Brazil

Mam pewien problem...
Zdobyłem przed chwilą film "Brazil". To jednak nie jest ten problem...
Problem jest to, że mam problem z napisami do niego. A chodzi o to, że napisów tych nie było, a to co znalazłem nijak mi nie pasuje.

Posiadam wersję dvixsową - 707 MB. Czy ma ktoś może napisy pasujące do tego?

[link widoczny dla zalogowanych] - patrzyłem na tej stronie.
Ściągnąłem wszystkie jednopłytowe, ale coś nie pasowały. Przesunąłem czas wyświetlania, ale po tym zabiegu zgodny ze słowami mówionymi był tylko początek, a dalej to już mamałyja.
Ściągnąłem też drugi pliczek ze strony, 2cd - chciałem sobie połączyć w jedno. Ale tu problem jest taki, że początkowo napisy są zgodne (tak jak te jednopłytówki po przesunięciu) a potem już się rozchodzi.

Help me.

Post został pochwalony 0 razy

a próbowałeś taki sprytnym programem jak napiproject szukać ?

Post został pochwalony 0 razy

Osz kurna!
Dzięki!

Co za cudowny program. Happy

Post został pochwalony 0 razy

A nie ma za co Wide grin

A program jest baaardzo pomocny.

Post został pochwalony 0 razy

Brazil to istotnie interesujący obraz, zawiera mnóstwo ważnych do rozważenia kwestii w stosunku do współczesnej ludzkiej egzystencji. Jest to też niewątpliwie niezły ubaw, ale to chyba zrozumiałe.

Tyle na ten czas.

Post został pochwalony 0 razy

Dane mi było dziś w końcu obejrzeć film.

Muszę powiedzieć, że film fajny ale nie wgniótł mnie jakoś w ziemie, tak jak większość wypowiadających się tu.
Bać się nie bałem. Film nie zaskakiwał mnie też na każdym kroku. I wcale nie wydawał mi się taki dziwny jak tu część z was pisze... Ale to może dlatego, że ostatnio może trochę zbyt dużo mam doczynienia z dziełami dość osobliwymi. Happy

Mimo wszystko film mi się podobał. Historia dość ciekawa. Zauroczył (jeżeli można tak powiedzieć, bo nie chciałbym w takim żyć) świat pokazany w filmie.

A zakończenie? Hmm... Było.
Tyle mogę powiedzieć. Nie zwaliło mnie z nóg. Nie mówię, że było słabe. Chodzi o to, że nie wywołało na mnie wielkiego wrażenia. Po prostu było. Całkiem sensowne nawet. Ot co.

A najlepsza scena z filmu to:
Sam wraca do domu swej matki po wykonaniu misji usunięcia z komputera osoby Jill.
Sam: Jill Layton nie żyje.
Jill: Masz ochotę na odrobinę nekrofilii?

Mr. Green

Post został pochwalony 0 razy

'course i do...

Post został pochwalony 0 razy

Ja zauważyłem, że podobne mam wrażenia, kiedy po raz pierwszy oglądam filmy, o których zbyt wiele słyszałem, że takie dobre, genialne itp. Dzieje się tak prawdopodobnie dlatego, że po takich pochlebnych recenzjach stawiam sobie zbyt wygórowane wymagania, co do danego filmu, który jak się okazuje w trakcie oglądania, tych wygórowanych wymagań zdaje się nie spełniać. Zbyt pochlebne recenzje mogą rzeczywiście zepsuć cały efekt. Wszystko zależy od nastawienia, jakie ma się do danego dzieła przed jego obejrzeniem. Zauważyłem też, że kiedy nastawiam sie na obejrzenie kiepskiego filmu, ten może mnie za to mile zaskoczyć. Być może w twoim przypadku działa to podobnie. Większość filmów, które rzeczywiście mnie zachwyciły, to takie, które sam odkryłem, o których wcześniej niewiele słyszałem itp.

Post został pochwalony 0 razy

Dane mi zostało dostąpić zaszczytu obejrzenia Brazil i...
szczerze pokochałem ten film Happy

Ciekawa wizja przyszłości stworzyła świetny i specyficzny klimat. No i polubiłem głównego bohatera - też niepoprawny marzyciel jak ja Happy

Terry Gilliam, jak mi się zdaje po obejrzeniu Fisher Kinga i teraz Brazil ma bardzo romantyczne podejście do miłości Happy

Takie raczej idealistyczne.
Brazil to naprawdę kawał świetnego ambitnego science fiction (choć tego pojęcia użyłem z lekką rezerwą)
Ogólnie oceniam film na 9/10 i jestem pewien, że kiedyś do niego powrócę.

Post został pochwalony 0 razy

A propos tego:

Killer Rabbit napisał:

Dame Elsie napisał:

	Killer Rabbit napisał:
	Nie zapomnieliby o Gilliamie. Chyba wszystkie jego dotychczasowe filmy zostały wydane na DVD.

Brazil chyba nie był

Był, był. Nawet jest.

I niezwykle istotnej informacji od mitoma, iż Parnassus będzie wydany wkrótce na diwidi, widzę to: [link widoczny dla zalogowanych], namber 9 Happy

Post został pochwalony 1 raz

No dobra, ale jakiś czas temu jak szukałam, wszędzie pisało że już nie sprzedają, a była tylko dostępna wersja bez polskich napisów

Post został pochwalony 0 razy

Więc dobre wieści - już można zakupić Wide grin

Post został pochwalony 0 razy

I warto mieć tenże w swej kolekcji. Choć dodatki ubogie.

Post został pochwalony 0 razy

No to obejrzałam sobie. Fakt, co chwilę przysypiałam, bo poprzednia nocka była zarwana, więc oglądałam jednym okiem. W sumie, to tak mi się średnio podobało, ale może to kwestia tego, że w nieodpowiedniej porze widziałam.
A, i spodobał mi się kapelusz w kształcie buta.

Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Mrs Teal dnia Pią 21:51, 30 Lip 2010, w całości zmieniany 1 raz

Z pewnością cztery przerwy reklamowe urozmaiciły film oraz wzmocniły przekaz.

Post został pochwalony 0 razy