|
Edno zżarło środu
Monty Python, czyli spot the looney!
|
|
Autor |
Wiadomość |
ViaL
Mechanik Rowerowy
Dołączył: 09 Maj 2009
Posty: 131 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: z cylindra Płeć: solniczka |
|
|
|
Fajny Kopciuszek. A śmiech sióstr na początku skecza brzmiał łudząco podobnie do śmiechu Śliwki w roli Pieprzniczki. Przynajmniej moim zdaniem.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Wto 18:25, 26 Sty 2010 |
|
|
|
|
mitom
Kruk Beethovena
Dołączył: 26 Paź 2007
Posty: 5789 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 116 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Za rurami z gorącą woda, trzecia łazienka w Wroclavii Płeć: patafian |
|
|
|
Żeby uchować porządek, nad którym ponoć czuwa janosz, przenoszem siem tó.
A więc
| | Ale to też nie jest do końca wina telewizji. Mama opowiadała mi kiedyś o bitwie kabaretów, czy jak to się tam ten program nazywa(ł), w którym występowali Łowcy B i jacyś inni, których nie kojarzę. Łowcy zaprezentowali podobno porządny absurdalny program, a ci drudzy żartowali z jakiegoś polityka (podobno na raczej kiepskim poziomie, ale na tego polityka był wielki popyt), zaśpiewali jakąś wpadającą do ucha piosenkę i to ich wybrała publiczność do dalszwego etapu |
Pamiętam to. Pamiętam.
I odniosłem wtedy wrażenie, że to tak naprawdę nie publiczność wybrała, [jej reakcje były znacznie mniej entuzjastyczne niż podczas występów Łowców, wydaje mi się więc nielogiczne by wybrali tego, kto mniej ich bawi] a organizator. A to dlatego, że Łowcy już dostali niejedną nagrodę i w niejednym maratonie zwyciężyli, podczas gdy drugi kabaret był cokolwiek niedoświadczony. Chyba że coś pomyliłem.
W każdym razie, jakieś to byo ustawione. A wina telewizji... wiadomo, jednoznacznie oskarżenie jej o taki a nie inny poziom podobne do oskarżania PO o to, że mam w lodówce przeterminowany kefir. Nie zmienia to jednak faktu, że wielu kabaretów nie widziałem w telewizji pomimo niejednej zdobytej przezeń nagrody. Są też takie, które widziałem raz, np. w związku z finałem PAKI, jednak nigdy więcej się w nim nie pojawiły. A szkoda.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez mitom dnia Sob 0:57, 13 Lut 2010, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Sob 0:56, 13 Lut 2010 |
|
|
Dame Elsie
Lama
Dołączył: 11 Maj 2009
Posty: 2382 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 32 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Bolton Płeć: solniczka |
|
|
|
No cóż, mama mi mówiła, że jak ten drugi kabaret śpiewał, to był szał, no ale jeśli ty widziałeś ten program, to chyba powinnam ci wierzyć. Natomiast trochę dziwi mnie to, że organizator promował mniej znany kabaret. Pamiętam, że zazwyczaj w oglądanych przeze mnie bitwach kabaretowych zwyciężało Ani Mru Mru, które, jak wiadomo, naszym najpopularniejszym kabaretem jest, a często inne kabarety robiły zdecydowanie lepsze skecze. To oznaczałoby, że zazwyczaj rzeczywiście głosuje publiczność, a raz organizator postanowił ingerować i pozwolił wygrać mniej znanej grupie, co jakoś nie do końca mnie przekonuje
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Sob 1:15, 13 Lut 2010 |
|
|
Non
Nudna Stara Pierdziocha Buc
Dołączył: 05 Lut 2010
Posty: 5457 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 130 razy Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: patafian |
|
|
|
A propos łowców, moim zdaniem jeden z najlepszych kabaretów na polskiej scenie.
Problem z jakością, jest spowodowany... Tradycjami! IMHO Kryszak, Daniec, najbardziej znane i widoczne postaci "starego" kabaretu stworzyły skecze polegające na ośmieszeniu polityki w sposób dosadny. Widzowie chłonęli ten styl, a teraz mają problem z odbiorem skeczy absurdalnych ( przykład to Mumio - genialny, ale w telewizji już się nie pojawia). Ja ciesze się że nasiąknąłem absurdem "latającego cyrku", dzięki temu widzę jak prostackie przekazy oferują niektóre kabarety.
Ale nie jest źle. Kilka lat temu miałem, razem z dwójką znajomych, okazję wystąpić w szkolnym przedstawieniu, w roli "zapchajdziury" między piosenkami. Zdecydowaliśmy się odtworzyć skecz "Argument Clinic", ponieważ jest dosyć "lekki". Mimo naszej (no, właściwie to mojej ) słabej sztuki aktorskiej, widownie rozbawił, a raczej nie mieli styczności z pythonami. Szczerze liczę na renesans sztuki kabaretowej z takiej postaci.
(istnieje duże prawdopodobieństwo że napisałem ten post bardzo chaotyczne. Cóż, późna godzina . Jakby co, nieścisłości wyjaśnię. Jutro
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Non dnia Sob 2:09, 13 Lut 2010, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Sob 2:08, 13 Lut 2010 |
|
|
Killer Rabbit
Sir Galahad [Admin]
Dołączył: 05 Maj 2006
Posty: 13999 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 137 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: z Camelot, choć to głupie miejsce Płeć: patafian |
|
|
|
Oj, ja się na Łowcach nieraz strasznie zawiodłem. O ile Szczypiorek ---> http://www.youtube.com/watch?v=8OUsff2XRGg jest genialny w swej prostocie, to niedawno widziałem gdzieś skecz, który był po prostu słaby. Skecz o butach i Wodeckim też jest dobry za pierwszym razem, potem nie jest już tak zabawny. Natomiast Mumio śmieszy za każdym razem
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Sob 2:50, 13 Lut 2010 |
|
|
janoszdobrosz
Pokręcony Ziutek
Dołączył: 02 Mar 2006
Posty: 18412 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 123 razy Ostrzeżeń: 1/3 Skąd: z wyspy |
|
|
Sob 5:15, 13 Lut 2010 |
|
|
Dame Elsie
Lama
Dołączył: 11 Maj 2009
Posty: 2382 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 32 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Bolton Płeć: solniczka |
|
|
|
| |
Ale nie jest źle. Kilka lat temu miałem, razem z dwójką znajomych, okazję wystąpić w szkolnym przedstawieniu, w roli "zapchajdziury" między piosenkami. Zdecydowaliśmy się odtworzyć skecz "Argument Clinic", ponieważ jest dosyć "lekki". Mimo naszej (no, właściwie to mojej ) słabej sztuki aktorskiej, widownie rozbawił, a raczej nie mieli styczności z pythonami. Szczerze liczę na renesans sztuki kabaretowej z takiej postaci.
(istnieje duże prawdopodobieństwo że napisałem ten post bardzo chaotyczne. Cóż, późna godzina . Jakby co, nieścisłości wyjaśnię. Jutro |
No fakt, jak byłam w liceum co roku był organizowany festiwal teatralny. Raz pewna grupa osób postanowiła wystawić bardzo abstrakcyjny kabaret, byli bardzo dobrzy (do dzisiaj chodzi mi po głowie skecz, w którym dwie damy plotkują, a wszystkie obiekty plotek mają na imie George i na koć=ńcu wszyscy śpiewają słowa "nigdy się nad tym nie zastanawiałam")i spodobali się na tyle, że wygrali cały festiwal.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Sob 10:00, 13 Lut 2010 |
|
|
mitom
Kruk Beethovena
Dołączył: 26 Paź 2007
Posty: 5789 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 116 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Za rurami z gorącą woda, trzecia łazienka w Wroclavii Płeć: patafian |
|
|
|
| | ( przykład to Mumio - genialny, ale w telewizji już się nie pojawia) |
Bynajmniej - Mumio pojawia się w telewizji, jednak wyłącznie ze swoimi spotami reklamowymi Plusa, a to dlatego, że jako nie-kabaret dysponuje zaledwie dwoma programami. Napisali dwa programy, które nieprzerwanie grają na scenach w całym kraju. Oba zostały zarejestrowane przez telewizję, nie ma więc po co do niej wracać. No bo ile można powtarzać te same skecze? Byli w Opolu, i to chyba nie raz, wystarczy. Za to reklamy z ich udziałem [i ich autorstwa] nadal cieszą się ogromną popularnością - nie spotkałem jeszcze człowieka, który nie oczekiwałby kolejnych spotów.
A co do Łowców, ich ogromną siłą jest to, że bardzo swobodnie czują się na scenie. Pamiętam, jak widziałem kiedyś ich kolejne wykonanie skeczu "Dookoła świata". Odniosłem wrażenie, jakby co chwile zapominali, co miało dziać się dalej, za to skecz wypełniony był improwizacją [włącznie z rekonstrukcją sceny z filmu "Wirujący seks"] tak cudowną, że popłakałem się ze śmiechu. Nie lubię tego robić, ale czasem się zdarza.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Sob 15:17, 13 Lut 2010 |
|
|
Killer Rabbit
Sir Galahad [Admin]
Dołączył: 05 Maj 2006
Posty: 13999 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 137 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: z Camelot, choć to głupie miejsce Płeć: patafian |
|
|
|
Wydaje mi się jednak, że wbrew pozorom, skecze Łowców dalekie są od improwizacji. To, że czują się swobodnie na scenie - to oczywiste. Ale po kilkukrotnym obejrzeniu dany skecz przestaje śmieszyć (może poza wspomnianym szczypiorkiem, który rozwala mnie za każdym razem)
Naprawdę mocny to jest kabaret Hrabi.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Sob 16:30, 13 Lut 2010 |
|
|
janoszdobrosz
Pokręcony Ziutek
Dołączył: 02 Mar 2006
Posty: 18412 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 123 razy Ostrzeżeń: 1/3 Skąd: z wyspy |
|
|
|
Hrabie na 1 miejscu, ale KMN też lubią [chociaż nie wiem czy mają jakieś nowe skecze.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Sob 19:32, 13 Lut 2010 |
|
|
Killer Rabbit
Sir Galahad [Admin]
Dołączył: 05 Maj 2006
Posty: 13999 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 137 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: z Camelot, choć to głupie miejsce Płeć: patafian |
|
|
|
Moralni mają co rusz nowe skecze. Są niezwykle płodni. Hrabi podobnie.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Nie 14:19, 14 Lut 2010 |
|
|
Mrs Teal
Monty Python
Dołączył: 29 Lis 2009
Posty: 16847 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 145 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Preston in Lancashire Płeć: solniczka |
|
|
|
Lubię jedynie KMN, ich humor najbardziej przypomina ten Pythonowski. Hrabi jest momentami żałosne. A AMM znienawidziłam po występie z Michaelem, bo to było po prostu ŻAŁOSNE. Zresztą, ich skecze są świetne, ale tylko na polskie realia i na polski, kiepskawy humor narodowy.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Nie 18:02, 14 Lut 2010 |
|
|
mitom
Kruk Beethovena
Dołączył: 26 Paź 2007
Posty: 5789 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 116 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Za rurami z gorącą woda, trzecia łazienka w Wroclavii Płeć: patafian |
|
|
|
Hrabi żałosne? Z tym się nie mogę zgodzić - jak na mój gust Hrabi reprezentuje najwyższy poziom z obecnie możliwych. Ani Mru Mru nie lubię od dłuższego czasu - bo od dłuższego czasu mnie nie bawią. Albo oni się wypalili, albo mi zmieniły się gusta (dojrzałem? ), albo i jedno i drugie.
Moralny Niepokój akurat pythonów mi jakoś szczególnie nie przypomina... rzadko za to widywany w telewizji Kabaret Grabiego Marka, jak sama nazwa wskazuje, założony przez Marka Grabie, reprezentuje całkiem ładny, absurdalny humor.... z tego co widziałem.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Nie 19:16, 14 Lut 2010 |
|
|
Mrs Teal
Monty Python
Dołączył: 29 Lis 2009
Posty: 16847 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 145 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Preston in Lancashire Płeć: solniczka |
|
|
|
Mi Hrabi w ogóle gust nie trafia.
Swojego czasu był fajny skecz kabaretu Hlynur o ekonomii dla debili, ale z YT się wzięło i usunęło ;(
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Nie 20:07, 14 Lut 2010 |
|
|
Ziggy
Szatan z Szatanowa [Mod]
Dołączył: 22 Gru 2006
Posty: 18058 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 147 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Z wykopalisk Płeć: solniczka |
|
|
|
| | Lubię jedynie KMN, ich humor najbardziej przypomina ten Pythonowski. |
Cooooo?!?!?!?!
Rabbit wie, że teraz dostałam ataku sraczko-padaczki z powodu mej patologicznej nienawiści do KMN. I śmiem się nie zgodzić co do pokrewieństwa klimatu z MP, co to to nie! Nichuja!
Nienawidzę ich, spalę, powieszę i dam na pożarcie Lechu.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Wto 14:26, 16 Lut 2010 |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
|
|