Beksińscy. Portret podwójny.

odebrałech zamówioną przez mamę książkę o Beksińskich i zesram się a przeczytam, choćbym miała se powieki na spinacze spiąć.
tak, to jest na "moje nazwisko".

Post został pochwalony 0 razy

Czytałam fragment, chętnie przeczytam dalszy ciąg.

Post został pochwalony 0 razy

Jestem nieco za połową książki o Beksińskich. Idzie wolno, bo jest co raz więcej Tomka (początek lat 80.) a Tomek z tymi swoimi dziwactwami jest męczący nawet przez książkę tak dobrze napisaną jak ta. Właściwie bardziej się skupiam na Zdzisiu, który prawda jest troszkę dziwny, ale ma znajomych, kontaktuje się ze światem, fajnie się wypowiada (dzienniki foniczne-super! Czasem wydaje mi się, że on mówi moim językiem), kocha Zosię, kocha Tomka i ujawnia wstrząsającą prawdę o swoich obrazach, a mianowicie (uwaga - spoiler alert!) jego obrazy NIE są odpowiedzią na traumatyczne przeżycie w czasie wojny (Zdzisek wręcz stwierdził, że widział za mało krwi i trupów) i sam ma w dupie tę głęboką symbolikę, czy quazi metafory niby zawarte w jego obrazach - takie typowo historyczno-sztuczne podejście do tematu on raczej wyśmiewa, drwi. Podoba mi się to niebywale. Tomek teraz dostał robotę w programie III a zaraz I Polskiego Radia, zaraz będzie popełniał seppuku po raz trzeci (czy czwarty). Bardzo fajne fragmenty w książce były na etapie dzieciństwa Tomka, kiedy zakładał kanalizację, rozmawiał z tatą, czy zakładał wydawnictwo Dom Kowalika.
Ja chyba nie chcę zbliżać się do końca, bo zaraz będzie śmierć Zosi a na koniec ultrabezsensowna śmierć Zdzisława. Ja sobie chyba chusteczki narychtuję, bo to była dramatycznie beznadziejna i niepotrzebna śmierć. Tomek być może mnie tak nie wzruszy, ale zobaczymy. Specjalnie wyprzedziłam książkę i przeczytałam rozdzialik dotyczący jego przekładów Bonda i Latającego Cyrku, ale nic tam ciekawego nie ma, jakieś suche fakty.

Post został pochwalony 0 razy

Cytat:

ujawnia wstrząsającą prawdę o swoich obrazach, a mianowicie (uwaga - spoiler alert!) jego obrazy NIE są odpowiedzią na traumatyczne przeżycie w czasie wojny (Zdzisek wręcz stwierdził, że widział za mało krwi i trupów) i sam ma w dupie tę głęboką symbolikę, czy quazi metafory niby zawarte w jego obrazach - takie typowo historyczno-sztuczne podejście do tematu on raczej wyśmiewa, drwi.

a to nie było tak, że on rysował swoje koszmary? gdzieś tak czytałam.

tak bardzo na razie mnie nie stać na Beksów :/

Post został pochwalony 0 razy

Nic nie ma o koszmarach, generalnie maluje to co czuje, jakieś niepokoje, "pornografię", bo raczej chyba lubi.

Post został pochwalony 0 razy

Podobno jego obrazy nie są specjalnie cenione (tak przynajmniej wypowiadała się jedna krytyk sztuki z telewizorni co się zna) ale za to robił fenomenalne zdjęcia. I jak zobaczyłem te zdjęcia, to faktycznie są świetne.
W ogóle, oglądałem wywiad z autorką książki i bardzo mi się spodobał. Zarówno podejście do tematu jak i sama rzeczowość. Chętnie książkę przeczytam jak gdzieś uda mi się złapać. Chyba u kogoś z rodziny widziałem.

Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Killer Rabbit dnia Pon 2:45, 10 Mar 2014, w całości zmieniany 1 raz

Nie wiem co powiedziała pani krytyk to się nie wypowiem, ale w książce są wypowiedzi ludzi, którzy widzieli naprawdę kiepskie obrazy Zdzicha. Chciałabym je zobaczyć. On przez lata wypracował swój własny styl z tego tytułu, że jako student architektury miał zupełnie inny rysunek, istoty żywe to chyba tylko tyle co się sam nauczył i co może miał jakieś pracownie z rysunkiem na modelach na I roku.
Generalnie on i Szukalski są bardzo lubiani w Stanach przez amatorów, którzy lubią klimaty, bo już historycy czy krytycy sztuki to wiadomo - Katarzyna Kobro, Alina szapocznikow, Wilhelm Sasnal (ale też nie wiem czy bardziej krytycy czy kolekcjonerzy).

Post został pochwalony 0 razy

A ja zacząłem sobie lekturę "Beksińscy. Portret podwójny" Jak przeczytam nie omieszczam zrecenzować.

Post został pochwalony 0 razy

też to czytam, idzie jak burza #słaaag
i tyż zrecenzuję bo na zajęcia muszę XD

Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Blase dnia Nie 11:08, 16 Mar 2014, w całości zmieniany 1 raz

Jest dzisiej promocja na e-booka, za niecałe 14 złociszy. Splunge!

Post został pochwalony 0 razy

	Killer Rabbit napisał:
	Podobno jego obrazy nie są specjalnie cenione (tak przynajmniej wypowiadała się jedna krytyk sztuki z telewizorni co się zna) ale za to robił fenomenalne zdjęcia. I jak zobaczyłem te zdjęcia, to faktycznie są świetne[...]

Książki nie czytałem [jak mi się trafi w łapy to chętnie kupię]. A co do obrazów [starego], to ja się podniecam na samą myśl. Mówiłem już gdzieś ze 2x, ale powiem raz jeszcze. W Częstochowie [W nota bene- Al. Najświętszej Marii Panny]- jest wystawa stała Zdziśka. Byłem tylko 2x, ale jak znajdę trochę czasu to pewnie się jeszcze nie raz wybiorę. Co to zdjęć, to za bardzo mnie nie poruszyły [w sumie podobny klimat zdjęć miał Witkacy]. A, bo zapomniałem- Na tej wystawie są jeszcze jego rysunk! Z tego co pamiętam to nawet z końca lat 50tych. Tych rysunków są setki, można godzinami podziwiać i nie wychodzić z galerii [tak galerii, nie-handlowej].

Post został pochwalony 0 razy

O, to trzeba się kiedyś wybrać, bo i tak mam w planach dłuższe zwiedzanie Cz-wy, 2 godziny drogi z Krakowa to co to jest!

Post został pochwalony 0 razy

Łatwo trafić! Jakieś 100m w prawo przed parkiem Jasnogórskim.
Ja za pierwszym razem byłem ze 4h- z tym, że ja jestem zboczeńcem artystycznym, a Beksiński jest jednym z moich ulubionych poklskich malarzy/artystów. [A TYLKO 4h, bo po 4 godzinach zamykali i wyganiali ludzi].

Post został pochwalony 0 razy

No siema, od początku miesiąca czytam Beksów (zostało niewiele, bo już czytam o ostatnim roku Tomka), głównie dlatego, żeby nie połknąć wszystkiego na raz i potem 80% tekstu nie pamiętać, tylko sobie dawkuję. Właśnie czytam rozdział o 'Nadkobiecie' Tomka i tam był fragment programu Jagielskiego, no to sobie poszukałam i go znalazłam:
https://www.youtube.com/watch?v=hcLqO5xU6c0
jest trochę o Pythonach, jakby ktoś był ciekawy Happy

Ogólnie książka świetna, gdyby ktoś miał kiedykolwiek pisać moją biografię, to chciałabym, żeby była napisana takim stylem.

Post został pochwalony 0 razy

link znany i lubiany od plejstocenu

Post został pochwalony 0 razy