|
Edno zżarło środu
Monty Python, czyli spot the looney!
|
|
Autor |
Wiadomość |
Dame Elsie
Lama
Dołączył: 11 Maj 2009
Posty: 2382 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 32 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Bolton Płeć: solniczka |
|
|
|
Ja nie widziałam ani "kodu", ani "aniołów". Po tym jak przeczytałam "kod" pojawiła się cała lawina książek o tajemicach templariuszy i teraz mam serdecznie dość wszystkich spisków dziejowych. A historia kościoła jest rzeczywiście rewelacyjnym tematem na film. Mogliby coś na nakręcić o Borgiach.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Wto 17:38, 25 Sie 2009 |
|
|
|
|
ViaL
Mechanik Rowerowy
Dołączył: 09 Maj 2009
Posty: 131 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: z cylindra Płeć: solniczka |
|
|
|
Mitom, napisałeś, że coś ci się bardzo podobało w scenie z fontanną. Co to było? Ten placyk, fontanna, kardynał, czy ogółem wszystko?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Wto 19:26, 25 Sie 2009 |
|
|
mitom
Kruk Beethovena
Dołączył: 26 Paź 2007
Posty: 5789 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 116 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Za rurami z gorącą woda, trzecia łazienka w Wroclavii Płeć: patafian |
|
|
|
Placyk, budynki i fontanna.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Wto 19:37, 25 Sie 2009 |
|
|
It's...
Pedał i Fleja
Dołączył: 02 Maj 2007
Posty: 842 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 8 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Musisz być zalogowany, żeby wyświetlić tę informację. Płeć: patafian |
|
|
|
| | Mitom, napisałeś, że coś ci się bardzo podobało w scenie z fontanną. Co to było? Ten placyk, fontanna, kardynał, czy ogółem wszystko? | volkswagen transporter.
kultowe wozidełko "dzieci kwiatów". wykorzystywane w jeden w zasadzie, sposób.
ps. krążą legendy, że jeździć też nim się da.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Wto 21:30, 25 Sie 2009 |
|
|
mitom
Kruk Beethovena
Dołączył: 26 Paź 2007
Posty: 5789 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 116 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Za rurami z gorącą woda, trzecia łazienka w Wroclavii Płeć: patafian |
|
|
|
Z tego co pamiętam, w Top Gear udowodnili, że da się nim również pływać.
Choć krótko.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Wto 21:49, 25 Sie 2009 |
|
|
Mielonka
Déja Vu
Dołączył: 25 Sie 2006
Posty: 7305 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 53 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: skądinąd Płeć: solniczka |
|
|
|
Powiem tylko jedno... Brüno
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Pią 12:04, 18 Wrz 2009 |
|
|
Dame Elsie
Lama
Dołączył: 11 Maj 2009
Posty: 2382 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 32 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Bolton Płeć: solniczka |
|
|
|
Za tydzień wchodzą "Przerwane objecia". Nie mogę się doczeać, lubię Almodovara
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Pią 20:28, 18 Wrz 2009 |
|
|
It's...
Pedał i Fleja
Dołączył: 02 Maj 2007
Posty: 842 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 8 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Musisz być zalogowany, żeby wyświetlić tę informację. Płeć: patafian |
|
|
|
za tydzień czekają mnie nieprzerwane objęcia...nie mogę się doczekać. wchodzę w to...(kaszle)
a Bruno rządzi. to jest dopiero hardcore..
choć z drugiej strony, zastanawiam się, na ile większość scen i sytuacji, była jednak inscenizacją, lub chociaż wyreżyserowana...
bo o ciągotki samobójcze Cohena raczej nie podejrzewam. Bardzo młodziutki w końcu jeszcze...raptem 37 lat... :*
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Pią 22:29, 18 Wrz 2009 |
|
|
Mielonka
Déja Vu
Dołączył: 25 Sie 2006
Posty: 7305 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 53 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: skądinąd Płeć: solniczka |
|
|
|
Niedawno oglądałam również Ali G W porównaniu do Borata i Bruna, humor trochę, powiedzmy, mniej górnolotny Nieco przypomina mi ten ze "Strasznego filmu". Ale jest wiele fajnych motywów, no i sama tytułowa postać... Respect!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Pon 20:58, 28 Wrz 2009 |
|
|
mitom
Kruk Beethovena
Dołączył: 26 Paź 2007
Posty: 5789 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 116 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Za rurami z gorącą woda, trzecia łazienka w Wroclavii Płeć: patafian |
|
|
|
A ja ostatnio obejrzałem coś drastycznie innego niż twórczość Pana Sachy.
"Rumbę". I jestem zadowolony, bo nie było to podobne do niczego co dotąd widziałem, choć różne tam drobne powiązania mógłbym niby znaleźć. Ale po co, skoro "Rumba" i tak była inna.
Burleska, surrealizm, tragedia sprowadzona do.... hm... do niczego nadzwyczajnego, a nawet trochę poezji. I przesłanie bardzo pozytywne. Warto, warto. Choć to również kwestia gustu.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Pon 22:01, 28 Wrz 2009 |
|
|
It's...
Pedał i Fleja
Dołączył: 02 Maj 2007
Posty: 842 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 8 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Musisz być zalogowany, żeby wyświetlić tę informację. Płeć: patafian |
|
|
|
ja wam nie polecę żadnego filmu. raz, że i tak piracicie a dwa, pewnie nie oglądacie nic.
a jeśli juz, to nie to, co trzeba
ale powiem co oglądam, poza kilkoma filmami w roku.
- Monk, Wings, Due South, Simpsons, Alf, Fawlty Towers, FCMP, MASH...
na resztę sikam czule.
choć dziś akurat, obejrzę jeszcze raz "Pojutrze".
niby nic wielkiego, ale sugestywny jak cholera, mimo braków wibuchów na podobieństwo 2012 itp..
bojem siem. "Pojutrze" to dobry film, dobry...
ps. jest jeszcze jeden serial, słaby jak cholera...ale kocham go, za pedalski klimat nowego jorku, lat 70's... Kojaka mianowicie. :*
ps2. no dobra....jeden wczoraj jeszcze obejrzałem- "Zapowiedź", z Nicolasem Cage...
całkiem znośna popierdółka katastroficzna, ale autentycznie parsknąłem śmiechem, podczas zakończenia. aniołki ida do nieba, i takie tam...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Pon 14:28, 16 Lis 2009 |
|
|
Rozencwajgowa
Inspektor Tygrys
Dołączył: 12 Lis 2006
Posty: 3758 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 17 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: że by znowu? |
|
|
|
Byłam w kinie na "2012" i był boski. Umierałam ze śmiechu. Moja teoria jest taka, że za 20 lat, kiedy efekty specjalne już mu się przeterminują, to będzie naprawdę naprawdę zajebisty zły film, prawie jak dzisiaj te o Godzilli.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Pon 18:57, 16 Lis 2009 |
|
|
mitom
Kruk Beethovena
Dołączył: 26 Paź 2007
Posty: 5789 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 116 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Za rurami z gorącą woda, trzecia łazienka w Wroclavii Płeć: patafian |
|
|
|
Ja [nie płaciłem za to, żeby nie było] byłem w zeszedły łikęd w mulipleksie na filmie zatytułowanym "2012". Dwie i pół godziny trwał. Okazało się tym sposobem, że gówno wiem o filmach katastroficznych. Okazało się bowiem, że poza widowiskowymi, animowanymi scenami wielkiej masakry mają one za zadanie ukazać również jak z przedstawionymi wydarzeniami radzą sobie zwykli ludzie. I to okazało się być gwoździem do trumny tego filmu.
O ile zwykle mam głęboko gdzieś efekty specjalne, o tyle tu siedziałem w fotelu i czekałem, aż wreszcie ci goście na ekranie przestaną łzawić i pieprzyć coś o uczuciach, aż wreszcie ziemia pod nogami im się zapadnie, ściany zmiecie jakiś wulkan a na dokładkę walnie w to wszystko z nieba kula ognia. Bo naprawdę przyjemnie oglądało mi się tylko destrukcję Los Angeles.
Nie ma to jak kino popularne.
Tak szczerze polecić to mogę wam, drodzy ludzi, "Rumbę". Komedia belgijsko-francuska, kameralny, małomówny film z 2008 roku, w zeszłym roku był bodajże na Erze NH prezentowany, obecnie dostępny na DVD za niewygórowane 30zł.
Dowód na to, że burleska ciągle może żyć. No i na to, że największa tragedia może stać się w istocie komedią, wystarczą odpowiedni k'temu osobnicy. Zabawne.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Pon 19:00, 16 Lis 2009 |
|
|
Rozencwajgowa
Inspektor Tygrys
Dołączył: 12 Lis 2006
Posty: 3758 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 17 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: że by znowu? |
|
|
|
Perfect timing widzę, mitom.
Nono, rozpadające się ulice były dobre.
I tylko nie wiem, czemu większość ludzi tak poważnie podeszła do tego filmu i czemu byłam jedyną osobą, która parsknęła śmiechem kiedy w najbardziej podniosłym momencie córka prezydenta zaczęła zdanie od "gdyby był tutaj mój ojciec...".
Tam było tyle sztampowych rozwiązań, dialogów i sytuacji, że tego przecież nie można było brać na serio
PS. Ale żeby nie było, też nie płaciłam.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Pon 19:30, 16 Lis 2009 |
|
|
It's...
Pedał i Fleja
Dołączył: 02 Maj 2007
Posty: 842 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 8 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Musisz być zalogowany, żeby wyświetlić tę informację. Płeć: patafian |
|
|
|
nic nie poradzimy na to...
ten amerykański patos zabije każdy, nawet najlepszy scenariusz.
wkurwia mnie to, ale co robić...
ps. powyżej ktoś tu wspomniał o filmie begniniego...
cudowne to jest...bez dwóch zdań.
ps2. Roz, co ty wiesz o tajmingach...
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez It's... dnia Pon 19:38, 16 Lis 2009, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Pon 19:37, 16 Lis 2009 |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
|
|