|
Edno zżarło środu
Monty Python, czyli spot the looney!
|
|
Autor |
Wiadomość |
Blase
Wood in the Forest
Dołączył: 28 Gru 2006
Posty: 8805 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 205 razy Ostrzeżeń: 1/3 Skąd: z Jaskini Caer'bannog |
|
|
|
a jo widziałem pinć(et bez kozery), choć dobrze byłoby sobie niektóre przypomnieć, bo może oceniłem za wysoko hihi
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Pią 10:04, 14 Paź 2016 |
|
|
|
|
mitom
Kruk Beethovena
Dołączył: 26 Paź 2007
Posty: 5789 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 116 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Za rurami z gorącą woda, trzecia łazienka w Wroclavii Płeć: patafian |
|
|
|
No dobra, to obejrzałem ten "Wołyń".
Ech.
Trudno się o tym filmie pisze, bo to nie jest "czysta" sztuka, to jest sztuka z misją. I trudno ocenić ten obraz jako całość. Ale spróbuję.
Otóż "Wołyń" to nie jest zły film zdecydowanie.
Ale wybitny też nie.
Zacznijmy od tego, że jest za długi, tak jak Pan Bajon powiedział, i zbyt poplątany. Smarzowski upchnął tu masę wątków, za pomocą których chce pokazać jak najpełniejszy obraz kresów: relacje między różnymi nacjami, co kto komu, kiedy i jak robił, co dobrego, a co złego. Intencja zdecydowanie szlachetna i słuszna, rzekłbym nawet, że cel udało się osiągnąć, ale ta mnogość wątków powoduje zbyt duży chaos. Mamy przecież główną bohaterkę, jednak co chwila uciekamy od niej do innych kręcących się w pobliżu postaci - na zdecydowanie zbyt długo. "Lalka" to to nie jest.
Bardzo się Pan Wojciech przyłożył, by nie spłaszczyć portretu żadnego Narodu. Nie mamy tu faktycznie samych złych Ukraińców, jak i nie mamy samych złych Polaków, w zasadzie ze świecą szukać polskiego filmu tak sprawiedliwie rozdającego ciosy. Generalny obraz jest jednak taki, że wszystkie ludzie to chuje i idź się powiesić, bo dopóki nie będą cię chcieli zgwałcić, to nikt cię nie uratuje.
Chciałbym wymienić dokładnie co mi w fabule do gustu przypadło, a co nie, ale zajęłoby to zbyt dużo czasu i miejsca, bo postaci się mnożą, wątki takoż, i trudno mi to nawet zebrać w głowie. Za hajlajt uważam chyba ukraińskiego urzędasa z gminy, który każdego najeźdźcę wita chlebem i solą, usłużnie kooperuje i wydaje im kogo trzeba, o jego roli w samej rzezi już nie wspominając. To chyba największy skurwysyn w tym filmie i postać tyleż dla mnie fascynująca, że bardzo prawdziwa, bo po dziś dzień pełno takich po ulicach chodzi. Tym bardziej dobrze, że nie jest on żadnym symbolicznym Ukraińcem, a jedynie jednym z wielu dobrych i złych ludzi, który akurat mi szczególnie zapadł w pamięć.
Nie podoba mi się niestety sposób, w jaki Pan Smarzowski ten film montuje, zresztą pozostałe chyba tak samo. To szybkie rżnięcie ujęć w połowie, sceny trwające ułamek sekundy, ten upiornie współczesny styl nie tylko kłócą mi się z pieczołowicie zrekonstruowanym światem dawnej polskiej wsi, ale i potęgują poczucie chaosu. Za dużo zwala się tu widzowi na głowę.
Nie pomaga fakt, że Smarzowski wychodzi z założenia, że widz doskonale wie o czym ten film opowiada. Nie mogę mieć o to pretensji, bo inaczej nie byłoby tu miejsca na fabułę, ale sam miałem trochę problem z odnalezieniem się, ogarnięciem czy film zaczyna się już w trakcie wojny, czy przed, czy ten co przyjechał to czerwonoarmista, czy lokalny urzędnik, czy kurde bratanek Węgier wymienić forinty. Niektórych scen w ogóle nie zrozumiałem i nie wiem jakie były motywacje czy intencje poszczególnych bohaterów, które chyba miały być z założenia przejrzyste.
No i wreszcie ciężar fabularny. Ja mam już trochę dość.
Chcąc zamknąć ten świat w pigułce, pan twórca częstuje naszą bohaterkę wszystkimi możliwymi nieszczęściami już od pierwszych scen. Jeszcze nikt nikogo nawet nie draśnie, jak już mamy prywatny dramat zakochanej młodej panny przedstawiony tak sugestywnie, że naprawdę było mi łzawo zanim minęło 10 minut filmu. A z czasem nie jest wcale lepiej. "Matka Królów" z filmu Zaorskiego rację miała mówiąc, że inni mieli gorzej, najwidoczniej znała tę dziewczynę z "Wołynia". Nie ma tu żadnego odkupienia, na każde dobre słowo odpowiada zaraz dziesięć poderżniętych gardeł. Ja wiem, że taki film nie może się kończyć happy endem (patrz: Gilliam o "Liście Schindlera"), mam jednak wrażenie, że Smarzowski zamiast przedstawić nam przykre fakty, okłada nas łopatą mówiąc BOLI? BOLI? ICH TEŻ BOLAŁO, O, TAK ICH BOLAŁO! CZUJESZ? CZUJESZ? i tak tłucze aż do napisów końcowych.
Osobnym tematem jest ta niesławna przemoc.
I tu muszę przyznać, że objętościowo w filmie nie ma jej wcale tak wiele, jak można by się spodziewać. To na pewno na plus.
Niestety jednak jak na moje nerwy była ona zdecydowanie zbyt wyraźna. Nie wydaje mi się, abym coś stracił z wymowy filmu nie musząc oglądać zdzierania skóry, choćby i trwało równie krótko jak tutaj. Być może jestem po prostu płaczliwą ciotą, wiem że współczesne kino już dawno wszystkich do takich obrazów przyzwyczaiło, a pewnie i to były małe piki, ja jednak nie mogę na takie rzeczy patrzeć. Mrużyłem oczy za każdym razem.
Ostatecznie jednak wyszedłem z kina przygnieciony głównie właśnie hektolitrami zła, które się z ekranu wylało. Typowy Smarzowski? Może i tak.
Brakuje mi jednak jakiegoś uczłowieczenia tego wszystkiego.
Moja babcia sama uratowała się z palonej przez UPA wsi, i jej relacja nie była nawet w ćwierci tak dramatyczna jak to, co się u Smarzowskiego wyprawia. Moim zdaniem kondensując te wszystkie zdarzenia film został po prostu odczłowieczony. Nie przeczę, być może byli ludzie o życiorysach równie wykręconych co ten głównej bohaterki, jednak gdy decydujemy się to przedstawić na ekranie trzeba znać umiar. Takiej dyscypliny chyba Smarzowskiemu zabrakło.
No ale żeby nie było że tak po nim jadę, dodam tylko, że widok Banderowców skandujących hasła o patriotyzmie, wrogach narodu i Wolnej Ukrainie jest baaardzo sugestywny. I bardzo bym chciał, by niektórzy w naszym kraju dostrzegli tu pewną analogię, zapewne nieprzypadkowo przez Smarzowskiego zarysowaną.
Cóż. Wishful thinking.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Pią 1:07, 21 Paź 2016 |
|
|
Non
Nudna Stara Pierdziocha Buc
Dołączył: 05 Lut 2010
Posty: 5457 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 130 razy Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: patafian |
|
|
|
Był ktoś na Tej Dupie z Wagonu?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Nie 23:19, 23 Paź 2016 |
|
|
Ziggy
Szatan z Szatanowa [Mod]
Dołączył: 22 Gru 2006
Posty: 18058 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 147 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Z wykopalisk Płeć: solniczka |
|
|
|
Podobno nudy, ale Emily Blunt Dobrze Gra Pijaczkę.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Nie 23:21, 23 Paź 2016 |
|
|
Non
Nudna Stara Pierdziocha Buc
Dołączył: 05 Lut 2010
Posty: 5457 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 130 razy Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: patafian |
|
|
|
Emily jedyna rzecz która mnie ciągnie do tego filmu tbh
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Nie 23:24, 23 Paź 2016 |
|
|
Mrs Teal
Monty Python
Dołączył: 29 Lis 2009
Posty: 16847 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 145 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Preston in Lancashire Płeć: solniczka |
|
|
|
[link widoczny dla zalogowanych]
filmik aż zbyt mocno coś sugeruje
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Czw 17:25, 27 Paź 2016 |
|
|
mitom
Kruk Beethovena
Dołączył: 26 Paź 2007
Posty: 5789 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 116 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Za rurami z gorącą woda, trzecia łazienka w Wroclavii Płeć: patafian |
|
|
|
Łechuj, przecież oficjalny fanpage filmu wyraźnie dał do zrozumienia, że Dziędziel został już zaproszony do współpracy i czekają na decyzję.
Also, co to za pomysł, Cyrwus, dobre sobie. Nie o takiego Starego Anona walczyłech, w każdym teatrze lepszy aktor do tej roli by się znalazł.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Czw 18:10, 27 Paź 2016 |
|
|
Ziggy
Szatan z Szatanowa [Mod]
Dołączył: 22 Gru 2006
Posty: 18058 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 147 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Z wykopalisk Płeć: solniczka |
|
|
|
Obejrzelimy "Sausage Party". Całkiem spoko, nie powiedziałabym, żeby ten film był jakoś strasznie głupi. Jestem pewna, że codziennie otacza mnie niemy krzyk słoików, warzyw, owoców, papierów toaletowych i wód minelarnych. Obiecuję, że teraz będę je lepiej traktować. Chociaż główne postaci: paruwa i buła to dwa najmniej lubiane działy, w których nigdy nie ma tego, o co prosi klient. I czemu paruwa nie była z kolegami w lodówce, tylko gdzieś na stojaku?
I w ogóle najlepsza postać:
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Ziggy dnia Nie 20:46, 06 Lis 2016, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Nie 20:45, 06 Lis 2016 |
|
|
Camelot
Mleczarz psychiatra
Dołączył: 25 Maj 2006
Posty: 1794 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 18 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: ze zwiniętej gazety Płeć: solniczka |
|
|
|
Gdybym mogła, chodziłabym do kina na Dr. Strange'a codziennie. Oczywiście fabuła jest przejrzysta jak każdy inny komiksowe narodziny bohatera itp., ale co mnie to wszystko obchodzi Mnie się podobało, efekty piękne, jest Marvel, jest humor no a Benedict jest już tak seksowny, że schodzę w kinie na zawał. Moją pracą marzeń jest pracować na planie drugiej części i podawać mu kawę, chusteczki do nosa, ładować telefon - cokolwiek.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Pon 1:18, 07 Lis 2016 |
|
|
Mrs Teal
Monty Python
Dołączył: 29 Lis 2009
Posty: 16847 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 145 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Preston in Lancashire Płeć: solniczka |
|
|
|
Wiedzieliście że jest weekend kina czy coś w ten deseń i wszystkie filmy są za 12zł? Wczoraj więc obejrzeliśmy "Nowy początek" a potem "Doctora Strange" (tu beka z mojej siostry, że nazwała Benedicta kartoflem XDD). Dzisiaj chcemy pojechać na Fantastische Tiere, podobno bardziej przesiąknięty magią niż Potter
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Nie 12:05, 11 Gru 2016 |
|
|
Arien
Kakofoniks [Admin]
Dołączył: 28 Lut 2006
Posty: 4974 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 126 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Z Edno Płeć: solniczka |
|
|
|
"Nowy Początek" - Y/N? Bo nie wiem, czy iść.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Nie 18:41, 11 Gru 2016 |
|
|
Blase
Wood in the Forest
Dołączył: 28 Gru 2006
Posty: 8805 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 205 razy Ostrzeżeń: 1/3 Skąd: z Jaskini Caer'bannog |
|
|
|
raczej Y
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Nie 19:44, 11 Gru 2016 |
|
|
Mrs Teal
Monty Python
Dołączył: 29 Lis 2009
Posty: 16847 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 145 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Preston in Lancashire Płeć: solniczka |
|
|
|
Raczej Y, ładnie jebało basem w odpowiednich momentach, no i sam motyw ciekawy.
Fantastyczne zwierzęta też polecam, obawiałam się, że to będzie film naszpikowany efektami specjalnymi a bez fabuły, ale Rowling jako scenarzystka nie zawiodła i było <ok>. Chociaż ten Newt czasem robił wrażenie jakby był upośledzony XD beka z niuchacza jak Newt wytrzepywał z niego wszystkie błyskotki XDD
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Nie 22:51, 11 Gru 2016 |
|
|
Camelot
Mleczarz psychiatra
Dołączył: 25 Maj 2006
Posty: 1794 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 18 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: ze zwiniętej gazety Płeć: solniczka |
|
|
|
Fantastyczne Zwierzęta fajne, dobrze się bawiłam na filmie ale mnie by urzekło wszystko od Rowling, HP forever.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Nie 23:21, 11 Gru 2016 |
|
|
janoszdobrosz
Pokręcony Ziutek
Dołączył: 02 Mar 2006
Posty: 18412 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 123 razy Ostrzeżeń: 1/3 Skąd: z wyspy |
|
|
|
Idzie ktoś na film: "Sztuka kochania"? Panią Magdalenę Boczarską bardzo lubią [pewnie wszyscy widzieli ja u Wojewódzkiego].
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Wto 14:04, 31 Sty 2017 |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
|
|