|
Edno zżarło środu
Monty Python, czyli spot the looney!
|
|
Autor |
Wiadomość |
janoszdobrosz
Pokręcony Ziutek
Dołączył: 02 Mar 2006
Posty: 18412 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 123 razy Ostrzeżeń: 1/3 Skąd: z wyspy |
|
|
|
Przed chwilą skończyłem oglądać "Incepcję" po raz drugi...
Nie będę omawiał treści, bo chyba wszyscy widzieli.
"Incepcję" mogę porównać z poprzednim filmem Leonardo- "Wyspa tajemnic" [lub tez znanym nam dziełem Gilliama- "12małp"].
O ile fabułę, któregoś z tych filmów można spokojnie opowiedzieć po pierwszym obejrzeniu, o tyle po drugim jest już nieco trudniej. A dlaczego? A właśnie.
Czym jest fabuła? Fabułę można określiś jako - czas i miejsce akcji filmu [pomińmy osoby i wydarzenia]. W wyżej wymienionych filmach trudno jednoznacznie określić czas i miejsce. Trudno określić co jest rzeczywistością, co retrospekcją, co snem, a co halunem.
Pierwszy raz oglądałem film u kolegi, w oryginale, w pośpiechu, gotując obiad. Chciałem tylko odbębnić, żeby "zaliczyć" film. [Zapoznać się z fabułą, żeby później móc do niego wrócić]. Kilka scen zapiera dech w piersiach, ale... nie to jest przecież najważniejsze. Film należy obejrzeć OD KOŃCA [Końcowa scena jest początkową]. Ale zanim go obejrzymy od końca, należy poznać jego treść- czyli obejrzeć go od początku do końca. W filmie mamy rzeczywistość, w której pojawiają się sny, nawet te wielokrotnie złożone. Od czasu do czasu- nawet w snach mamy do czynienia z retrospekcja. Z tym, że nie wiemy czy retrospekcje dotyczą snów, czy rzeczywistosci... Ale, co jeśli rzeczywistość uznać za sen? Który ze snów będzie rzeczywistością? Może rzeczywistość nie istnieje? Może sny są rzeczywistością?
PS. Sprawdziłem w wikipedii:
Limbo istnieje [a myślałem, że to wyrażenie stworzone na potrzeby filmu].
wikipedia:
Otchłań, limbus, limbo (późnołac. limbus) – stan osób, które umarły przed Zmartwychwstaniem Jezusa albo też w nowszych czasach, bez chrztu, ale nie popełniły osobistych grzechów. Pojęcie otchłani występuje w nauczaniu Kościoła katolickiego i niektórych innych wyznań chrześcijańskich. Nie jest utożsamiana z czyśćcem, ale jest częścią piekła. Wyznania protestanckie nie uznają istnienia otchłani.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez janoszdobrosz dnia Śro 6:50, 15 Gru 2010, w całości zmieniany 3 razy
|
|
Śro 6:22, 15 Gru 2010 |
|
|
|
|
Mrs Teal
Monty Python
Dołączył: 29 Lis 2009
Posty: 16847 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 145 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Preston in Lancashire Płeć: solniczka |
|
|
|
W 'Boskiej Komedii' Dantego, Limbo to 1. krąg Piekła
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Śro 11:54, 15 Gru 2010 |
|
|
Killer Rabbit
Sir Galahad [Admin]
Dołączył: 05 Maj 2006
Posty: 13999 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 137 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: z Camelot, choć to głupie miejsce Płeć: patafian |
|
|
|
Oj, zachęciłeś mnie Janosz. Napaliłem się na ten film.
Lubię takie zawiłości.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Śro 12:55, 15 Gru 2010 |
|
|
janoszdobrosz
Pokręcony Ziutek
Dołączył: 02 Mar 2006
Posty: 18412 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 123 razy Ostrzeżeń: 1/3 Skąd: z wyspy |
|
|
|
UWAGA! SPOILER! JEŚLI NIE WIDZIAŁEŚ FILMU "INCEPCJA", NIE CZYTAJ!
WRÓĆ TU, JAK JUŻ OBEJRZYSZ FILM - dop. J.C.
Motyw śmierci żony Doma [takie imię męskie]- Mal [też imię- tylko że żeńskie] przewija się w filmie kilkanaście razy. Na początku jest proste- popełniła samobójstwo w rzeczywistości... potem okazuje się, że popełniła samobójstwo, ponieważ myślała że jest w śnie. [tylko śmierć może nas wybudzić ze snu- jak utrzymuje Cobb]. Później okazuje się, że to Cobb zaszczepił małżonce incepcję samobójstwa- podczas jednego ze wspólnych snów. Mamy jeszcze scenę gdzie Dom i Mal kładą się na torach kolejowych, żeby wspólnie popełnić samobójstwo.
W jednej z końcowych scen Mal pojawia się we śnie Cobba [Dokładnie we śnie, który jest snem tego poprzedniego, a tamten jets snem snu poprzedniego, który również jest snem]. Mal [żywa, czy też retrospekcja, czy tez halun Cobba= tzw. projekcja] pyta swojego małżonka: Myślisz, że on [świat] jest rzeczywisty? Nie zakradają się żadne wątpliwości? Nie czujesz się prześladowany, Dom? Ścigany po całym świecie przez anonimowe korporacje i policję? A może to projekcje ścigają śniącego? A potem dodaje: Jesteś zdezorientowany. [Skąd my to znamy?] Wtej scenie to ona zasiała ziarenko niepewności...
Tak jest, widz musi czuć się zdezorientowany po obejrzeniu tego filmu, a juz na pewno po drugim obejrzeniu! [Bo podczas drugiej projekcji filmu, nie zwracamy już uwagi na fabułę, tylko na dialogi].
Co wiemy? Cobb jest złodziejem informacji, które wykrada ludziom w czasie snu. A to jego ostatnia akcja. Ale... jeśli to sen, a snów jest od diabła, to który sen do cholery jest rzeczywistością? A może rzeczywistość nie istnieje, a Cobb znajduje się w limbo? Od czasu do czasu budząc się i zasypiając. Pojawiając sie w kolejnym śnie, snu... snu z którego nie da się już obudzić. Ponieważ trwa kilkadziesiąt lat.
POLECAM!
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez janoszdobrosz dnia Śro 15:49, 15 Gru 2010, w całości zmieniany 2 razy
|
|
Śro 15:46, 15 Gru 2010 |
|
|
Julius Caligo
Szkot na Koniu [Admin w st. spoczynku]
Dołączył: 04 Mar 2006
Posty: 2694 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 36 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: tam, gdzie odeszły żubry Płeć: patafian |
|
|
|
Nie spoileruj pan tym, co nie widzieli Incepcji. Zepsujesz ludziom zabawę
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Śro 17:27, 15 Gru 2010 |
|
|
janoszdobrosz
Pokręcony Ziutek
Dołączył: 02 Mar 2006
Posty: 18412 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 123 razy Ostrzeżeń: 1/3 Skąd: z wyspy |
|
|
|
Heh. No wiesz- ja w sumie lubie zacząć od końca fimu. Żeby sie nie stresować co to będzie na końcu ;P [Z książkami też tak mam].
Zaczynałem od końca [wymienie tylko te z tego roku] "Gran Torino", "Ostatni samuraj", "Avatar", "Sherlock Holmes", "Dom zły", "Zielona mila" i... uważam że to całkiem niezłe filmy! [Oprócz Avatara, który ma w sobie tyle holiłódzkiej szmiry że się można pochlastać, ale też nie pozbawiony jest pozytywnych scen/emocji].
Edit:
Spoiler- sroiler. To jak inaczej zachęcić do obejrzenia filmu, nie spoilerując?
Może powiedzieć- PODOBAŁO MISIE! ŁAŁ- CZADOWY FILM! MUSICIE GO OBEJRZEĆ, BO JA GO OBEJRZAŁEM I JEST FAJNY I ZA TYDZIEŃ IDE DO KINA NA INNY TEZ FAJNY FILM I WY TEŻ MUSICIE GO OBEJRZEĆ A JAK NIE, TO SIĘ Z WAMI NIE BAWIĘ! ;P
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez janoszdobrosz dnia Śro 19:15, 15 Gru 2010, w całości zmieniany 2 razy
|
|
Śro 19:11, 15 Gru 2010 |
|
|
Julius Caligo
Szkot na Koniu [Admin w st. spoczynku]
Dołączył: 04 Mar 2006
Posty: 2694 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 36 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: tam, gdzie odeszły żubry Płeć: patafian |
|
|
|
A to prawda, że jak się puści "Avatara" od końca to wychodzi przemówienie Hitlera z 1936 roku?
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Julius Caligo dnia Śro 19:22, 15 Gru 2010, w całości zmieniany 2 razy
|
|
Śro 19:15, 15 Gru 2010 |
|
|
janoszdobrosz
Pokręcony Ziutek
Dołączył: 02 Mar 2006
Posty: 18412 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 123 razy Ostrzeżeń: 1/3 Skąd: z wyspy |
|
|
|
Mówisz o zajęciu Sudet czy "Pokoju naszych czasów"?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Śro 19:16, 15 Gru 2010 |
|
|
Julius Caligo
Szkot na Koniu [Admin w st. spoczynku]
Dołączył: 04 Mar 2006
Posty: 2694 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 36 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: tam, gdzie odeszły żubry Płeć: patafian |
|
|
|
Słyszałem, że ponoć przemówienie na Igrzyskach olimpijskich
P.S. Co do spoilerowania: Janosz, nie chodzi mi o całkowity brak elementów fabuły w zachęcaniu kogoś do filmu, ale w tym akurat poście walnąłeś takie szczegóły, że gdyby nie to, że ten film już widziałem, to bym się nieźle wkurzył, że przeczytałem je bez żadnego ostrzeżenia. Akurat te konkretnie szczegóły naprawdę mogą zepsuć całą przyjemność oglądania tego filmu. To tak jakbyś powiedział, kto jest mordercą, komuś, kto właśnie zaczyna czytać kryminał.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Julius Caligo dnia Śro 19:24, 15 Gru 2010, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Śro 19:23, 15 Gru 2010 |
|
|
janoszdobrosz
Pokręcony Ziutek
Dołączył: 02 Mar 2006
Posty: 18412 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 123 razy Ostrzeżeń: 1/3 Skąd: z wyspy |
|
|
|
Drogi kolego Caligo!
Aktywnych urzyszkodników jest może z 15! Połowa z nich ogląda filmy [aktywnie] - 7,5. Połowa z nich widziała "Incepcję" [3,75]. Czyli spaprałem wieczór 3,75 osoby. Tak przyznaję się- jestem winien popełnienia spoilera! Zamknijcie mnie w limbo! Na 6 poziomie!
PS. Poza tym ja się podnieciłem tym filmem, ty też a te inne osoby może tak mniej...
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez janoszdobrosz dnia Śro 19:29, 15 Gru 2010, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Śro 19:29, 15 Gru 2010 |
|
|
Blase
Wood in the Forest
Dołączył: 28 Gru 2006
Posty: 8805 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 205 razy Ostrzeżeń: 1/3 Skąd: z Jaskini Caer'bannog |
|
|
|
ja nie oglądałem Incepcji, dlatego nie przeczytałem postów janosza (wybacz stary)
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Śro 19:30, 15 Gru 2010 |
|
|
Killer Rabbit
Sir Galahad [Admin]
Dołączył: 05 Maj 2006
Posty: 13999 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 137 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: z Camelot, choć to głupie miejsce Płeć: patafian |
|
|
|
Ja, będąc podobnie zapobiegawczym jak Blejzu, nie przeczytałem owego postu. Także mnie wieczoru nie popsuto.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Śro 19:32, 15 Gru 2010 |
|
|
Julius Caligo
Szkot na Koniu [Admin w st. spoczynku]
Dołączył: 04 Mar 2006
Posty: 2694 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 36 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: tam, gdzie odeszły żubry Płeć: patafian |
|
|
|
| | Zamknijcie mnie w limbo! Na 6 poziomie! |
A skąd wiesz, czy tam już nie jesteś?
Edit: No i widzisz? Uratowałem seans dwóm aktywnym użytkownikom
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Julius Caligo dnia Śro 19:34, 15 Gru 2010, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Śro 19:32, 15 Gru 2010 |
|
|
janoszdobrosz
Pokręcony Ziutek
Dołączył: 02 Mar 2006
Posty: 18412 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 123 razy Ostrzeżeń: 1/3 Skąd: z wyspy |
|
|
|
3,75 - 2= 1,75. Czyli żekomuś spaprałem wieczór... PRAWIE 2 osobom...
| | | | Zamknijcie mnie w limbo! Na 6 poziomie! |
A skąd wiesz, czy tam już nie jesteś? |
Bączek mi się gdzieś zapodział...
Cholera- znów spoiler!
Edit:
Mam wielu kolegów którzy lubią oglądać "DOBRE KINO". Często mnie namawiają do obejrzenia [prawie] wszystkiego. Chąc obejrzeć DOBRE KINO zaglądam do internetu i czytam na temat filmu- zanim go obejrzę. [Między innymi czytam spoilery]. Jeśli to mnie nie przekonuję- oglądam sobie koniec, żebym nie musiał spędzać 1,5h przed monitorem i się rozczarować. Robię tak od lat, od lat tak robię...
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez janoszdobrosz dnia Śro 19:39, 15 Gru 2010, w całości zmieniany 3 razy
|
|
Śro 19:33, 15 Gru 2010 |
|
|
Killer Rabbit
Sir Galahad [Admin]
Dołączył: 05 Maj 2006
Posty: 13999 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 137 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: z Camelot, choć to głupie miejsce Płeć: patafian |
|
|
|
Przepraszam Caligo, akurat nie Ty. Po pierwszych słowach postu domyśliłem się, że Janosz trochę popłynął i nie czytałem dalej zanim byłeś łaskaw oznaczyć owy post.
Aczkolwiek z pewnością komuś uratowałeś seans.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Killer Rabbit dnia Śro 19:39, 15 Gru 2010, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Śro 19:37, 15 Gru 2010 |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
|
|