The Zero Theorem

Terry Gilliam oskarżony o plagiat
[link widoczny dla zalogowanych]żony+o+plagiat-106770

Post został pochwalony 0 razy

Ciekawe, czy Gilliam wiedział, że mural jest zerżnięty, wszak nad scenografią pracował sztab ludzi i któryś z nich mógł mu podsunąć jako projekt, a Gilliam mógł zaakceptować nie wiedząc, że to plagiat.

Post został pochwalony 0 razy

Też jestem tego zdania. Niemniej- jako reżyser dostanie się jemu, a nie jakiemuś tam grafikowi. Na kimś te psy trzeba wieszać, a i kasę wydębić też od kogoś trzeba ;P

Post został pochwalony 0 razy

Myślałem, że w filmie jest wierna kopia muralu, tymczasem... mural z filmu jest podobny do muralu pana- Nicolása Santiago Romero Escalady.
[link widoczny dla zalogowanych] [Mural z filmu jest po prawej, po lewej dzieło pana Escalady- jakby kto pytał].
A tu więcej na temat całego zamieszania: [link widoczny dla zalogowanych]

Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez janoszdobrosz dnia Śro 21:32, 10 Wrz 2014, w całości zmieniany 3 razy

Pewnie wszyscy już wiedzom, ale dla pewności- zapodam, dla potomności [rymy częstochowskie] link [od Filipa Cwojdzińskiwego- nie wiem zna go kto?]:
[link widoczny dla zalogowanych]
Wiadomość- dla tych, którym się nie chce czytać:
Premiera DVD: 8 września 2014- czyli JUŻ.
Czuwaj!

Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez janoszdobrosz dnia Czw 17:00, 02 Paź 2014, w całości zmieniany 1 raz

Obejrzałam niedawno. Pozostaje mi tylko zgodzić się z opinią:

	Julius Caligo napisał:
	Film skończył się w momencie, w którym dopiero zaczynał się rozkręcać i wszyscy odczuliśmy niedosyt.

Dużo fajnych wątków napoczętych, ciekawy zamysł ale tak naprawdę bez zakończenia Sad (1)

Ale Waltz w filmie mi się podobał.

Post został pochwalony 0 razy

Obejrzałem.

Muszę obejrzeć jeszcze raz.

Post został pochwalony 0 razy

Podobało się?

Post został pochwalony 0 razy

Nie wiem, dlatego muszę obejrzeć jeszcze raz.

Post został pochwalony 0 razy

Wklejam tu tekst dotyczący polskiego tytułu, który wrzuciłem ostatnio na Facebooka:

Cytat:

Nie tak dawno w serwisie Monty Python's Modrzew (http://www.modrzew.kfubik.pl/22-05-14.html) wyrażałem obawy co do tłumaczenia polskiego tytułu najnowszego filmu Terry'ego Gilliama " The Zero Theorem" na "Teorię wszystkiego". Napisałem wówczas:

"Problem w tym, że inny Python, również o imieniu Terry (Jones), pracuje obecnie nad filmem pod tytułem "Absolutnie wszystko" ("Absolutely Anything"). Nadanie podobnych tytułów dwóm filmom w reżyserii dwóch Pythonów o takim samym imieniu, których premiera odbędzie się w podobnym czasie, doprowadzi na pewno do tego, że obie produkcje będą ze sobą mylone. Niejeden fan Monty Pythona miał okazję się przekonać, że ludzie często mylą Terry'ego Gilliama z Terrym Jonesem."

Jak się okazało, dzięki swej krótkowzroczności polscy dystrybutorzy staną wkrótce przed kolejnym wyzwaniem, zaś polscy tłumacze już mogą zacząć się głowić, jak z tego wybrnąć, bo oto wkrótce w kinach będziemy mogli obejrzeć film o znanym naukowcu, jakim jest Stephen Hawking (który nota bene jest fanem Monty Pythona).

Otóż tytuł filmu to "The Theory of Everything", czyli dosłownie "Teoria wszystkiego"!

No i co, kochani dystrybutorzy? Jak przetłumaczycie teraz ten tytuł, by uniknąć podobieństwa do polskiego tytułu filmu Terry'ego Gilliama?

Proponuję: "Teoria wszystkiego 2"

Już wiadomo, że tłumacze się nie wysilili, bo nazwali tak samo drugi film. Oba są z 2014 roku, więc do pomyłek na półkowych sklepach na pewno dojdzie.

[link widoczny dla zalogowanych]

SERDECZNIE GRATULUJEMY GŁUPOTY POLSKIM DYSTRYBUTOROM OBU FILMÓW!

Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Julius Caligo dnia Śro 16:36, 19 Lis 2014, w całości zmieniany 1 raz

W obu filmach gra David Thewlis, więc zamieszanie gotowe ;P

Post został pochwalony 0 razy

Widać po wpisach na filmjebie, że już są pomyłki, także tego, brawa.

Post został pochwalony 0 razy

wystarczyło dodać nazwisko naukowca do tytułu i byłoby po problemie "Stephen Hawking: Teoria wszystkiego"

Post został pochwalony 0 razy

A z "Parnassusem" jak było?

Post został pochwalony 0 razy

Oto jak Japończycy reklamują w kinach "The Zero Theorem" albo, jak wolą, ゼロの未来 (Zero no mirai, czyli bodajże Przyszłość zera?):
[link widoczny dla zalogowanych]

Aż mi się przypomina, jak chciałem dać Terry'emu do podpisu jakiegoś aktora wyciętego z kartonu z przekreśloną twarzą, ino nie udało mi się dostać go na czas.
W Japonii nie musiałbym nikogo skreślać - wystarczyłoby zajumać z kina gotowego Gilliama. Beka.

Post został pochwalony 0 razy