Autor |
Wiadomość |
Mrs Teal
Monty Python
Dołączył: 29 Lis 2009
Posty: 16847 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 145 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Preston in Lancashire Płeć: solniczka |
|
|
|
Szczerze mówiąc też nie zrozumiałam co to miało do Briana. Mimo wszystko ładnie wykonana [zajebiste mieli kaski].
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Sob 19:35, 12 Cze 2010 |
|
|
|
|
Killer Rabbit
Sir Galahad [Admin]
Dołączył: 05 Maj 2006
Posty: 13999 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 137 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: z Camelot, choć to głupie miejsce Płeć: patafian |
|
|
|
Nie wytrzymałem - ściągnąłem (zassałem?).
Jestem pod ogromnym wrażeniem. Wiadomo - nikt nie spodziewał się chyba, iż dorównać ma ta produkcja Żywotowi Briana. Dlatego też w napisach początkowych wspomniana jest jedynie inspiracja tymże filmem. Całość w zamierzeniu twórców ma być odpowiedzią na Händel'owskie oratorium Mesjasz (to, z którego pochodzi słynne Alleluja ---> [link widoczny dla zalogowanych] ). Część utworów zatem nawiązuje do owego arcydzieła, o czym można sobie poczytać na anglojęzycznej Wikipedii.
Całość bardzo ciekawa. Kilka utworów łatwo wpada do ucha i już tam pozostaje. Możliwość ponownego obejrzenia Pythonów razem - nie tylko w rolach znanych z filmu. Jeśli zaś o filmowy pierwowzór chodzi, ciekawe są zmiany charakterologiczne postaci. Zarówno Brian, Judith, jak i Mandy są postaciami ciut innymi niż w filmie. Reszta postaci jest raczej jedynie zaznaczona. W końcu to oratorium.
Tak, czy owak znów rozbrzmiewa gromkie Always look on the bright side of life, drwal znów zaśpiewa. A Idle udaje Dylana.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Pią 3:02, 06 Sie 2010 |
|
|
bishop
Modrzew
Dołączył: 22 Paź 2009
Posty: 187 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 10 razy Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: patafian |
|
|
|
a Cleesa czemu nie było. z tego co tam kiedyś wyczytałem to miał wtedy jakaś operacje oka czy coś takiego. prawda to czy nie ??
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Śro 18:58, 05 Sty 2011 |
|
|
Killer Rabbit
Sir Galahad [Admin]
Dołączył: 05 Maj 2006
Posty: 13999 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 137 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: z Camelot, choć to głupie miejsce Płeć: patafian |
|
|
|
Pogooglałem i znalazłem cuś takiego:
[link widoczny dla zalogowanych]
| | [...]John Cleese, who provided a pre-recorded voice for Spamalot, is "unable to attend" the show, again according to The Independent.[...] As for Cleese, the article gave no official reason for his absence. But IMDb has a couple of new projects listed, so it's possible he'll be filming the night of the premiere.[..] |
Czyli nie przyszedł, bo nagrywał.
Szczerze, to wydaje mi się, że jakby chciał - to by przyszedł. A Cleese z Pythonem nie chce mieć już nic wspólnego.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Czw 1:26, 06 Sty 2011 |
|
|
madx
Spam
Dołączył: 15 Lis 2008
Posty: 4 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: patafian |
|
|
|
Witam jesli ktos jest zainteresowany powyzszym wydawnictwem to zapraszam na moje aukcje allegro - wersja DVD jak i wersja Blu-ray, uzytkownik: okazje_blu-ray
Wydanie angielskie oczywiscie z polskimi napisami. Zapraszam
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Czw 0:56, 20 Sty 2011 |
|
|
Dawidsu
Ungabunga! [Admin Techniczny]
Dołączył: 30 Lip 2006
Posty: 574 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 26 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Krakał (i wykrakał) Płeć: patafian |
|
|
|
Oglądałem! Oglądałem! Bardzo śmieszne, muzykalnie też dobre (chwilami powtarzalne, ale to w końcu muzyka klasyczna) i z dbałością o detal. Miło też, że żarty są nie tylko słowne i sytuacyjne, ale także muzyczne. A scena dla dorosłych to po prostu mistrzostwo. No i nie tylko Eric Idle błyszczał, ale Michael Palin też odegrał niemałą rolę. Szkoda tylko, że Neil Innes pojawił się tylko na chwilę. Ogólnie chylę przednie czoło przed Erikiem i Johnem du Prez. No i przed czworgiem solistów!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Pią 0:59, 24 Lut 2012 |
|
|
janoszdobrosz
Pokręcony Ziutek
Dołączył: 02 Mar 2006
Posty: 18412 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 123 razy Ostrzeżeń: 1/3 Skąd: z wyspy |
|
|
|
Dzień dobry!
Zakupiłem dziś oto powyższą pozycję... Not the Eliasz... Messiah. Pamiętam że kosztowała kiedyś jakieś 16E. Czekałem aż stanieje, nie staniało. W Tesco mieli może z 5 egzemplarzy... A dziś kupiłem w... [nazwijmy ten sklepik- księgarnia muzyczna]- za 5E. Niestety [oczywiście] moje DVD sobie z nim nie poradzi. Więc muszę obejrzeć na jakimś innym sprzęcie [telewizor w salonie?]. No i nie mam czasu, żeby go obejrzeć, bo zwlekałem ze sprzątaniem domu zbyt długo i jak dziś nie posprzątam- dziewczyny mi oficjalnie obetną gonady męskie!
Dodam tylko, że moje wydanie ma napisy [oprócz arabskich i chociażby tureckich]- polskie! [Ciekawe kto tłumaczył?].
PS. Do DVD sołączy;i ulotkę, w której jak wyślę smsa- mogę wygrać bilet na powyższy mjuzikal. No i mogie sobie koszulkie kupić o tu: [link widoczny dla zalogowanych]
Edit:
Nie zwróciłem uwagi- tam mają linka do strony: [link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez janoszdobrosz dnia Czw 19:15, 24 Maj 2012, w całości zmieniany 3 razy
|
|
Czw 19:01, 24 Maj 2012 |
|
|
Mrs Teal
Monty Python
Dołączył: 29 Lis 2009
Posty: 16847 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 145 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Preston in Lancashire Płeć: solniczka |
|
|
|
O, to daj znać jak wygląda tłumaczenie na polski, bom ciekawa.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Czw 19:16, 24 Maj 2012 |
|
|
Killer Rabbit
Sir Galahad [Admin]
Dołączył: 05 Maj 2006
Posty: 13999 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 137 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: z Camelot, choć to głupie miejsce Płeć: patafian |
|
|
|
Te napisy, które chodzą po Internecie, to chyba wyjęte właśnie z tego wydania. Tak mi się wydaje.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Czw 19:50, 24 Maj 2012 |
|
|
janoszdobrosz
Pokręcony Ziutek
Dołączył: 02 Mar 2006
Posty: 18412 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 123 razy Ostrzeżeń: 1/3 Skąd: z wyspy |
|
|
|
Jak oglądałem oratorium?
Wrzuciłem czym prędzej DVD do DVD i... czekam z niecierpliwością... z zapartym tchem i radością, a także... co jest? Co ja paczę? Paski mi się pojawiły i obraz skacze. Najpierw 3, potem 4 i coraz więcej tych pasków. Pomyślałem, nie dam się nabrać na te stare numery. Pajtony- mnie, starego misia- na sztuczny miód? Więc czekam, aż te paski miną [minom?]. Fonia ok, ale wizja- bez zmian. Czekam 10 sekund, 20, pół minuty... Pomyślałem- dobra to już nie jest zabawne. Włączam menu główne, wtedy do mnie dotarło: Albo źle nagrali tę płytę, albo moje [no nie moje, tylko w moim domu, znaczy w tym co wynajmuję pokój] DVD zrobiło kupę!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Czw 14:02, 19 Lip 2012 |
|
|
Killer Rabbit
Sir Galahad [Admin]
Dołączył: 05 Maj 2006
Posty: 13999 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 137 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: z Camelot, choć to głupie miejsce Płeć: patafian |
|
|
|
A to pech. Sprawdź sobie płytę na komputerze. Teraz nowa płyta, albo nowe DVD.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Pią 22:11, 20 Lip 2012 |
|
|
janoszdobrosz
Pokręcony Ziutek
Dołączył: 02 Mar 2006
Posty: 18412 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 123 razy Ostrzeżeń: 1/3 Skąd: z wyspy |
|
|
|
Dzis z rana mialem okazje obejrzec powyzse DVD
Alleluja!
Zaluje ze panna Carol pojawia sie tylko na chwile. Za to entrée pana Gilliama- rzuca na kolana. Krotkie, acz tresciwe slowa: "ale ja nie"- i wszystko jasne.
Trzeba przyznac, ze Eric nielicho sie narobil. Zarzadzanie dziesiatkami chorzystow i muzykow nie jest proste...
PS. Nie obejrzalem calego oratorium, bo zaczalem ogladac kolo 2-2:30 z rana, wiec- sami rozumiecie.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Śro 17:44, 03 Kwi 2013 |
|
|
Killer Rabbit
Sir Galahad [Admin]
Dołączył: 05 Maj 2006
Posty: 13999 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 137 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: z Camelot, choć to głupie miejsce Płeć: patafian |
|
|
|
E, to zwłaszcza końcówkę obejrzyj. Jest najbardziej pajtonowa. Nawet nie będę pisał co śpiewają na koniec. W sumie nie mogło się obyć.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Śro 17:46, 03 Kwi 2013 |
|
|
janoszdobrosz
Pokręcony Ziutek
Dołączył: 02 Mar 2006
Posty: 18412 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 123 razy Ostrzeżeń: 1/3 Skąd: z wyspy |
|
|
|
Domyslam sie, ze "Always look...".
Co do samego choru trzeba przyznac, ze zolte kaski gornicze i gra na harmonijkach- wprowadzily lekki usmieszek na mojej twarzy. Tym sposobem Eric udowodnil, ze spiewanie w chorze moze byc i smieszne i nieprzewidywalne.
PS. Spiewaczka operowa ktora, doznaje "kontrolowanego orgazmu" na scenie, oraz facet obok [tez spiewak operowy- pierwszej wody], ktoremu ze szczescia prawie popuscily zwieracze- bezcenne!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Śro 17:56, 03 Kwi 2013 |
|
|
Killer Rabbit
Sir Galahad [Admin]
Dołączył: 05 Maj 2006
Posty: 13999 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 137 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: z Camelot, choć to głupie miejsce Płeć: patafian |
|
|
|
Zawsze podobało mi się bardzo "Find Your Dream". Dziwne, że nie wypuścili singla.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Śro 19:08, 03 Kwi 2013 |
|
|
|