Kącik literacki

Blase, podoba mi się Twoja postawa. Już drugi raz zwracasz uwagę na cenne fragmenty. Najpierw 'dobre czasy.jpg' a teraz piosenka krasnoludów. Też ją wspomniałem reagując na trailer 'Hobbita' zalinkowany przez koleżanke na fejsie. Dowód:

Arien, Silmariliona/u przeczytałem z 1/3 ale do tego z góry podchodziłem jak do pracy naukowej, której znajomość jeszcze bardziej uprzyjemnia czytanie Hobbita i Władcy Pierścieni. W pamięci utkwiło mi tylko, że na początku był Eru, który powołał do życia Ainurów, które tworzyły muzykę. No i cały ten proces tworzenia się Świata. I jeszcze to, że chyba okazało się, że Gandalf był posiadaczem jednego z pierścieni.

Post został pochwalony 1 raz

Przy okazji, niech zapytam. Jest Nowak, którego poznałem dzięki Grechucie. On napisał coś takiego:
Autoportret

Wyścielony od wewnątrz kłosami jęczmienia,
nasłuchuję szelestu lata gryczanego.
I w to promieniste mego wnętrza brodło
winne jabłka spod sadów
koziorożce zsypują.

A wokoło, jak sięga moja okolica,
jest zapach w rękach łamanego chleba
i zapach naczyń limfatycznych,
wydzieranych przez kozy zębami
z białej szyi porannego drzewa.

W środku jest koło. Na nim głowa Szeli,
głowa Chrystusa. Obydwie złocone
idą po kole obracanym w czerni
między plebanią, niebiosami, dworem.

Tego się we mnie domyśla minerał,
roślina, zwierzę i dziad odpustowy,
bo z nimi jeden mam jęczmienny placek
i jedne buty przed nadejściem zimy.

Wyścielony od wewnątrz, zwracam się do siebie
poprzez rzeczy z wnętrza wszelkich rzeczy
wkołysanych we mnie, jak antracyt w bór,
jak w diament antracyt.

Jak rozumieć ten wiersz? Czy to ma jakiś sens? Czy autor zwyczajnie pozbierał słowa w psychodeliczny sposób?

Post został pochwalony 0 razy

Nawet gdybym miał siłę interpretować ten piękny wiersz, to i tak bym tego nie zrobił, ponieważ nie mam siły.

Post został pochwalony 0 razy

Co za czasy. Obeszłam wczoraj krakowski rynek, zajrzałam do paru księgarni i były duże obniżki. Wydania kieszonkowe były były po 2, 5, 7 złotych, a te same wydania książek Pałlo Kupelio staniały z 32[!] do 20 złotych. Ja rozumiem, że to twórca ponadczasowy i uniwersalny, ale wydania kieszonkowe powinny kosztować max 15 zł przy normalnych wiatrach.

Post został pochwalony 0 razy

to te życiowe sentencje są tyle warte...

Post został pochwalony 0 razy

[link widoczny dla zalogowanych]
śmieszą mnie takie akcje, tzn flashmoby.

Post został pochwalony 0 razy

[link widoczny dla zalogowanych]
obiecałam sobie, że przeczytam w przerwie międzysesyjnej, tym bardziej że zapoznałam się z niektórymi momentami i płakałam ze śmiechu.

Post został pochwalony 0 razy

czytałem, polecam Wide grin

od wuja anegdot i opowieści tak nieprawdopodobnych, że aż trudno je zmieścić w jednym żywocie. amfa, fajki, whiskey, wóda, dziwki - oto żywot pana Kilmistera w skrócie. fajne są walijskie opowieści z dzieciństwa (już nie pamiętam dokładnie kontekstu, ale był jakiś motyw o zaroście już w wieku 12-13 lat i pierwszym seksie z tegoż okresu Wide grin

)

Post został pochwalony 0 razy

No ja kojarzę fragment, jak chcieli mu przetoczyć krew, ale nie mogli, bo była już tak zepsuta [?]

Post został pochwalony 0 razy

zbyt mało ilość krwi w alkoholu. to ciekawe, że takie mumie jak Lemmy, Ozzy i Kif Ryszards się idealnie konserwują od wódy z koksem i są w świetnej formie, a zdrowi muzycy kopią w kalendarz co i rusz.

Post został pochwalony 0 razy

nabyłem dziś opowiadania Charlesa Bukowskiego w zbiorze "Najpiękniejsza dziewczyna w mieście". i są ZNAKOMITE. brud, smród, ubóstwo, ruchanie i chlanie - ale jaka forma, jaki styl, jaka treść! przeczytałem 1/3 i już jestem zachwycony, polecam.

Post został pochwalony 0 razy

To w jednym z nich był tak pijany, że leżąc gdzieś, tyłem odwróconego do niego kolesia wziął za chętną panią ?

Post został pochwalony 0 razy

dokładnie

Post został pochwalony 0 razy

Blejs, zachęciłeś mnie.

Post został pochwalony 0 razy

[link widoczny dla zalogowanych]
polowałam na to dość długo, no i upolowałam za 21 złociszy w selkarze na dworcu pekape białystok, omnomnom.

Blejson, jak tam "Dziennik Rumowy"? Bo na niego i na "Lęk i odrazę w Las Vegas" były jakieś zniżki, ale już mi się pieniądze wykończyły Sad (1)

Post został pochwalony 0 razy