|
Edno zżarło środu
Monty Python, czyli spot the looney!
|
|
Autor |
Wiadomość |
Killer Rabbit
Sir Galahad [Admin]
Dołączył: 05 Maj 2006
Posty: 14001 Przeczytał: 19 tematów
Pomógł: 137 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: z Camelot, choć to głupie miejsce Płeć: patafian |
|
|
|
Muszę sobie odświeżyć ten program. Piszę tak przy każdym janoszowym poście. A czasu nie ma.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Sob 0:58, 04 Maj 2013 |
|
|
|
|
janoszdobrosz
Pokręcony Ziutek
Dołączył: 02 Mar 2006
Posty: 18412 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 123 razy Ostrzeżeń: 1/3 Skąd: z wyspy |
|
|
|
W Hongokongum ożna sobie w eleganskjej restaeuracji zamóc węża.kelner na oczach klientów ubija go, ucuina łba i obziera ze skóry
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Sob 1:19, 04 Maj 2013 |
|
|
Killer Rabbit
Sir Galahad [Admin]
Dołączył: 05 Maj 2006
Posty: 14001 Przeczytał: 19 tematów
Pomógł: 137 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: z Camelot, choć to głupie miejsce Płeć: patafian |
|
|
|
Kolega widzę dziś po niejednym wężu bez skóry
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Sob 1:23, 04 Maj 2013 |
|
|
janoszdobrosz
Pokręcony Ziutek
Dołączył: 02 Mar 2006
Posty: 18412 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 123 razy Ostrzeżeń: 1/3 Skąd: z wyspy |
|
|
|
Weża to jamam w kiszeni.aLe nie poeddaje sieę. oglądam, kod=ntynujE wczorajsyz odciek.,
Post został pochwalony 1 raz
|
|
Sob 1:28, 04 Maj 2013 |
|
|
janoszdobrosz
Pokręcony Ziutek
Dołączył: 02 Mar 2006
Posty: 18412 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 123 razy Ostrzeżeń: 1/3 Skąd: z wyspy |
|
|
|
W Japonii Michael miał okazję spędzić noc w Hotelu kapsułowym. Ja nie wiem, ale pewnie dostałbym klaustrofobii. Miałem kiedyś pokój trochę większy od windy, ale żeby pokój, sorry- "pokój" miał jakieś 60 cm wysokości? Wariactwo!
Michael płynąc z Japonii do Ameryki doświadczył ciekawego uczucia. Każda doba spędzona na statku miała tylko 23 godziny. Po kilku dniach ciężko było wstać na śniadanie.
No i Ocean Spokojny nie okazał się być aż tak spokojny jaki powinien być- prędkość wiatru dochodziła do 14 węzłów.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Wto 23:27, 07 Maj 2013 |
|
|
janoszdobrosz
Pokręcony Ziutek
Dołączył: 02 Mar 2006
Posty: 18412 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 123 razy Ostrzeżeń: 1/3 Skąd: z wyspy |
|
|
|
Michael jadąc psim zaprzęgiem podał niewiarygodne informacje. W USA jest wyścig psich zaprzęgów o długości 5000 mil! Psy potrafią biegnąć nieprzerwanie 100 mil dziennie, nawet do 17 dni [w każdych warunkach pogodowych].
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Śro 15:20, 08 Maj 2013 |
|
|
Killer Rabbit
Sir Galahad [Admin]
Dołączył: 05 Maj 2006
Posty: 14001 Przeczytał: 19 tematów
Pomógł: 137 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: z Camelot, choć to głupie miejsce Płeć: patafian |
|
|
|
Pamiętajcie o tym przy najbliższym spacerze ze swoim Burkiem, czy Reksem!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Śro 21:37, 08 Maj 2013 |
|
|
janoszdobrosz
Pokręcony Ziutek
Dołączył: 02 Mar 2006
Posty: 18412 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 123 razy Ostrzeżeń: 1/3 Skąd: z wyspy |
|
|
|
Hehe. Oczywiście nie każdy pies się nadaje do psiego zaprzęgu. To są specjalnie selekcjonowane psy- huskie [są naturalnie przystosowane do życia w minusowych temperaturach, a przecież sanie ciągnięte są na śniegu właśnie, chociaż są przecież zawody psich zaprzęgów na "wózkach"- czy jak toto nazwać- saniach z kółkami- np. nieopodal mojej wsi się odbywały, ale to już osobny temat].
Każdy woźnica [czy jak nazwać tego pana co to "powozi" psim zaprzęgiem]- jest bardzo zżyty ze swoimi psiakami. Pamięta nie tylko imiona psów [wabiki/wabie, bo psy się wabią- nie zazywają, czy imenują] ze swojego zaprzęgu, ale także imiona rodziców i dziadków każdego psa [impressing]
Najlepsze jest to, że Michael w USA spędzi tylko [TYLKO] osiem dni. W sumie oprócz nocy na statku- "Queen Mary", lotu balonem, przejażdżki pociągiem, psim zaprzęgiem i żółtą taksóką po Nowym Yorku Michael nie miał okazji zachwycić sie niczym innym.
Edit:
A tu takie podsumowanko pięciominutowe:
http://www.youtube.com/watch?v=S8oLegsGrvM
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez janoszdobrosz dnia Czw 3:25, 09 Maj 2013, w całości zmieniany 2 razy
|
|
Czw 0:44, 09 Maj 2013 |
|
|
janoszdobrosz
Pokręcony Ziutek
Dołączył: 02 Mar 2006
Posty: 18412 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 123 razy Ostrzeżeń: 1/3 Skąd: z wyspy |
|
|
|
O tutaj: http://www.youtube.com/watch?v=QXJeiiMLXwQ
Michael opowiada [między innymi] jak to płynął stateczkiem [przesłąwne "Światło świecy"] z Dubaju do Bombaju. I jak to członkowie ekipy się wściekali, że co pare godzin mija ich jakiś samolot lecący w kierunku Indii. Samolotem to przelot 2h... tym czasem chłopaki płynęli 6 dni, ale zakład- to zakład [żadnych samolotów].
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Sob 0:36, 22 Cze 2013 |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
|
|