Kabaret jako zjawisko kulturalne XX wieku

Mam nadzieję że nie było:
"Dziubas"
http://www.youtube.com/watch?v=Xw9eg6FEs0k&feature=related
i "Kobieta"
http://www.youtube.com/watch?v=qRDBEYHjZ-Q

Post został pochwalony 0 razy

Cóż mi się bardzo podobał zwiastun od Limo Razz

A poza tym to fajne też są jakieś mniej popularne kabarety.

Post został pochwalony 0 razy

Łowcy.b dalton force. Absurdalny i nieprzewidywalny skecz.
http://www.youtube.com/watch?v=b0fkcicfi88
http://www.youtube.com/watch?v=b4vOrBOxtPs

Post został pochwalony 0 razy

Łowcy .B mają straaaaaaaaaaasznie długie i często nudne skecze. Ten też zbytnio mnie nie śmieszył.

A tak z innej beczki, to tegoroczny Kabareton na Top Trendach był słabiutki. Wyżej wymieniony kabaret niemal mnie zanudził na śmierć, a reszta też nie była lepsza.
W ogóle, to powtórkę tegoż kabaretonu reklamują teraz tak: 'Woody Allen i faceci od Monty Pythona tez by to oglądali'. Przesadzili.

Post został pochwalony 0 razy

Hrabi było jak zawsze rewelacyjne. Możliwości Pani Kołaczkowskiej są niesamowite.

Post został pochwalony 0 razy

To ten skecz, co kobieta cały czas ględziła coś do swojego męża, a ten nic nie mówił? Wide grin

Post został pochwalony 0 razy

Dokładnie o to mi chodzi. Zresztą, każdy ich skecz jest genialny.

Post został pochwalony 0 razy

Aaaa, to przepraszam, ten skecz rzeczywiście był megafajny Wink (2)

. Ale reszta cienko, Neonówka dała stary skecz [bodajże widziałam to samo w Mrągowie], nie było KMN i AMM. :{

Post został pochwalony 0 razy

A dziś na dwójce powrócił po latach genialny Kabaret Olgi Lipińskiej po tym, jak Pan Dworak rzekł, iż "formuła się wyczerpała". Jak widać, i jak podejrzewałem, mylił się. Kabaret w którym wszystko nie wykłada się kawa na ławę, w którym wspaniali aktorzy cieszą nasze oczy, w którym celne pointy trafiają w nasze narodowe przywary i w którym korzysta się z najlepszych wzorców naszych poetów i literatów. Cudo.
I Pan Fronczewski. Czy trzeba czegoś więcej?
Nadzieja w tym, że na jesień Olga Lipińska ma powrócić na stałe. Oby.

Post został pochwalony 0 razy

Kabaret Olgi Lipińskiej- polityczny, dla inteligiętnych. Szkoda że nie mam tego srebrnego pudła, pozostaje jo-tube!

Post został pochwalony 0 razy

Tak, co za ulga że chociaż [czy może właśnie: aż] Pani Olga wróciła w telewizornię.
Tzn., z tego co czytałem wynika, że dopiero okaże się, czy wróciła. Jeżeli "program odniesie sukces", chcieliby od września kręcić regularne odcinki. Póki co mają pomysł, by były to odcinki dziesięciominutowe - cotygodniowe. Ale się okaże, bo wszystko zależy od - a jakże - pieniędzy.

No i cóż rzec chciałem: nie tylko Fronczewski, ale i - wreszcie! - Kobuszewski. Jak mi go brakowało. Zresztą, reszta obsady też gustowna. Pana Tyńca jakoś zawsze lubiłem.

Może i nie jestem inteligentny, ale chętnie oglądałbym częściej takie programy. Nowe programy.

Post został pochwalony 0 razy

Wspaniale by było.
Mi najbardziej brakowało tego wszechobecnego chaosu i charakterystycznych numerów wokalnych.
Swoją drogą, wykorzystanie archiwalnych materiałów pokazuje jak ponadczasowe są teksty Lipińskiej. Od lat to samo. Wciskanie kitu i że się ułoży jak w pudełeczku.
I ten niezwykły wybór polityczny pomiędzy burakiem a pietruchą.

Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Killer Rabbit dnia Pią 22:43, 11 Cze 2010, w całości zmieniany 1 raz

	mitom napisał:
	[...] Jeżeli "program odniesie sukces", chcieliby od września kręcić regularne odcinki. Póki co mają pomysł, by były to odcinki dziesięciominutowe - cotygodniowe. Ale się okaże, bo wszystko zależy od - a jakże - pieniędzy.[...]

Pamiętam jak Kabaret panny Olgi zapodawano w niedzielę po "Dzienniku"/"Wiadomościach" [czyli podczas największej oglądalności- wiadomo koniec weekendu, każdy już odprężony wrócił do domu po wojażach i zasiada przed szklanym pudłem]. Ciekawe w jaki dzień i w jakich godzinach telewizja postanowi teraz emitować Kabarecik? Swoją drogą- co można przekazać w 10 minut?[/quote]

	wikipedia napisał:
	W 1977 roku kabaret Lipińskiej zdjęto z anteny na kilkanaście miesięcy za opowiedziany przez Jana Kobuszewskiego dowcip: "Kto zamawiał ruskie? Nikt, same przyszli" – stało się to za interwencją ambasady radzieckiej. Kobuszewski powiedział co prawda "Kto prosił leniwe?", cenzura przepuściła, nie dopatrując się zapewne niczego złego, ale i tak każdy wiedział o co chodzi...

http://www.youtube.com/watch?v=8vwANIXc4iA&feature=related
PS. "Idźta przez zboże, we wsi Moskal stoi"

Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez janoszdobrosz dnia Sob 4:16, 12 Cze 2010, w całości zmieniany 2 razy

Oglądam właśnie powtórkę z Kabaretonu. Po raz kolejny przekonuję się że:
a) Kabaret Skeczów Męczących ma, moim zdaniem, najbardziej irytujący styl, jaki może się przytrafić komikowi.
b) Aby wywołać śmiech u publiczności, trzeba powiedzieć kwestię, zrobić pauzę i spojrzeć na tą publiczność (co samo w sobie jest dziwne i tego nie cierpię)
c) Skecze, opowiadające o spożywaniu/spożyciu/działaniu są w większości słabe.

Post został pochwalony 0 razy

Andrzej Grabowski miał fajny monolog, stfierdzam.

Post został pochwalony 0 razy