Filmy i filmiki

Też wiedzialam o tych sympatiach, ale nie znałam ich skali.
To nie jest oczywiście film historyczny. I zdaję sobie sprawę, że można pominąć pewne rzeczy, albo trochę je uprościć aby historia mogła być sprawniej opowiedziana, dlatego to jak np została przedstawiona relacja Alberta i Churchilla mi nie przeszkadza. No ale to czego się naczytałam o Królowej Matce, a jej postać przedstawiona w filmie to dwie trochę zbyt odległe od siebie rzeczy.

Nie za bardzo podoab mi się ten post, zwalam to na zmęczenie, najwyżej jutro go zmienię.

Post został pochwalony 0 razy

"Zamek Hauru" (Ruchomy) widziałem niedawno, faktycznie znakomity. Bardzo ładna bajka, w dodatku osadzenie w dekoracjach europejskich (na przemian angielskie i niemieckie szyldy, hm) ułatwiło mi odbiór jako nie-anime, a jako po prostu filmu animowanego. Nawet oszczędna animacja ruchu postaci, tak specyficzna dla Japończyków, nie była jakoś przesadnie tu widoczna, a więc nie raziła. Mnie.

No i Pan Boberek w dubbingu strasznie uwagę zwraca. Nawet w 2005 roku w recenzji na filmłepie napisali, że wyrasta on już powoli na największą gwiazdę polskiego dubbingu. Faktycznie, trafili. Dziś już ludzie znają jego imię.

Post został pochwalony 0 razy

Co do dubbingu. Ostatnio oglądałem oryginalną wersję z napisami. Japoński to ładny język, lepiej się oglądało.

Post został pochwalony 0 razy

Ja widziałam z angielskim dubbingiem.

Post został pochwalony 0 razy

Lubię polski dubbing. Jeśli chodzi o animacje. Bo dubbingowanie filmów aktorskich powinno być karalne.

Post został pochwalony 0 razy

Powiedz to Niemcom...

Post został pochwalony 0 razy

"Ruchomy zamek Hauru", bardzo polecam. Ale już się wypowiadałem wcześniej na ten temat, jak również o anime w onym poście: http://www.montypython.fora.pl/hyde-park,7/filmy-i-filmiki,256-780.html#110996
A pokemonów nie oglądałem (no może kilka fragmentów przy przełączaniu programów na pilocie), ale swego czasu, kiedy miało się te 20 lat, ludzie w moim wieku pokemonami określali dzieciaki zachwycające się tymże debilnym serialem i DragonBallem

Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Julius Caligo dnia Pią 0:25, 22 Kwi 2011, w całości zmieniany 1 raz

Czyli w oczach Twych znajomych sam byłem Pokemonem. Każdy kiedyś był wkurzającą gówniarzerią.

Co do Niemców, to skórka cierpnie jak się te ich zdubbingowane filmy ogląda. Jak nieraz natchnę się na jakieś erteele czy prozibeny to z ciekawości parę minut posłucham i przełączam. Taki mały masochizm.

Post został pochwalony 0 razy

Zaczynam nadrabiać zaległości, więc:

Siedmiu Samurajów. Super. Myślałem że skoro widziałem Siedmiu Wspaniałych, to widziałem już wszystko. Okazało się, że Japończycy zrobili to lepiej.

oraz Osiem i Pół. Muszę zrobić drugie podejście, bo znudził mnie w połowie... A wiem że nie powinien mnie znudzić. Miałem chyba zły nastrój, do oglądania.

Post został pochwalony 0 razy

Fellini z wartką akcją ma niewiele wspólnego Wide grin

Ale polecam spróbować jeszcze raz.

Post został pochwalony 0 razy

Mam chętkę na Jestem Bogiem, bo jara mnie główny aktor.

Post został pochwalony 0 razy

Dzisiaj "Szalone serce". Muzyka nie w moim stylu, ale historia... Gdybym nie był takim niesamowitym twardzielem, to bym się wzruszył.

Post został pochwalony 0 razy

Źle do tego podchodzisz Wink (1)

Post został pochwalony 0 razy

Zdradź mi gdzie i wskaż drogę. Happy

Post został pochwalony 0 razy

Niestety nie jestem Jesusem Wink (1)

Post został pochwalony 0 razy