
Wiadomość |
Julius Caligo
Szkot na Koniu [Admin w st. spoczynku]
Dołączył: 04 Mar 2006
Posty: 2694 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 36 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: tam, gdzie odeszły żubry Płeć: patafian |
|
|
|
Z telewizyjnymi skeczami zwykle bywa większy problem z nawiązaniem jakiejkolwiek współpracy z TV, ale skoro masz talent do rysowania, dlaczego tego nie połączyć, w komiksie przecież można oddać sporo z klimatu telewizyjnego. Niestety nie da sie tu użyć dźwięków i muzyki, ale lepsze to niż nic, a spróbować warto.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Nie 12:30, 05 Sie 2007 |
|
|
|
|
Dawidsu
Ungabunga! [Admin Techniczny]
Dołączył: 30 Lip 2006
Posty: 574 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 26 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Krakał (i wykrakał) Płeć: patafian |
|
|
|
Może spróbuje, jak sobie w końcu kupię tableta... Telewizornia tłamsi młode talenty...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Nie 12:48, 05 Sie 2007 |
|
|
Mroczny Herbaciarz
Sütmistrz
Dołączył: 18 Lis 2006
Posty: 4240 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 12 razy Ostrzeżeń: 1/3
Płeć: patafian |
|
|
|
Prawda jest taka że bardzo trudno jest znaleźć grupę osób lubiących wygłupy i jednocześnie posiadające potencjał twórczy.
Dość spora część nie traktuje swej działalności na poważnie
i nie ma nawet minimalnego wkładu.
Takie osoby się zwykle wywala ,
dzięki czemu spośród grupy niewypałów może się wykształcić naprawdę dobra paczka
Ale to NIe takie łatwe :B
Nie rozumiem kabaretów dla których inni piszą teksty. Takich ludzi traktuję jak marionetki
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Nie 15:08, 05 Sie 2007 |
|
|
Julius Caligo
Szkot na Koniu [Admin w st. spoczynku]
Dołączył: 04 Mar 2006
Posty: 2694 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 36 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: tam, gdzie odeszły żubry Płeć: patafian |
|
|
|
| | Nie rozumiem kabaretów dla których inni piszą teksty. Takich ludzi traktuję jak marionetki |
A taki Marek Grabie? Aktorsko sprawdzał się kiepsko, mimo że ma strasznie komiczną mordę, a jednak napisał Halamie sporo jego świetnych tekstów.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Nie 16:00, 05 Sie 2007 |
|
|
Mroczny Herbaciarz
Sütmistrz
Dołączył: 18 Lis 2006
Posty: 4240 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 12 razy Ostrzeżeń: 1/3
Płeć: patafian |
|
|
|
| | | | Nie rozumiem kabaretów dla których inni piszą teksty. Takich ludzi traktuję jak marionetki |
A taki Marek Grabie? Aktorsko sprawdzał się kiepsko, mimo że ma strasznie komiczną mordę, a jednak napisał Halamie sporo jego świetnych tekstów. |
Zorganizowana grupa a jeden występujący solo człowiek to zupełnie co innego.
W grupie zawsze powinny się znaleźć co najmniej dwie osoby obdarzone kreatywnością a i reszta grupy powinna dołożyć coś od siebie
Jeśli takowych nie ma i skecze pisze im ktoś spoza, taki kabaret się dla mnie nie liczy
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Nie 21:50, 05 Sie 2007 |
|
|
Julius Caligo
Szkot na Koniu [Admin w st. spoczynku]
Dołączył: 04 Mar 2006
Posty: 2694 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 36 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: tam, gdzie odeszły żubry Płeć: patafian |
|
|
|
nie chodzi o całkowite pisanie komuś skeczy, ale właśnie o pisanie tekstów do skeczy wspólnie wymyślonych z kabaretem. Czasem osoba z zewnątrz, nawet nie angażując się aktorsko potrafi wnieść do kabaretu nieco świeżego powiewu, szczególnie kiedy kabaret zaczyna tą świeżość tracić (a każdy kabaret w końcu przez coś takiego przechodzi)
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Nie 22:35, 05 Sie 2007 |
|
|
janoszdobrosz
Pokręcony Ziutek
Dołączył: 02 Mar 2006
Posty: 18412 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 123 razy Ostrzeżeń: 1/3 Skąd: z wyspy |
|
|
|
A ja wlasciwie smierdze kalem [i nie tylko]... ale kabarety lubie
Nie wystepowalem nigdy w zadnym kabarecie, ale... kto wie, moze kiedys w przyszlosci. Wystepowalem za to w teatrzyku szkolnym. Nazywal sie cos- "Zielone zabki" czy jak? Bardzo profesjonalnie prowadzony przez niejaka pania Anie . Pozdrowienia :].
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Pon 16:26, 20 Sie 2007 |
|
|
Mielonka
Déja Vu
Dołączył: 25 Sie 2006
Posty: 7305 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 53 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: skądinąd Płeć: solniczka |
|
|
|
Zielone żabki ? To teraz jest chyba jakiś punkowy zespół o takiej nazwie.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Pon 16:36, 20 Sie 2007 |
|
|
Julius Caligo
Szkot na Koniu [Admin w st. spoczynku]
Dołączył: 04 Mar 2006
Posty: 2694 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 36 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: tam, gdzie odeszły żubry Płeć: patafian |
|
|
|
Ten zespół punkowy nazywał się kiedyś "Skór Wiele", ale zmienili nazwę na "Zielone Żabki" ponieważ mało kto poprawnie pisał ich poprzednią nazwę.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Pon 19:51, 20 Sie 2007 |
|
|
Doktor und Pszczoły
Mleczarz psychiatra
Dołączył: 05 Paź 2006
Posty: 1615 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Zewsząd |
|
|
|
Nieprawidłowa pisownia wyrazu "skór" - to oczywista oczywistość.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Pon 21:44, 20 Sie 2007 |
|
|
Julius Caligo
Szkot na Koniu [Admin w st. spoczynku]
Dołączył: 04 Mar 2006
Posty: 2694 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 36 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: tam, gdzie odeszły żubry Płeć: patafian |
|
|
|
i do tego zwykle pisali to łącznie urażając uczucia biednych punkowców
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Pon 22:40, 20 Sie 2007 |
|
|
Camelot
Mleczarz psychiatra
Dołączył: 25 Maj 2006
Posty: 1794 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 18 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: ze zwiniętej gazety Płeć: solniczka |
|
|
|
Ja osobiście nie mam grupy kabaretowej, z prostego powodu - jestem nieśmieszna. Nikt nie rozumie tego, że wydaje mi się, że mam drewnianą nogę.
Kiedyś z koleżanką z gimnazjum wymyślałyśmy na lekcjach dowcipy - żadnego nie pamiętam, ale wiem, że to było amatorstwo.
Zdecydowanie wolę oglądać kabarety.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Pon 22:58, 20 Sie 2007 |
|
|
janoszdobrosz
Pokręcony Ziutek
Dołączył: 02 Mar 2006
Posty: 18412 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 123 razy Ostrzeżeń: 1/3 Skąd: z wyspy |
|
|
|
Heh wlasciwie to wystepowalem w dwoch teatrzykach. Pamietam jak dzis
W jednym bylem misiem [mis? mis! Swinska rura, a nie mis! 500 zlotych nie ma a sam forsa sra!] Spiewalem z innymi misiami:
Byly sobie w lesie misie, a tych misiow bylo trzech...
A w
drugim bylem heroldem. A spektakl byl o Kopciuszku. Chcialem role Kopciuszka, ale dali mi herolda. No coz moze kiedys w przyszlosci...
Do dzis pamietam:
Do zolnierzy do szlachty do mieszczan,
Krol jegoosc kieruje oredzie...
pozdro dla pani Ani i pani Grazyny [swietna praca]
PS. A moze to byl Rosol s wielu kur?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Wto 13:07, 21 Sie 2007 |
|
|
Blase
Wood in the Forest
Dołączył: 28 Gru 2006
Posty: 8805 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 205 razy Ostrzeżeń: 1/3 Skąd: z Jaskini Caer'bannog |
|
|
|
Heroldem? O w dupę, świetna rola. Jak Neil Innes w Jabberwocky...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Wto 13:23, 21 Sie 2007 |
|
|
janoszdobrosz
Pokręcony Ziutek
Dołączył: 02 Mar 2006
Posty: 18412 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 123 razy Ostrzeżeń: 1/3 Skąd: z wyspy |
|
|
|
Heh bylem ubrany w garniturek [ciezko bylo znalesc ubranie dla heroldow w sklepie za komuny].
Jesli chodzi o teksty, to kiedys napisalem scenariusz filmowy... Z tym ze nie doszlo do realizacji, a moze szkoda?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Wto 13:26, 21 Sie 2007 |
|
|
|