Filmy i filmiki

Ja tylko gore [nazwisko zobowiązuje].

Post został pochwalony 0 razy

polecam film Juirija Bykowa "Dureń" (Durak). jak lubicie Gruz200, Zwiagincewa i Dostojewskiego, to zobaczta. trochę monotematyczne te ruskie filmy, ale mocne jak ich gorzała

Post został pochwalony 0 razy

Gruz200 straszny, nie wiem czy bym była w stanie coś podobnego obejrzeć.

Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Ziggy dnia Wto 23:53, 19 Sty 2016, w całości zmieniany 1 raz

Oglądam wszystkie filmy nominowane do Ocara po kolei.
Został jeszcze Szpilberg z Tomem Hanksem i ten z Leo DiCaprio.
Powiem Wam, że lubię Toma Hanksa, ale tak mi się nie chce tego oglądać, że nie wiem, czy dam radę.

Po cichu liczę na Mad Maxa, ale wątpię, żeby wygrał. Za dużo przyjemności dla oczu.

P.S. Spotlight jest o aferze z księżmi bezkarnie molestującymi chłopców w Bostonie i na końcu są wymienione miasta na świecie, w których podobne rzeczy miały miejsce. Wśród nich? Poznań, Poland. Zazdro, reszta Polski? Wide grin

Post został pochwalony 0 razy

Oglądałam właśnie "Rogi" z Harrym Potterem... wróć, z Danielem Radcliffem w roli głównej. Widzę że ludzie narzekali, że nuda, przewidywalny i niezgodny z fabułą książki (a który film w dzisiejszych czasach jest zgodny), ale mi się podobało. Wprawdzie do przewidzenia było kto był prawdziwym mordercą i inne takie, ale naprawdę ciekawie się to oglądało i patrzyło na kolejne przemiany Iga. W kategorii czystej rozrywki film zasłużył ode mnie na 9/10, możliwe że kiedyś obejrzę znowu.

PS. Tak jak nie mogłam ścierpieć Dana jako Pottera, tak tutaj było ok, nie wkurwioł.

Post został pochwalony 0 razy

Obejrzałam The Revenant i miałam wiele śmiechu z tym filmem. To znaczy my zawsze lubimy komentować filmy (dlatego wolę obejrzeć w domu niż w kinie) no ale przy tym ubawiliśmy się setnie Wide grin

Oczywiście niedźwiedź dostanie Oscara (tfu, znaczy Leo - życzę mu tego z całego serca!).
A jak ktoś ogląda na serio, to też mu się spodoba - naprawdę godny. Leo dużo cierpi, ma nadludzką wytrzymałość i jest pięknie wkurwiony.

Post został pochwalony 0 razy

ja też trzymam kciuki za niedźwiedzia, dał z siebie wszystko.
po seansie big short (pol. duży krótki), powiem krótko - lepsze niż myślałem, dobre i smaczne. żałuję, że nie jestem amerykaninem (ani czarnym), wtedy doceniłbym ten film jeszcze bardziej. jednak dem w swojej recenzji się nie mylił, ale mam nadzieję, że pomyli się w przypadku tarantina.

Post został pochwalony 0 razy

	Camelot napisał:
	A jak ktoś ogląda na serio, to też mu się spodoba - naprawdę godny. Leo dużo cierpi, ma nadludzką wytrzymałość i jest pięknie wkurwiony.

Obejrzałam, podobało mi się, jak wleciał w drzewo a potem spał w koniu. Film spoko, choć czasem mi się dłużył, zwłaszcza momenty, w których Leo poruszał się z miejsca A do miejsca B ciągle dysząc i stękając.
No i znowu ten rudy koleś tam gra, ile razy w ciągu miesiąca można go oglądać? Wide grin

Post został pochwalony 0 razy

Bardzo dobry Człowiek Mruwka, szybko leci i nie ma dłużyzn. Dobrze zagrane postaci i śmieszna aluzja do psa-pająka Wardęgi. Polecam każdemu, Przemysław Babiarz.

Post został pochwalony 0 razy

Przy tym to się nawet głośno zaśmiałam.

<iframe width="560" height="315" src="https://www.youtube.com/embed/YCMAvDTOq4o" frameborder="0"></iframe>

Post został pochwalony 0 razy

To chyba właśnie z tym psem Wardęgi Wide grin

Post został pochwalony 0 razy

A więc obejrzałem sobie maleńki serial dokumentalny "The Jinx". Wiem, że mamy temat o serialach, ale to właściwie jest bardziej sześcioodcinkowy film.

Czytałem już wcześniej o Robercie Durście. Wydawało mi się naprawdę imponujące, że facet którego żona zaginęła, przyjaciółka została zastrzelona, sąsiad rozczłonkowany, a co najmniej trzy inne osoby, które widziano w pobliżu miejsc w których bywał albo były z nimi jakoś związane, nadal jest na wolności, bo nie udało mu się niczego udowodnić.

Obejrzałem sobie więc ten serial - powstały dlatego, że sam Durst zadzwonił do reżysera po obejrzeniu filmu fabularnego, który był zainspirowany życiem Dursta - i zażyczył sobie, by ten przeprowadził z nim wywiad, dzięki czemu będzie mógł wreszcie przekazać światu co sam myśli o tych wszystkich sprawach.

No i muszę przyznać, że mocna to rzecz. Ciekawa postać, jej historia, przeszłość. Wszystko jest opowiedziane w naprawdę wciągający sposób, a i suspens odpowiednio zbudowany - mimo, że nie ma tu żadnego fikcjonalizowania. Choć i tak to, co robi ten serial to... czysty przypadek. Zajebisty.

Ech, Ameryka. Czymże by była bez morderstw?

Post został pochwalony 0 razy

No, nie byłoby "Siedem" a to już by była zbrodnia... Yyyy, tak.

Post został pochwalony 0 razy

Marsjanin atakuje dobry, zazdroszczę mu uprawy ziemniaków, potem jak się zniszczyła to się popłakałam.

Post został pochwalony 0 razy

Dużo kina ostatnio. TVP Kultura zapuściła nocą (bo wcześniej nie można) Pasoliniego. Czy to już nowa dyrekcja, czy stara jeszcze? Chyba to drugie. Zbereźna i frywolna Trylogia Życia pełna zbliżeń fizycznych, zbliżeń na genitalia, erosów, zakonnic, młynarek, niewiernych żon, folgujących sobie mężów, wszystko w fantastycznie odtworzonym krajobrazie średniowiecza (odpowiednio Włoch, Anglii i Bliskiego Wschodu). Społeczeństwo przedkapitalistyczne, przedcywilizowane, nieskażone kulturą wysoką i mieszczańską moralnością i pruderią. Proste prawa, proste życie. Szczęście. A kultura i cywilizacja? Co ma do zaoferowania cywilizacja wysoka z jej moralnością, ambicjami stworzenia nowoczesnego społeczeństwa idealnego? To pokazał Pasolini w Salo. W Salo którego znów nie obejrzałem i chyba prędko nie obejrzę. Ale cenię. Jeszcze wczesna, neorealistyczna Mamma Romma o włoskim proletariacie i niemożliwości opuszczenia swojej kasty w społeczeństwie kapitalistycznym.
Także TVP KULTURY dobra zmiana mi nie zepsuła i chyba nie ma takich planów. Pan z Frondy (ale nie tej Frondy, tylko innej Frondy) wydaje się mieć poukładane w głowie. Oby. Teraz Kultura przypomina wielkie nieme amerykańskie kino. Narodziny Narodu a w ten piątek Nietolerancja.

Post został pochwalony 0 razy