Autor |
Wiadomość |
Sun_beam
Wolfgang Amadeus Mozart
Dołączył: 18 Lis 2007
Posty: 271 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Llandewi Breffi Płeć: solniczka |
|
|
|
Łooooł... dziękować, dziękować
Jakoś nie wpadłam na to, żeby poszukać na stronie Erica...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Wto 19:48, 12 Lut 2008 |
|
|
|
|
Pan z Wąsem
Johann Gambolputty...von Hautkopf z Ulm
Dołączył: 17 Maj 2007
Posty: 515 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 7 razy Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: patafian |
|
|
|
Oglądałem ostatnio to na tvn7.
I powiem, że ścierwo trochę...
Nie miałem okazji oglądać od początku, zacząłem jakoś od środka. Właściwie to chyba na innym kanale była reklama, to sobie przełączyłem na tvn7 na chwilę. Początkowo wziąłem ten film za kolejną słabą komedie, jednak po chwili patrzę, a tam Eric...
Co nie zmienia faktu, że jak dla mnie film słaby. Jakiś taki przewidywalny... Te gagi też nie były najwyższych lotów.
Sam Eric też mnie zawiódł. Zagrał IMO cienko, bez fajerwerków. To co, że na golasa latał? Widok jego kościstego tyłka wcale nie pomógł filmowi.
Jedyne co zaliczam na plus to gra Johna. Był świetny. Jedyne sceny na których się śmiałem/uśmiechałem to właśnie te z Johnem.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Śro 15:31, 13 Lut 2008 |
|
|
Killer Rabbit
Sir Galahad [Admin]
Dołączył: 05 Maj 2006
Posty: 14001 Przeczytał: 19 tematów
Pomógł: 137 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: z Camelot, choć to głupie miejsce Płeć: patafian |
|
|
|
John wiadomo - genialnie zagrana rola. Ale uważam, że zbyt surowo oceniłeś ten film. Ja się osobiście uśmiałem jak rzadko
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Śro 22:38, 13 Lut 2008 |
|
|
Sun_beam
Wolfgang Amadeus Mozart
Dołączył: 18 Lis 2007
Posty: 271 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Llandewi Breffi Płeć: solniczka |
|
|
|
No wiadomo przecież, że w "Awanturze o spadek" nie będzie jakiegoś specjalnego pythonowskiego absurdu, bo to nie film MP, ale nawet podchodząc do filmu jako do takiej zwykłej komedii (nie zwracając uwagi na role Erica i Johna) film naprawdę mi się spodobał
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Śro 23:14, 13 Lut 2008 |
|
|
Aleksandra
Johann Gambolputty...von Hautkopf z Ulm
Dołączył: 26 Maj 2008
Posty: 583 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Łódź Płeć: solniczka |
|
|
|
W tą sobotę o 23.30 będzie ten film na TVN Siedem- obejrzę go pierwszy raz, mam nadzieję, że się nie zawiodę...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Czw 16:34, 05 Cze 2008 |
|
|
Pan z Wąsem
Johann Gambolputty...von Hautkopf z Ulm
Dołączył: 17 Maj 2007
Posty: 515 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 7 razy Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: patafian |
|
|
|
Znowu? Oszalelyly!
Wkoło Macieju powtarzają to samo.
Choć i plusy swe to też ma...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Czw 21:27, 05 Cze 2008 |
|
|
Sun_beam
Wolfgang Amadeus Mozart
Dołączył: 18 Lis 2007
Posty: 271 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Llandewi Breffi Płeć: solniczka |
|
|
|
Aaaa tam - bardzo dobrze, ze puszczają po raz kolejny
Im więcej Pythona, tym lepiej
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Sob 16:17, 07 Cze 2008 |
|
|
Mantas
Martwa papuga
Dołączył: 25 Wrz 2006
Posty: 1183 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Północne Malden (Szczecin) |
|
|
|
"Someone came and... stole my happiness awa -a- ay"
Właśnie wykonane przez Erica piosenki, oczywiście obok świetnych ról jego i Johna (Moranis się raczej nie popisał), są jednym z głównych plusów tego bardzo dobrego filmu. Naprawdę świetna fabuła i początek filmu (krótka historia rodu Bornemouth) to te rzeczy, które naprawdę charakteryzują filmy, w którego powstaniu maczali jacykolwiek Pythoni... Jak dla mnie była to świetna zabawa
No i Catherine Zeta - Jones....
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Nie 1:19, 08 Cze 2008 |
|
|
Aleksandra
Johann Gambolputty...von Hautkopf z Ulm
Dołączył: 26 Maj 2008
Posty: 583 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Łódź Płeć: solniczka |
|
|
|
Obejrzałam po raz pierwszy jakieś 10 minut temu. Po niektórych Waszych wypowiedziach doszłam do wniosku, że film jest słaby i z takim nastawieniem włączyłam DVD. I obejrzałam. W sumie nie jest zły, owszem, są momenty kiepskie, ale ogólnie to przecież dzieło Erica i jakie by nie było i tak je kochamy! A poważnie, to film oceniam na 7/10 ( Eric i John rządzą!)
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Pon 20:32, 09 Cze 2008 |
|
|
Sun_beam
Wolfgang Amadeus Mozart
Dołączył: 18 Lis 2007
Posty: 271 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Llandewi Breffi Płeć: solniczka |
|
|
|
Ja nigdy nie potrafiłam oceniać tak filmów, bo jestem nieobiektywna Ale film i tak mi się podobał
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Czw 19:43, 12 Cze 2008 |
|
|
Lipi
Looney
Dołączył: 29 Gru 2008
Posty: 42 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: solniczka |
|
|
|
Zgadzam się z Aleksandrą. A, że latał z gołym tyłkiem to akurat nie uważam tego za minus..
-To ja nie jestem Hindusem? naprawdę?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Pon 1:53, 29 Gru 2008 |
|
|
Dawidsu
Ungabunga! [Admin Techniczny]
Dołączył: 30 Lip 2006
Posty: 574 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 26 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Krakał (i wykrakał) Płeć: patafian |
|
|
|
Wczoraj film puściło TVP2 i nie omieszkałem oglądnąć. Zabawny i lekki, czasem głupawy, choć dużo żartów było naprawdę dobrych. Kiepskich gagów było niewiele, ale, nawet gdyby były, to cały film ratują Eric i Cleese.
Aha, seksowne zażywanie pigułek to chyba najdziwniejsze, co widziałem w filmie.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Sob 15:22, 02 Paź 2010 |
|
|
Killer Rabbit
Sir Galahad [Admin]
Dołączył: 05 Maj 2006
Posty: 14001 Przeczytał: 19 tematów
Pomógł: 137 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: z Camelot, choć to głupie miejsce Płeć: patafian |
|
|
|
Ja ponownie film obejrzałem i właściwie nie mam nic do dodania ponad to, co pisałem wcześniej. Doskonała lekka komedyjka z rewelacyjnym Cleese'em.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Nie 22:51, 03 Paź 2010 |
|
|
|