Wojaże zagraniczne i graniczne

Ja mam miejscowość Bagno niedaleko stąd, ale tam zamku nie ma Sad (1)

Z podlaskiego wszystkie dvory/pałace widziałam (aż 5, wow)

Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Mrs Teal dnia Śro 18:18, 02 Maj 2012, w całości zmieniany 2 razy

Bo jest ich dokładnie: 5 [słownie- pięć]. Na tej stronie tak pisze.
Edit:
W woj. śląskim jest kilkanaście z czego ja widziałem- 6 [jeśli liczyć dworki].

Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez janoszdobrosz dnia Śro 18:21, 02 Maj 2012, w całości zmieniany 1 raz

Byłech w Berlinie cały wczorajszy dzień, kupiłech se Trabanta, wymarzonego kombi za 6 ojro z hakiem. Spodziewałam się jakiejś padacznej mieszanki kulturowej, której nie zniese, ale okazało się, że wcale nie ma tam tak wielu kebabów. Minus Berlina jest taki, że ma chujowe oznaczenia, kompletnie nie można się połapać w rozkładzie jazdy na przykład.

Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Ziggy dnia Pią 14:07, 04 Maj 2012, w całości zmieniany 1 raz

Prawda to, że z Posen do Berlina da się dojechać w 2 godziny?
Zazdraszczam trabanta! Idealny na weekendowy wypad za miasto z całą rodziną!

Post został pochwalony 0 razy

Pociągiem jest jakieś 2,5 godziny, ale my jechaliśmy Polskim Busem 4,5 z przerwą za każdym razem. Polski Bus kursuje w lepszych godzinach, spokojnie można na cały dzień jechać. I chyba nawet taniej to wychodzi, bo w jedną stronę się płaci 64 zł, a EuroCity chodzi chyba od 7 dych w górę.

Post został pochwalony 0 razy

Ja czatuję na polskiego busa do Zakopanego, też pojechałabym na cały dzień.

Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Mrs Teal dnia Pią 15:39, 04 Maj 2012, w całości zmieniany 1 raz

Lepiej powiedz cośtam widziała i w ogóle po cośbyła? Przypadkowo czy na wycieczce byłaś?

Do Zakopca na cały 1 dzień się NIE OPŁACA! [Poza tym w samym Zakopanym NIC nie ma- tylko 1 ulica... kościół... sklepy z pamiątkami... do do góry nogami... skocznia...].
Wszelkie atrakcje są POZA Zakopanym. Jak chcesz wjechać na któryś z wierchów, przygotuj się na KOLEJKĘ do kolejki. Jakieś 2h- minimum- max 4h [jeśli przyjdziesz przed 8 rano, bo jak koło południa, to nie wiem czy w ogóle pojedziesz w górę- szybciej będzie ci WEJŚĆ pieszo] Z tym że w wakacje oczekiwanie raczej bliżej 4h niż 2h. Oraz cena biletu cały- chyba 40 zł, studencki nie pamiętam [z tym, że ja byłem 2 lata temu, a jak wiadomo inflacja postępuje, ceny paliw poszły w górę]. Wynająć pokój możesz już za 35zł/doba, ale... na zadupiu i żeby dojechać na miasto musisz zapłacić 4zł [cena sprzed 2 lat- jak wiadomo inflacja postępuje, ceny paliw poszły w góre- zniżek studenckich nie ma!,] w jedną str.
Najtańszy oscypek 3 zł [taki wielkości cukierka]- ceny sprzed 2 lat. Godzinna jazda bryczką 100 zł [czyli tyle co w Irlandii- SERIO, byłem na jednaj z wysepek, gdzie mieli bryczki, cena- za 1h- 25E].

Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez janoszdobrosz dnia Pią 17:04, 04 Maj 2012, w całości zmieniany 2 razy

Widziołech parę sztampowych niemieckich rzeczy, w żadnym muzeum nie byłam, bo to trzeba na tydzień jechać z milionami ojro!

Post został pochwalony 0 razy

janoszdobrosz napisał:

Do Zakopca na cały 1 dzień się NIE OPŁACA! [Poza tym w samym Zakopanym NIC nie ma- tylko 1 ulica... kościół... sklepy z pamiątkami... do do góry nogami... skocznia...].
Wszelkie atrakcje są POZA Zakopanym. Jak chcesz wjechać na któryś z wierchów, przygotuj się na KOLEJKĘ do kolejki. Jakieś 2h- minimum- max 4h [jeśli przyjdziesz przed 8 rano, bo jak koło południa, to nie wiem czy w ogóle pojedziesz w górę- szybciej będzie ci WEJŚĆ pieszo] Z tym że w wakacje oczekiwanie raczej bliżej 4h niż 2h. Oraz cena biletu cały- chyba 40 zł, studencki nie pamiętam [z tym, że ja byłem 2 lata temu, a jak wiadomo inflacja postępuje, ceny paliw poszły w górę]. Wynająć pokój możesz już za 35zł/doba, ale... na zadupiu i żeby dojechać na miasto musisz zapłacić 4zł [cena sprzed 2 lat- jak wiadomo inflacja postępuje, ceny paliw poszły w góre- zniżek studenckich nie ma!,] w jedną str.
Najtańszy oscypek 3 zł [taki wielkości cukierka]- ceny sprzed 2 lat. Godzinna jazda bryczką 100 zł [czyli tyle co w Irlandii- SERIO, byłem na jednaj z wysepek, gdzie mieli bryczki, cena- za 1h- 25E].

Janosz, Ty myślisz że ja nigdy w Zakopanem nie byłam? Ja wiem jakie tam są możliwości i wiem, co chcę zobaczyć, gdzie wskoczyć, a czego unikać. Orlej Perci trzeba unikać! Bryczki? Starczą mi te śmierdziuchy, które widzę (i czuję) w Krakowie na rynku Neutral

Po dobre i świeże oscypki też wiem, gdzie się udać.

Post został pochwalony 0 razy

Mnie tam jakoś do Zakopca nie ciągnie. Nie powiem panu dlaczego, nie powiem.

Post został pochwalony 0 razy

Mnie powinno odpychać, a ciągnie.

Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Mrs Teal dnia Pią 19:50, 04 Maj 2012, w całości zmieniany 1 raz

Ja tam byuech raz, ale to w sumie jest warsioskie gówno i wolałabym jechał gdzieś na górską wioskę.

Post został pochwalony 0 razy

Ja pierwszy raz w życiu byłem 2 lata temu! [A stary jestem jak wielkanocne króliki].

Post został pochwalony 0 razy

Ja byłam bodajże 5 razy, a mimo to wszystkiego jeszcze nie widziałam albo widziałam za krótko/słabo/niecałe. No, na Gubałówce za krótko siedziałam, ale lepiej iść i schodzić niż angażować w to kolejkę linową czy co tam kursuje.

Post został pochwalony 0 razy

Uważam, że zarówno schodzenie/wchodzenie jak i zjeżdżania/wjeżdżanie robi wrażenie. Z tym, że drugi raz jakbym miał czekać 3-4h na kolejkę, to wolałbym się przejść!

Ziggy: A nie gubiliście się tam? Bo raczej bez przewodnika/kogoś kto tam był to ciężko w takim dupnym mieście [nie wiem na którym miejscu w Europie co do wielkości, ale nie dalej niż na 3].

Post został pochwalony 0 razy