Autor |
Wiadomość |
Killer Rabbit
Sir Galahad [Admin]
Dołączył: 05 Maj 2006
Posty: 14001 Przeczytał: 19 tematów
Pomógł: 137 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: z Camelot, choć to głupie miejsce Płeć: patafian |
|
Bandyci czasu |
|
reżyseria: Terry Gilliam
scenariusz: Terry Gilliam, Michael Palin
obsada:
Craig Warnock jako Kevin
John Cleese jako Robin Hood
Sean Connery jako Król Agamemnon
Shelley Duvall jako Pansy
Katherine Helmond jako Pani Ogre
Ian Holm jako Napoleon
Michael Palin jako Vincent
Ralph Richardson jako Supreme Being
Peter Vaughan jako Winston
David Warner jako Evil
David Rappaport jako Randall
Kenny Baker jako Fidgit
Malcolm Dixon jako Strutter
Mike Edmonds jako Og
Jack Purvis jako Wally
Tiny Ross jako Vermin
David Daker jako Trevor, ojciec Kevina
Sheila Fearn jako Diane, matka Kevina
Jim Broadbent jako Kenny Lange
gatunek: fantasy/przygodowy
kraj: Wielka Brytania
rok produkcji: 1981
czas trwania: 116 min
premiera, dystrybutor: dvd (Polska, sprzedaż): 23.04.2004, Best Film
Kevin żyje z rodzicami, których bardziej interesują reklamy w telewizji niż wychowanie syna. Pewnego wieczoru do jego pokoju wpada kilku karłów uciekających przed Najwyższym Stworzeniem, któremu ukradli mapę z zaznaczonymi dziurami w czasie. Dzięki mapie podróżują w czasie i kradną co im w ręce wpadnie. Kevin przyłącza się do bandytów i odbywa niesamowitą podróż odwiedzając m.in. Robin Hooda, Napoleona i króla Agamemnona
Od siebie dodam, że jest to wspaniały film Terry'ego, do którego napisał scenariusz razem z Michael'em. Film jest ciekawy i trzymajacy w napięciu, a także przepełniony charakterystyczną dla Terry'ego baśniowością, a także humorem typowym dla Monty Python'a. Polecam
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Czw 12:28, 06 Lip 2006 |
|
|
|
|
Lindorie
Szerlok [Admin]
Dołączył: 28 Lut 2006
Posty: 5023 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 50 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: inąd Płeć: solniczka |
|
|
|
Najbardziej podoba mi się scena, w której Michael jest przywiązany do drzewa w samych... pantalonach?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Czw 12:33, 06 Lip 2006 |
|
|
Anna M. Gilliam
Sprzedawca encyklopedii
Dołączył: 02 Mar 2006
Posty: 300 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Valhalla |
|
|
|
Film rewelacyjny, bardzo mi się podobał Właściwie to do niczego nie mogę się przyczepić, bo podobało mi się wszystko. Przede wszystkim wspaniały reżyser (nie mogłam nie wspomnieć ), jak zwykle wspaniały Mike, cudowny Sean jako Agamemnon, no i Robin Hood w wykonaniu Cleese'a też rewelka.Gilliam w czystej baśniowej formie ,mhhhmmm. Oglądałam kilka razy w tym i tamtym roku, a także jako mała dziewczynka (może z sześć lat miałam) i film bardzo wrył mi się w pamięć, tak samo jak "Przygody Barona..."
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Czw 13:28, 06 Lip 2006 |
|
|
Camelot
Mleczarz psychiatra
Dołączył: 25 Maj 2006
Posty: 1794 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 18 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: ze zwiniętej gazety Płeć: solniczka |
|
|
|
No cóż, jeśli film nie będzie chciał się ściągać, to siłą rzeczy będę zmuszona go zamówić
(Ludzie, ja chyba zbankrutuję - stwierdzam, że miłość do Monty Pythona, jest najbardziej wciągającym i najkosztowniejszym uzależnieniem, jakiego doznałam )
EDIT: No! Chyba, że Lindorie, będzie skłonna mi go pożyczyć <patrzy błagalnym wzrokiem>
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Czw 13:31, 06 Lip 2006 |
|
|
Lindorie
Szerlok [Admin]
Dołączył: 28 Lut 2006
Posty: 5023 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 50 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: inąd Płeć: solniczka |
|
|
|
Camelot, luz blues
Skontaktujemy się jak wrócę z wakacji i jak już pójdziemy do kina to Ci podrzucę
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Czw 13:47, 06 Lip 2006 |
|
|
Acalia
Sprzedawca encyklopedii
Dołączył: 01 Mar 2006
Posty: 433 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: wiesz o czym myślę?? |
|
|
|
ach pamiętam ten nos michaela i zniewieściałego Michaela...ach ach... bosz Gilliam jest boski
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Czw 14:33, 06 Lip 2006 |
|
|
Killer Rabbit
Sir Galahad [Admin]
Dołączył: 05 Maj 2006
Posty: 14001 Przeczytał: 19 tematów
Pomógł: 137 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: z Camelot, choć to głupie miejsce Płeć: patafian |
|
|
|
| | No cóż, jeśli film nie będzie chciał się ściągać, to siłą rzeczy będę zmuszona go zamówić
(Ludzie, ja chyba zbankrutuję - stwierdzam, że miłość do Monty Pythona, jest najbardziej wciągającym i najkosztowniejszym uzależnieniem, jakiego doznałam )
EDIT: No! Chyba, że Lindorie, będzie skłonna mi go pożyczyć <patrzy błagalnym wzrokiem> |
mi ściągnął się w ok. jeden dzień. wczoraj oglądałem.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Czw 15:30, 06 Lip 2006 |
|
|
dinsdeyl
Profesor Patafian
Dołączył: 05 Cze 2006
Posty: 382 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: z galaktyki andromedy |
|
|
|
Film ogólnie dobry ale skoda, że tak krótko Michael występuje i wspaniały Robin Hood
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Czw 17:46, 06 Lip 2006 |
|
|
Camelot
Mleczarz psychiatra
Dołączył: 25 Maj 2006
Posty: 1794 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 18 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: ze zwiniętej gazety Płeć: solniczka |
|
|
|
No! Nareszcie obejrzałam! Powiem szczerze, że film jakoś specjalnie mnie nie zachwycił, jednak urzekł baśniowością. Najbardziej podobała mi się muzyka (zwłaszcza końcowa piosenka i wstawka na początku). Po względem scenografii i arystycznej oprawy, dopracowany w szczególe (ah ten Gilliam). No i poza tym ah ten Mike, ah ten John (jolly good, jolly good!! )
No i facet w roli ZŁA był genialny!
I dosyć zaskakująca końcówka (ale Pythoni nas ciągle muszą zaskakiwać)
Tak czy owak film bardzo mi się podobał i będę reklamować go w społeczeństwie
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Śro 10:56, 19 Lip 2006 |
|
|
Toddziak
Sprzedawca encyklopedii
Dołączył: 04 Lip 2006
Posty: 351 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: ze stepującej i mrygającej choinki |
|
|
|
Własnie dzisiaj nabyłam drogą kupna (29,90 w Empiku) ów film i skończyłam go oglądać dosłownie pięć minut temu (a oglądałam go razem z młodszym bratem. Jaką to dziecko będzie miało zrytą psychikę )
Film całkiem fajny i przyjemny. Gdy karły odkręciły rękę Napoleonowi kwiknęłam się z krzesła
Ten facet od teatru (co powiesił się na kurtynie ) też był świetny.
No i zgadzam się z przedmówczynią - facet od ZŁA był rewelacyjny. Zwłaszcza jak kręcił się jak karuzela albo nadął się jak pomidor. Ogólnie scena bitwy ze złem była przegięta na maksa. Szkoda, że takiego klimatu nie dało się osiągnąć w całym filmie.
Jakkolwiek role Johna i Michaela były właściwie epizodyczne, to jednak nie można im odmówić wdzięku.
- Jak się nazywasz?
- Ke...
- Ke? Pierwszorzędnie
Ale się rozpisałam ^^
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Czw 16:32, 21 Gru 2006 |
|
|
moskey
Budyń
Dołączył: 02 Mar 2009
Posty: 14 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: very heart of civilization |
|
|
|
Oglądałem tylko raz i na razie jestem rozczarowany, biorąc pod uwagę obsadę i reżyserię to nawet bardzo rozczarowany w pamięć zapadł mi tylko Marion. Chyba muszę oglądnąć jeszcze raz bo czytam Wasze zachwyty i nie wierzę, że to ten sam film
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Sob 22:25, 07 Mar 2009 |
|
|
Killer Rabbit
Sir Galahad [Admin]
Dołączył: 05 Maj 2006
Posty: 14001 Przeczytał: 19 tematów
Pomógł: 137 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: z Camelot, choć to głupie miejsce Płeć: patafian |
|
|
|
Do filmów Gilliama należy zasiadać z odpowiednim nastawieniem i ewentualnie obejrzeć jeszcze raz. Ja tak miałem z Las Vegas Parano
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Sob 23:50, 07 Mar 2009 |
|
|
bishop
Modrzew
Dołączył: 22 Paź 2009
Posty: 187 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 10 razy Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: patafian |
|
|
|
właśnie się za chwile zaczyna na Polsat Film
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Nie 13:41, 13 Lis 2011 |
|
|
Killer Rabbit
Sir Galahad [Admin]
Dołączył: 05 Maj 2006
Posty: 14001 Przeczytał: 19 tematów
Pomógł: 137 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: z Camelot, choć to głupie miejsce Płeć: patafian |
|
|
|
Kompetentni ludzie z Telemana opisali film jako Surrealistyczny obraz grupy Monty Pythona. Ale na ten temat było już wiele razy.
A Polsat Filmu nie lubię, bo co pół godziny jest kwadrans reklam. Tak się filmu oglądać nie da. Jednak jeśli ktoś by chciał, to jest powtarzany.
[link widoczny dla zalogowanych]
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Nie 19:40, 13 Lis 2011 |
|
|
Konkluzja
Johann Gambolputty...von Hautkopf z Ulm
Dołączył: 26 Sie 2011
Posty: 645 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 38 razy Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: solniczka |
|
|
|
Mnie to sie czasem zdarza, że cos oglądam na polsacie, a jak są reklamy, to przerzucam na inny kanał, a potem zapominam wrócić
A co do opisów filmów i aktorów... kiedyś natknęłam sie na opis Kliza, jako aktora grającego główną rolę w Bandytach czasu. Nie dość że o Monty Pythonie nie wspomnieli, to jego robinhoodowy epizod z lekka wyolbrzymili
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Konkluzja dnia Pon 17:17, 14 Lis 2011, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Pon 16:54, 14 Lis 2011 |
|
|
|