Filmy i filmiki

Łeeee, 'Vampires suck' akurat jest jedną z lepszych parodii, jakie widziałam. Nie wiem Arien, czy widziałaś oryginały, ale po ich obejrzeniu w filmie można zaśmiać się znacznie więcej razy Wide grin

Post został pochwalony 0 razy

Widziałam oryginały, ale ja generalnie nie lubię takich parodii, stąd moje zdziwienie, że się zdecydowałam obejrzeć. Poza tym oryginalna Bella mnie strasznie denerwuje, więc ta sparodiowana też, bo zachowują się całkiem tak samo. Zmierzch jest nudny.
Ale Edward w żółtym (?) kombinezonie zaskoczył mnie swoją śmiesznością. Kto by przypuszczał?

Post został pochwalony 0 razy

Jake powoli zmieniający się w psa mnie powalił
CAT! xD

Post został pochwalony 0 razy

Seltzer i Friedberg od czasów "Szklanką po łapkach" nie mieli nic wspólnego z żadnym filmem, który byłby choć trochę zabawny, dlatego ja na Vampires Suck na pewno się nie wybieram. Może bardziej bym się uśmiała przy Twilightcie, jeśli film jest tak samo żenujący jak książka... Ale nie mam odwagi sprawdzić.

Post został pochwalony 0 razy

To to teraz jest w kinach?
Przepraszam za moje pytanie, ale byłam pewna, że to to już było dawno temu. Osobiście oglądałam ten film z 1,5 miesiąca temu.

Post został pochwalony 0 razy

U mnie chyba beda wyświetlać w jednym kinie z okazji helołin. Swoją drogą pomysł, żeby wyświetlać "Pozwól mi wejść", które już leciało dwa lata temu uważam za mało śmieszny. (z tego co wiem w kinach będa dwie wersje- stara skandynawska i nowa hamerykańska)

Post został pochwalony 0 razy

O, a dobry chociaż ten oryginał? Bo tak reklamują tę amerykańską wersję, że aż jestem ciekawa.
Zmierzch jest nudny jak flaki z olejem, a wszyscy bohaterowie chorują na anemię - Bella zwłaszcza. Tak, obejrzałam wszystkie trzy części, a pierwszą to nawet dwa razy. Czwórkę też obejrzę - co mi tam. Nie takie rzeczy się robiło.

Post został pochwalony 0 razy

Arien, podziwiam. Ja jak już wybieram się do kina, to na film który naprawdę chcę obejrzeć i mam nadzieję, że mi się spodoba.

Janosz, 9 wrota widziałem parę lat temu na szkolnym DKF-ie i muszę przyznać, że wydał mi się wyjątkowo durny. Zwłaszcza druga połowa. Polańskiego stać na więcej. Stalingrad oglądaliśmy klasowo na historii i muszę przyznać, że bardzo dobry film. Ale jak to na lekcji - nie widziałem całego, co chwilę ktoś przerywał i nie obejrzałem końcówki.

Mitom, kampania promocyjna Aż po grób trwa już przynajmniej parę dni. Wczoraj była premiera, dziś było sporo w DDTVN. Mam wielką ochotę obejrzeć ten film. Zwłaszcza z powodu obecności Murraya i nieobecności Karolaka Wink (1)

Co do hamerykańskich parodii, to w pełni się zgadzam z Alisią. Od wszystkich Strasznych filmów i tego typu "komedii" czas parodii się skończył.

Post został pochwalony 0 razy

	Killer Rabbit napisał:
	Arien, podziwiam. Ja jak już wybieram się do kina, to na film który naprawdę chcę obejrzeć i mam nadzieję, że mi się spodoba.

Och, nie byłam na tym w kinie. Happy

Aż tak źle ze mną nie jest, od tego ma się internet Wide grin

Post został pochwalony 0 razy

	Mrs Teal napisał:
	To to teraz jest w kinach?

U mnie było jeszcze ze dwa tygodnie temu, jeśli się dobrze orientuję, ale my zawsze jesteśmy do tyłu Wink (1)

Post został pochwalony 0 razy

W Stalingradzie i tak na końcu wszyscy umarli, bo to dramat w przeciez, ale nie będę spoilerował.

Post został pochwalony 0 razy

	Arien napisał:
	A ja wczoraj obejrzałam 'Vampires suck' i o rany, co mi przyszło do głowy, żeby to z własnej woli oglądać? Chociaż wstyd mi się przyznać, ale raz się zaśmiałam.

A ja chciałbym polecić "Madagaskar", choć pewnie każdy to widział...

Strasznie lubię takie bajki.

BTW jak to jest, że zazwyczaj postacie drugoplanowe są zazwyczaj znacznie bardziej zajebiste od pierwszoplanowych?

Nie wiem...

Post został pochwalony 0 razy

Bo małe jest piękne [mała rola, w sensie]
Cóż, czasem tak bywa ^.*

Post został pochwalony 0 razy

Z tymi rolami drugoplanowymi jest tak prawie zawsze - po prostu skupiają się tfurcy na kreacji bohaterów pierwszoplanowych tak, by trzymali się kupy konsekwentnie, a na dalszych planach już sobie puszczają wodze kreacyjnej fantazji. To jest mija teoria, należy do mnie, i będę się jej trzymał, dopóki ktoś jej jednym zdaniem nie obali.

Acz akurat "Madagaskar" mnie nie zachwycił. Jakoś, nie czuję tego. Nie wiem dlaczego. Ale tak już mam.

Post został pochwalony 0 razy

Doszedłem do podobnych wniosków, ale...

Twórcy starają, starając się by te z dalszych planów były różne od pierwszoplanowych. Czasami wychodzi to tak, że pierwszoplanowe są wkurzające, a tylko te dalsze budzą sympatię.

Tak jak we wspomnianym "Madagaskarze", ta zebra (nie mam pamięci do imion) była strasznie wkurzająca. Za to pingwiny pokochałem. Stworzyć postać ciepłolubnych pingwinów-komandosów... Wyczyn.

Jednak chyba przyjmę twoją teorię. Tą, która twoja ona jest.

Post został pochwalony 0 razy