|
Edno zżarło środu
Monty Python, czyli spot the looney!
|
|
Autor |
Wiadomość |
Ziggy
Szatan z Szatanowa [Mod]
Dołączył: 22 Gru 2006
Posty: 18058 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 147 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Z wykopalisk Płeć: solniczka |
|
|
|
| | Dzisiejsi rodzice to są tłuki. |
Prawda. Jest to pokolenie lat 70-tych, które w latach 90-tych doznało, co to znaczy mieć wszystko, w jak najbardziej świadomy sposób, najbardziej wyrachowany sposób. Starzy ponadto zajmują się sobą (bo kredyty są do spłacenia), a z dzieckiem nikt nie rozmawia, tylko podtyka mu się pod noc wszystko, ale to kurde absolutnie wszystko.
Moje WDŻ w podstawówce i gimnazjum dotyczyło tylko relacji rodzic-dziecko, aż tu nagle... dostaję podpaskę! Nie wiem po kiego grzmota, ale to byli olłejsy. W technikum mieliśmy babkę, która prowadziła wdż jak Klizu w Sensie życia (jeno okaryny brakło), nie miała zahamowań, natomiast, o dziwo, pomimo wykładów o pozycjach, peniskach, cipkach i wydzielinach z pochwy, nikogo to nie interesowało (może dlatego, że już większość wydzieliny z pochwy i pozycje miała opalcowane).
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Sob 22:32, 22 Maj 2010 |
|
|
|
|
Killer Rabbit
Sir Galahad [Admin]
Dołączył: 05 Maj 2006
Posty: 13999 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 137 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: z Camelot, choć to głupie miejsce Płeć: patafian |
|
|
|
Ja miałem WDŻ w podstawówce i pamiętam tylko czerwony zeszyt w dalmatyńczyki i jakieś wycinanki.
Ogólnie o chłopczykach i dziewczynkach było. I rodzicach. I że trzeba się szanować. Także podsumowując jako takiego 'wychowania do życia' nie miałem. To co tam powiedziano, wiedziałem z domu. Reszty dowiedziałem się od kolegów. Potem dokształcałem się w Internecie.
Czy to dobrze, czy źle? Nie wiem, chyba jestem w miarę normalny.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Nie 17:00, 23 Maj 2010 |
|
|
janoszdobrosz
Pokręcony Ziutek
Dołączył: 02 Mar 2006
Posty: 18412 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 123 razy Ostrzeżeń: 1/3 Skąd: z wyspy |
|
|
|
Co do tematu "Dzisiejsza młodzież"- to chyba mamy już taki [gdzieś zakopany głęboko w odmętach forum].
Wychowanie bezstresowe? Heh! Ja miałem w podstawówce panią wychowawczynię [o poglądach politycznych sobie dziś daruję- Lenin i Świerczewski- nikt więcej sie nie liczył]. Gdybym powiedział że to była Herod-baba byłoby to najtrafniejsze określenie. [Gabarytów niewielkiego niedźwiedzia]. Za NAJMNIEJSZE przewinienie dostawaliśmy "łapę" [klepką od podłogi- za karę po łapach]. Nikt się nie skarżył rodzicom, [moi do dziś nie wiedzą], i było nam wstyd że źle się sprawowaliśmy.
Po łapach można było dostać nie tylko za spóźnienie, nie odrobienie pracy domowej, brudny zeszyt, niestaranne pismo, błędy ortograficzny, dwójki w dzienniczku, brudne uszy, czy rechotanie na lekcji, ale także za takie przewinienie jak niechlujny wygląd, czy wejście do klasy na przerwie. Kiedy nauczycielka nie miała przy sobie "łapy" używała własnej [niedźwiedziej] którą lała nas po plerach... To były czasy i respekt był i do nauczycieli. Teraz jest bezstresowo...
I następna sprawa.
Palenie przez nieletnich. Często gówniarzeria pyta nie o papierosy, a i często widuję onych palących gdzieś po krzakach, w opłotkach. Nikt ich za to nie gani, bo po primo: bezstresowo do młodzieży należny, po drugo- że mała szkodliwość społeczna, po trzecie- wypalony papieros powoduje mniejsze spustoszenie w organizmie niż stres wywołany jego brakiem [jak twierdził mój znajmy]. Reasumując- jak palić można to i pić, a jak pić to i zabawić się w "słoneczko". Patologia!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Nie 18:50, 23 Maj 2010 |
|
|
Dame Elsie
Lama
Dołączył: 11 Maj 2009
Posty: 2382 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 32 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Bolton Płeć: solniczka |
|
|
|
Mnie też nie powiedziano w szkole niczego więcej, czego bym nie wiedziała wcześniej. Natomiast kiedyś przyjechał do naszej klasy facet, który miał nam zrobić pogadankę o ADIS i on powiedział wtedy kilka rzeczy, o których chyba nikt wcześniej nie wiedział, nie tylko "miejcie kondoma, a będzie dobrze".
Dzisiaj przy śniadaniu stwierdziliśmy całą rodziną, że kolejne pokolenia mają coraz mniej wyobraźni. Tata powiedział, że jak był mały wystarczył mu kij i jakieś koło, zeby bawić się nimi cały dzień, myśmy z siostrą za pomocą kilku ogólnie dostępnych gadżetów odgrywałyśmy jakieś scenki rodem ze średniowiecza, natomiast dzieci moich kuzynów jak nie ma komputera to się nudzą. A brak fantazji to wg mnie fatalna rzecz.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Nie 19:02, 23 Maj 2010 |
|
|
janoszdobrosz
Pokręcony Ziutek
Dołączył: 02 Mar 2006
Posty: 18412 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 123 razy Ostrzeżeń: 1/3 Skąd: z wyspy |
|
|
|
Jak siostrzeńcowi kupiłem klocki [moja ulubiona zabawka kiedy byłem w jego wieku] zapytał mnie: A gdzie mapa? [w sensie INSTRUKCJA].
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Nie 19:37, 23 Maj 2010 |
|
|
Mielonka
Déja Vu
Dołączył: 25 Sie 2006
Posty: 7305 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 53 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: skądinąd Płeć: solniczka |
|
|
|
Za moich czasów aż tak źle nie było... Rence opadajom.
A wdż [u mnie jakoś inaczej się to nazywało, ale nie pamiętam jak] miałam w gimnazjum. Prowadziła Pani Gienia, bibliotekarka wyraźnie katolicka. O Jezu, nie chce mi się jednak powracać do tego.
Traumę przeżyłam również, zdobywając wiedzę na tematy takie, jak ludzkie ciało i seks, którą posiadł Gracjan Roztocki. http://www.youtube.com/watch?v=2lM11h-hToA
Jest 6 części; i nie wiem w sumie czy to bardziej śmieszne, czy przerażające.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Nie 23:18, 23 Maj 2010 |
|
|
Non
Nudna Stara Pierdziocha Buc
Dołączył: 05 Lut 2010
Posty: 5457 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 130 razy Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: patafian |
|
|
|
Swoją drogą, ktoś kiedyś powiedział że spadek "jakości" ludzi wiąże się z zaburzeniem doboru naturalnego. W naturze, tylko najlepsze osobniki znajdowały partnerów, a następne pokolenie miały coraz "lepsze" geny... Ale w dzisiejszym, cywilizowanym świecie, nawet taki Gracjan ma szanse na znalezienie partnerki... Lub partnera, co właściwie byłby dla ludzkości lepsze, bo nie rozmnożyli by się. Chyba. Tak mówili mi na WDŻ, ale nie wiem jak to tam dokładnie działa...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Nie 23:28, 23 Maj 2010 |
|
|
janoszdobrosz
Pokręcony Ziutek
Dołączył: 02 Mar 2006
Posty: 18412 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 123 razy Ostrzeżeń: 1/3 Skąd: z wyspy |
|
|
|
Kiedyś w telewizji programów dla dzieci było jak na lekarstwo. 10 minut dziennie- wieczorynka, do tego raz w tygodniu po pół godziny TIK-TAK i Piątki z Pankracym. Nikt nie słyszał o magnetowidach, ani płytach DVD...
Taki przeciętny dzieciak nie musiał godzinami przesiadywać przed telewizorem. A to właśnie telewizor, kino domowe, gry komputerowe zabijają wyobraźnię.
PS. Gracjanek jest prawiczkiem- więc czemu zrobili z niego seksuologa? "Ludzie ze sobą robią [sex] i mają w tym przyjemność. Swoimi ciałami to robią[...] anal- o czym to jest w ogóle słowo? "On mówi też czasem po Polsku? Czytanie też mu idzie tak przeciętnie :] No niepełnosprawny [dla niewtajemniczonych- mamy o nim temat w Absurdzie]
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez janoszdobrosz dnia Pon 5:10, 24 Maj 2010, w całości zmieniany 4 razy
|
|
Pon 4:42, 24 Maj 2010 |
|
|
Arien
Kakofoniks [Admin]
Dołączył: 28 Lut 2006
Posty: 4974 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 126 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Z Edno Płeć: solniczka |
|
|
|
Ja WDŻ miałam dopiero w gimnazjum i za cholerę nie pamiętam, o czym się tam dyskutowało. Znaczy niczego nowego się nie dowiedziałam.
A jeśli chodzi o wychowanie dzieci - obwińmy Kanadę zanim ktoś wpadnie na to, żeby winić rodziców
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Wto 11:34, 25 Maj 2010 |
|
|
Mrs Teal
Monty Python
Dołączył: 29 Lis 2009
Posty: 16847 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 145 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Preston in Lancashire Płeć: solniczka |
|
|
|
A ja nie miałam WDŻ ani w gim, ani w lo O_o
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Wto 13:49, 25 Maj 2010 |
|
|
janoszdobrosz
Pokręcony Ziutek
Dołączył: 02 Mar 2006
Posty: 18412 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 123 razy Ostrzeżeń: 1/3 Skąd: z wyspy |
|
|
|
Jest nawet taka strona:
[link widoczny dla zalogowanych]ż.pl/node/54
Pytania młodzieży związane z szeroko pojętym sexem... Dzieciaki zadają proste pytania- odpowiadają im jak w wikipedii... Więc po cholerę te lekcje?
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez janoszdobrosz dnia Wto 15:08, 25 Maj 2010, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Wto 14:59, 25 Maj 2010 |
|
|
mitom
Kruk Beethovena
Dołączył: 26 Paź 2007
Posty: 5789 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 116 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Za rurami z gorącą woda, trzecia łazienka w Wroclavii Płeć: patafian |
|
|
|
| | Kiedyś w telewizji programów dla dzieci było jak na lekarstwo. 10 minut dziennie- wieczorynka, do tego raz w tygodniu po pół godziny TIK-TAK i Piątki z Pankracym. Nikt nie słyszał o magnetowidach, ani płytach DVD...
Taki przeciętny dzieciak nie musiał godzinami przesiadywać przed telewizorem. A to właśnie telewizor, kino domowe, gry komputerowe zabijają wyobraźnię. |
Pamiętajmy jednak, że problem nie leży w ilości programów dziecięcych, a w ich jakości. Istnieją specjalne kanały telewizyjne nadające przez 18h na dobę amerykańskie produkcje o niewiadomojakim profilu, podczas gdy TVP nadawało [bo ostatnio przestało realizować nowe odcinki tłumacząc to brakami w budżecie, który musi przeznaczyć na "Gwiazdy tańczą na lodzie" i kolejne seriale o zakonnicach] programy, które miały za zadanie dzieci wychowywać, czegoś nowego nauczyć, pokazywać świat, jak to się ładnie mówi. Były to programy z misją, podobnie jak do dziś realizowane produkcje BBC. Coś, z czym można dziecko spokojnie zostawić na pół godziny.
A rodzice sadzają swe latorośle na kilka godzin przed kartón netłerk i jakoś nie zwracają uwagi na to, że ich dzieciątka kochane oglądają teraz coś o nieco innym charakterze, niż oni w ich wieku.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Wto 15:04, 25 Maj 2010 |
|
|
Mrs Teal
Monty Python
Dołączył: 29 Lis 2009
Posty: 16847 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 145 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Preston in Lancashire Płeć: solniczka |
|
|
|
| | A rodzice sadzają swe latorośle na kilka godzin przed kartón netłerk [...] |
Słyszałam kiedyś, że 40% widzów CN to dorośli [czyt. 18 lat i wyżej]
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Wto 15:53, 25 Maj 2010 |
|
|
mitom
Kruk Beethovena
Dołączył: 26 Paź 2007
Posty: 5789 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 116 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Za rurami z gorącą woda, trzecia łazienka w Wroclavii Płeć: patafian |
|
|
|
A czy były to dane dotyczące Polski?
Bo że w USA kreskówki są ulubioną lekturą niezależnie od wieku, to wiem... zresztą, mają tam ponoć nocne cykle "adults only".
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez mitom dnia Wto 16:22, 25 Maj 2010, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Wto 16:21, 25 Maj 2010 |
|
|
Mrs Teal
Monty Python
Dołączył: 29 Lis 2009
Posty: 16847 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 145 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Preston in Lancashire Płeć: solniczka |
|
|
|
Chyba ogólne na wszystkie kraje i to z 5-6 lat temu
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Wto 17:15, 25 Maj 2010 |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
|
|