 |
Edno zżarło środu
Monty Python, czyli spot the looney!
|
|
Autor |
Wiadomość |
Burma
Kardynał Kieł
Dołączył: 09 Wrz 2006
Posty: 843 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/3
|
|
Filmy i filmiki |
|
pomyślałam, że przydałby sie temat o innych filmach Bo oglądanie filmów to taka moja mała pasja, to stało sie już nawet rytuałem: w każdy piątek moja mama przynosi z pracy laptopa (mój komp za wolny ) i ja oglądam film w każdy piątek, a czasem i w sobotę
A więc, w tym temacie można polecać różne filmy, dzielić się wrażeniami po obejrzeniu i co tam jeszcze chcecie
Ja na razie nie bardzo myślę, więc nie napisze o wielu filmach (choć już trochę obejrzałam). Ale na pewno moge polecić "Dziewczynę na moście" (ze wspaniałą muzyką Badalamentiego), a także "Poza prawem" Dużo tego jest... Potem zrobię listę 
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Śro 17:53, 13 Gru 2006 |
|
 |
|
 |
Camelot
Mleczarz psychiatra
Dołączył: 25 Maj 2006
Posty: 1794 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 18 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: ze zwiniętej gazety Płeć: solniczka |
|
|
|
Czy to nie grozi narodzinami forum w forum?
Kino to także moja pasja (nawet nie mała a dosyć obszerna )
Żeby za bardzo nie zapędzić się w tym temacie, mogę polecić [link widoczny dla zalogowanych] (forum spółki Arien&Linda). Tam można się stosownie rozpisać
Dla mnie arcydziełem (w osobistym odczuciu) jest "Życie jest piękne" Benigniego. Nie wliczając oczywiście filmów Pythonów, które arcydziełami także są! 
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Śro 19:12, 13 Gru 2006 |
|
 |
Julius Caligo
Szkot na Koniu [Admin w st. spoczynku]
Dołączył: 04 Mar 2006
Posty: 2694 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 36 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: tam, gdzie odeszły żubry Płeć: patafian |
|
|
|
 |  | Czy to nie grozi narodzinami forum w forum?
Kino to także moja pasja (nawet nie mała a dosyć obszerna )
Żeby za bardzo nie zapędzić się w tym temacie, mogę polecić [link widoczny dla zalogowanych] (forum spółki Arien&Linda). |
I właśnie na to forum wielu z nas się zapisało (a przynajmniej ci, którzy byli tu na samym początku). Również obawiam się, że to jest zbyt rozległy temat, by zmieścić go w jednym topicu. Również polecam [link widoczny dla zalogowanych]
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Śro 19:27, 13 Gru 2006 |
|
 |
Burma
Kardynał Kieł
Dołączył: 09 Wrz 2006
Posty: 843 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/3
|
|
|
|
No może macie rację... Ale jak ja się na jeszcze jedno forum zapiszę, to mi czasu na to wszystko zabraknie...
Camelot, racja, "Życie jest piękne" to cudowny film (a kupiłam sobie razem z jakąś gazetą ) Chciało mi się śmiać i płakać na nim zarazem (to głównie dzięki wspaniałej roli Roberta Benigni ).
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Śro 22:43, 13 Gru 2006 |
|
 |
Killer Rabbit
Sir Galahad [Admin]
Dołączył: 05 Maj 2006
Posty: 14001 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 137 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: z Camelot, choć to głupie miejsce Płeć: patafian |
|
|
|
No to tak, z filmów polecam szczególnie: "Hotel Splendide", "Brazil", "The Wall", "Le Bal" - ukochany film mojej Mamy, "Miś", "Rozmowy kontrolowane", "Brunet wieczorową porą" i wszystkie filmy Woody'ego Allen'a. Jak sobie coś jeszcze przypomnę, to dopiszę. A co wy myślicie o tych filmach??
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Czw 14:39, 14 Gru 2006 |
|
 |
Burma
Kardynał Kieł
Dołączył: 09 Wrz 2006
Posty: 843 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/3
|
|
|
|
No widzę, że temat się nie rozwija... To zróbmy tak, że gdyby ktos poczuł nagłą potrzebę 'polecenia' jakiegoś filmu, to niech pisze tutaj
Killer Rabbit -> wiadomo, "Brazil" jest świetne "the wall" też. Reszty niestety nie oglądałam (choć oczywiście słyszałam o nich).
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Wto 19:08, 19 Gru 2006 |
|
 |
vard
Wolfgang Amadeus Mozart
Dołączył: 11 Lis 2006
Posty: 271 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Warszawa |
|
|
|
a widział ktoś "requiem'? (nie, nie 'requiem dla snu') ja miałam przyjemność obejrzeć w czasie warszawskiego filmfestu, bodajże w październiku. niemiecki film offowy, więc niekoniecznie popularny - ale wydaje mi się, że godny polecenia. oparty na tej samej autentycznej historii, na której oparli 'egzorcyzmy emily rose' - z tym, że pokazanej od kompletnie innej strony. żadnych straszydeł, szatanów i tym podobnych rzeczy, bardziej się na psychice skupili i film jest potwornie emocjonalny - ale to na plus.
wogóle to klimatem skojarzyły mi się 'dzieci z dworca zoo' (książka, filmu nie widziałam) - też Niemcy, młodzi ludzie, imprezy w podobnych klimatach, te same lata... 
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Wto 19:28, 19 Gru 2006 |
|
 |
Mantas
Martwa papuga
Dołączył: 25 Wrz 2006
Posty: 1183 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Północne Malden (Szczecin) |
|
|
|
 |  | No widzę, że temat się nie rozwija... To zróbmy tak, że gdyby ktos poczuł nagłą potrzebę 'polecenia' jakiegoś filmu, to niech pisze tutaj
Killer Rabbit -> wiadomo, "Brazil" jest świetne "the wall" też. Reszty niestety nie oglądałam (choć oczywiście słyszałam o nich). |
To ja polecam w takim razie "Chłopców z Ferajny" Scorsese, genialny film o układach mafijnych, pokazanych w naprawdę brutalny i bezlitosny sposób, a jednocześnie inteligentnie i z polotem zrealizowany.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Wto 19:33, 19 Gru 2006 |
|
 |
vard
Wolfgang Amadeus Mozart
Dołączył: 11 Lis 2006
Posty: 271 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Warszawa |
|
|
|
oj... chyba widziałam ten film, ale pamiętam tylko tyle, że było bardzo późno w nocy i juz niekoniecznie kontatowałam, więc dużo z oglądania nie wyniosłam. 
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Wto 19:39, 19 Gru 2006 |
|
 |
dinsdeyl
Profesor Patafian
Dołączył: 05 Cze 2006
Posty: 382 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: z galaktyki andromedy |
|
|
|
Jeśli tak to ja pozwolę sobie polecić "Czas Apokalipsy" Francisa Forda Coppoli.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Wto 20:17, 19 Gru 2006 |
|
 |
Lagoona
Johann Gambolputty...von Hautkopf z Ulm
Dołączył: 12 Lis 2006
Posty: 669 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: z lasu |
|
|
|
Wracając jeszcze - równierz polecam "życie jest piękne" dla tych którzy nie widzieli. Film po prostu genialny, widziałam wiele wiele razy i za każdym razem tak samo śmieszy i porusza (na samym końcu zwłaszcza ściska za serce).
Zchodząc do troche mniej poważnych filmów (czyt. bardzo niepoważnych ) jakie komedie (oprócz naszych pythonów oczywiście) lubicie oglądać? Macie jakiś ulubionych komików albo tytuły filmów? Jeśli chodzi o mnie to na pierwszym miejscu mistrz Charles Chaplin i wszystkie jego filmy, choć trudno mi wybrać jeden ulubiony; Louis de Funes - po prostu genialny! Bawi mnie aż do łez, jeśli chodzi o tytuły to moge podać "oskar", "mania wielkości", "gamoń", "słynna restauracja", seria filmów o słynnych żandarmach .... oj długo by jeszcze wymieniać
Pozdrawiam!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Wto 23:03, 19 Gru 2006 |
|
 |
Gość
|
|
|
Leslie Nielsen - z tych śmiesznych jeszcze... ale to chyba wszyscy wiedzą.
|
|
Śro 15:32, 20 Gru 2006 |
|
 |
vard
Wolfgang Amadeus Mozart
Dołączył: 11 Lis 2006
Posty: 271 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Warszawa |
|
|
|
jakiś czas temu zaciągnęli mnie na "zabójczy numer" do kina - po części wbrew mojej woli, bo nie przepadam za wszelkimi filmami gangsterskimi. muszę powiedzieć, że byłam dość mile zaskoczona - przewrotne toto, z elementami naprawdę fajnej czarnej komedii.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Śro 17:16, 20 Gru 2006 |
|
 |
Burma
Kardynał Kieł
Dołączył: 09 Wrz 2006
Posty: 843 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/3
|
|
|
|
Odgrzebałam ten temat, bo czuję, że muszę wam polecić film Ojciec chrzestny Zapewne większość z was oglądała... ja go obejrzałam w piątek i cały czas jestem pod wrażeniem. Arcydzieło! Wciągnąl mnie niesamowicie, w ogóle mi się nie dłużył (trwa 3 godziny), a wręcz mógłby trwać i 10 Gra aktorska - miodzio szczególnie Marlon Brando i Al Pacino (ten drugi to w ogóle mnie zadzwił). I ta piękna muzyka, która non-stop mi teraz po głowie chodzi... Nie da się opisać geniuszu tego filmu, po prostu trzeba zobaczyć! Jak to dobrze że zrobili 3 części 
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Nie 19:52, 15 Kwi 2007 |
|
 |
izeq
Martwa papuga
Dołączył: 10 Sty 2007
Posty: 1279 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: M1 Płeć: solniczka |
|
|
|
Ojciec chrzestny też mnie powalił na kolana, dlatego ściągam już II i III część. Polecam [i to bardzo] "Dr.Strangelova, albo jak przestałem się martwić i pokochałem bombę", pokochałam ten film, zresztą jak większość filmów Kubricka 
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Nie 20:06, 15 Kwi 2007 |
|
 |
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
|
|