|
Edno zżarło środu
Monty Python, czyli spot the looney!
|
|
Autor |
Wiadomość |
Mrs Teal
Monty Python
Dołączył: 29 Lis 2009
Posty: 16847 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 145 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Preston in Lancashire Płeć: solniczka |
|
|
|
Szklana Pułapka też była dobra, szkoda, że do następnych części w ogóle nie pasowała.
Czy mi sie zdaje, czy gdzieś tutaj jest temat o tłumaczeniach polskich filmów? (chyba na wszystkich forach jest, to tutaj nie byłoby?)
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Mrs Teal dnia Pon 0:29, 19 Mar 2012, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Pon 0:27, 19 Mar 2012 |
|
|
|
|
Dame Elsie
Lama
Dołączył: 11 Maj 2009
Posty: 2382 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 32 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Bolton Płeć: solniczka |
|
|
|
Myślicie, że lepiej pójść do kina na Histerię, czy Wstyd?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Wto 13:50, 20 Mar 2012 |
|
|
Non
Nudna Stara Pierdziocha Buc
Dołączył: 05 Lut 2010
Posty: 5457 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 130 razy Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: patafian |
|
|
|
Ja bym celował w Johna Cartera...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Wto 14:07, 20 Mar 2012 |
|
|
Dame Elsie
Lama
Dołączył: 11 Maj 2009
Posty: 2382 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 32 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Bolton Płeć: solniczka |
|
|
|
Ale mam ochotę pójść do mojego ulubionego, małego kina, a tam Carter nie leci (dodatkowym plusem jest, to, że bilety są dwa razy tańsze). Moja mama i siostra bardzo mi polecają Mirror Mirror, ale jeśli na to pójdę to z jakąś dawno nie widzianą qmpelą
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Wto 14:39, 20 Mar 2012 |
|
|
Non
Nudna Stara Pierdziocha Buc
Dołączył: 05 Lut 2010
Posty: 5457 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 130 razy Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: patafian |
|
|
|
Tintin. Oto rodzi się nowy bohater przygodowego kina. Schemat z Indiany Jonesa, a to najlepszy schemat jaki można znaleźć. Animacja wygląda przepięknie. Angielski dubbing wypada wspaniale. Jest i humor, i klimat, i zagonione skarby, i plan sequela. Wszytko tak, jak powinno być.
Kto lubi Indianę, będzie musiał polubić Tintina.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Pią 16:40, 23 Mar 2012 |
|
|
Blase
Wood in the Forest
Dołączył: 28 Gru 2006
Posty: 8805 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 205 razy Ostrzeżeń: 1/3 Skąd: z Jaskini Caer'bannog |
|
|
Sob 14:36, 24 Mar 2012 |
|
|
Killer Rabbit
Sir Galahad [Admin]
Dołączył: 05 Maj 2006
Posty: 14001 Przeczytał: 19 tematów
Pomógł: 137 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: z Camelot, choć to głupie miejsce Płeć: patafian |
|
|
|
| | Tintin. Oto rodzi się nowy bohater przygodowego kina. Schemat z Indiany Jonesa, a to najlepszy schemat jaki można znaleźć. Animacja wygląda przepięknie. Angielski dubbing wypada wspaniale. Jest i humor, i klimat, i zagonione skarby, i plan sequela. Wszytko tak, jak powinno być.
Kto lubi Indianę, będzie musiał polubić Tintina. |
Zainteresowałeś mnie tym filmem. Będzie trzeba obejrzeć. Może się nie zawiodę jak na Holmesie Ritchiego.
Wykończony wczoraj po ciężkim dość dniu obejrzałem dwa filmy. Na Ale Kino "Zakochany Paryż", czyli zbiór krótkometrażówek na temat Paryża. Nie wszystkie były dobre, ale bracia Cohen (do których powoli się przekonuję) czy Gus Van Sant oraz masa reżyserów o których w życiu nie słyszałem ale wygląda na to, że odwalają kawał dobrej roboty, bardzo mnie przekonali. Było różnie. I melodramatycznie, i komicznie, i melancholijnie, i przerażająco (przynajmniej w mniemaniu twórców). Wszystko ładnie poszatkowane, więc nie sposób było się nudzić i dwie godziny przeleciały jak z bicza. Bardzo polecam. Nie wymagające, ale też nie głupie.
Natomiast dzięki uprzejmości TVP i Skody, co podkreślił sam Radek Brzózka kilkunastokrotnie, obejrzałem "Dawno temu w Ameryce" Leone. Byłem okrutnie zmęczony a film był okrutnie długi. Tyle mam na swoją obronę.[SPOILERY] Aż do wtrącenia głównego bohatera do więzienia, opowieść bardzo mnie urzekła. I muzyka genialna. Potem przysypiałem i musiałem opuścić ważne sceny, bo kompletnie się pogubiłem w akcji. Dlatego też pojęcia nie mam dlaczego drugi z głównych bohaterów okazał się ministrem i dlaczego De Niro miałby go zabić i czemu tego nie zrobił. Także koniecznie muszę obejrzeć jeszcze raz.[/SPOILERY]
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Killer Rabbit dnia Sob 21:33, 24 Mar 2012, w całości zmieniany 3 razy
|
|
Sob 21:31, 24 Mar 2012 |
|
|
xiara5
Looney
Dołączył: 18 Lut 2012
Posty: 39 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Bydgoszcz Płeć: solniczka |
|
|
|
No właśnie, to nieszczęsne ,,Dawno temu w ameryce". Bardzo chciałam to oglądac, niestety mój zegar biologiczny (czytaj: dziwna, kosmiczna przypadłośc, która każe mi spac po kilkanaście godzin dziennie) odmówił posłuszeństwa i zasnęłam na samym początku filmu. Za to oglądałam niedawno ,,Vicky Christina Barcelona" Woody'ego Allena, również w jedynce o ile się nie myle. Całkiem dobry film, chociaż czegoś mi w nim brakowało.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Pon 15:43, 26 Mar 2012 |
|
|
Non
Nudna Stara Pierdziocha Buc
Dołączył: 05 Lut 2010
Posty: 5457 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 130 razy Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: patafian |
|
|
Pon 21:39, 26 Mar 2012 |
|
|
Blase
Wood in the Forest
Dołączył: 28 Gru 2006
Posty: 8805 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 205 razy Ostrzeżeń: 1/3 Skąd: z Jaskini Caer'bannog |
|
|
|
ja Obcego lubię, najbardziej dwie pierwsze części. mam nadzieję, że wyjdzie z tego coś dobrego, ale obawiam się, że wszystko co tak naprawdę będzie w tym filmie zawiera się w trailerze. niestety Ridley ostatnio kręci coraz gorsze gnioty.
właśnie wracam z pierwszego seansu Przeglądu Czechosłowackich Filmów Nowej Fali (organizowanego przez ziomków z mojego kierunku, nie chwaląc się). Obejrzałem zbiór etiud/nowel filmowych "Perełki na dnie" na podstawie opowiadań Bohumila Hrabala. Znakomite krótkie formy, zwłaszcza pierwsze trzy w reżyserii (iach?) Jiriego Menzla, Jana Nemca i Evalda Schorma. Doskonale oddają charakter i klimat prozy Hrabala (który zresztą pomagał przy scenariuszach i pojawia się w każdej etiudzie). Zwłaszcza "Śmierć Pana Baltazara" i "Dom radości" - pełne humoru i absurdu, zupełnie jakbym oglądał Monty Pythona (hmm, 4 lata przed premierą cyrku?). Nie mogłem wytrzymać ze śmiechu, a to mi się w kinie rzadko zdarza. Zdecydowanie polecam, chociażby po to, żeby przekonać się jak fantastyczne było czeskie kino lat 60tych.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Pon 22:20, 26 Mar 2012 |
|
|
Arien
Kakofoniks [Admin]
Dołączył: 28 Lut 2006
Posty: 4974 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 126 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Z Edno Płeć: solniczka |
|
|
|
Dobre science-fiction nie jest złe. Aż mi się zachciało coś obejrzeć, jakieś propozycje? Najlepiej jakiś taki bardzo amerykański, z bardzo znanym człowiekiem w roli głównej.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Pon 22:51, 26 Mar 2012 |
|
|
Non
Nudna Stara Pierdziocha Buc
Dołączył: 05 Lut 2010
Posty: 5457 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 130 razy Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: patafian |
|
|
|
To mnie zagięłaś. Poleciłbym Blade Runnera, ale to oglądałaś, a ja nie znam więcej ambitnych s-f... no, może jeszcze 12 małp, ale to chyba wszyscy na tym forum widzieli.
Inaczej, bardzo ciekawi mnie John Carter, z recenzji wygląda na przyzwoity i wtórny film.
edit
Z nie s-f, polecam Drive, bo jestem jeszcze pod wrażeniem.
Post został pochwalony 1 raz
Ostatnio zmieniony przez Non dnia Pon 23:05, 26 Mar 2012, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Pon 23:04, 26 Mar 2012 |
|
|
Mrs Teal
Monty Python
Dołączył: 29 Lis 2009
Posty: 16847 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 145 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Preston in Lancashire Płeć: solniczka |
|
|
|
Polecam sagę "Zmierzch", najlepsze science fiction jakie widziałam
Jak Blade Runner, to ja polecam książkę, mimo wszystko ciut lepsza niż film. (btw - oglądaliście wersję producencką czy reżyserską? Bo ja tylko tą drugą i czuję się przez to lekko pokrzywdzona, bo wszędzie czytałam że Deckard to człowiek, a tu wyszło co innego )
Ja chyba zaraz obejrzę Terminatora, bo mi tęskno do Arnolda Czarnegomurzyna.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Mrs Teal dnia Pon 23:15, 26 Mar 2012, w całości zmieniany 2 razy
|
|
Pon 23:06, 26 Mar 2012 |
|
|
Dawidsu
Ungabunga! [Admin Techniczny]
Dołączył: 30 Lip 2006
Posty: 574 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 26 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Krakał (i wykrakał) Płeć: patafian |
|
|
|
Jeśli chodzi o sci-fi, to widziałem niedawno dwa ciekawe filmy pewnego reżysera Duncana Jonesa: Moon i Source Code (czyli Księżyc i Kod nieśmiertelności po polsku). W pierwszym głosu panu robotu użycza Kevin Spacey, w drugim gra Jake Gyllenhaal, znany z takich filmów jak Donnie Darko czy Jarhead.
O ile mi wiadomo, oba obrazy były wychwalane pod niebiosa przez krytyków. I, jak to przeważnie bywa, zbyt szczodre pochwały były nieco przesadzone. Takie mogą dziełu zaszkodzić. Nie należy się spodziewać nie wiadomo czego, ale do porządnego kina science-fiction z pewnością bym je zaliczył. Oba można sobie z satysfakcją pierdyknąć.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Pon 23:37, 26 Mar 2012 |
|
|
Arien
Kakofoniks [Admin]
Dołączył: 28 Lut 2006
Posty: 4974 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 126 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Z Edno Płeć: solniczka |
|
|
|
Ha ha, nie oglądałam Blade Runnera! A jest na mojej liście do obejrzenia od lat. Także dziękówa i pochwa za sugestię.
//Kod Nieśmiertelności mam w VOD, może się skuszę.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Arien dnia Wto 0:45, 27 Mar 2012, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Wto 0:43, 27 Mar 2012 |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
|
|