Meet the Simpsons!

Lubimy Simpsonów? Happy

Ja się katowałem nimi na studiach dzięki koledze, który przywiózł z domu furę kaset VHS z odcinkami nagranymi z TV (okolice trzeciej serii). Najbardziej zapadł mi w pamięć "Flaming Moe's". A już jutro wybieram się na pełnometrażową wersję :]

Na szczęście znalazłem w Poznaniu kino, w którym puszczają film nieokaleczony dubbingiem. D'oh!

Post został pochwalony 0 razy

	Bart napisał:
	Na szczęście znalazłem w Poznaniu kino, w którym puszczają film nieokaleczony dubbingiem. D'oh!

W telewizji widziałem dubbingowaną zajawkę. To było traumatyczne przeżycie.

Post został pochwalony 0 razy

Qrczę, moj qzyn ich koffał, ale ja nie moglam =( Wole SałtPark czy Glowa Rodziny =/ Ale nie utniecie mi glowki ^^'' Jakos nie moge sie przkonac do simpsonow, przeplasam ^^"

Post został pochwalony 0 razy

a ja bardzo lubię, czy raczej lubiłam Simpsonów; zostałoby mi tak do dzisiaj, gdyby nie to, że chyba od 11, 12 lat nie widziałam choc dwóch odcinków [ w międzyczasie może ze 3 razy obejrzałam 2/3 odcinka, nagrane na kasetę ]. I z chęcią się wybiorę do kina, ale to dopiero za jakiś miesiąc, czy dwa; w moim - że tak powiem - mieście, premiery są z takim właśnie opóźnieniem.

Post został pochwalony 0 razy

Ba, że się do kina przejdę, zwłaszcza że ostatnio odkryłam Simpsonów na nowo Mr. Green

Bogu dzięki, że w Poznaniu nam rzucili również wersję bez dubbingu, bo na dubbing pieniędzy bym nie wydała.
W ogóle kto wpadł na taki poroniony pomysł jak dubbing w Simpsonach? Neutral

Post został pochwalony 0 razy

a ja nie widziałam Simpsonów, a u mnie w mieście nie ma kina.
ale wypowiedzieć się musiałam. Wide grin

Post został pochwalony 0 razy

	Lindorie napisał:
	kto wpadł na taki poroniony pomysł jak dubbing w Simpsonach?

Ja bym się nawet pokusił o usunięcie z powyższego pytania frazy "w Simpsonach" Wink (1)

Post został pochwalony 0 razy

A kto dubbinguje? Niech zgadnę: Bogusław Linda-Homer, Doda-Marge, Maciej Zakościelny-Bart...
nikt nie przychodzi mi do głowy na Lisę Sad (1)

Serial lubię.Filmu jeszcze nie widziałam,ale się wybieram w najbliższych dniach.Chyba...

Post został pochwalony 0 razy

Lisa... hmm...

Kaja Paschalska ?

Post został pochwalony 0 razy

Założę się, że dubbing zabił już więcej ludzi niż bobmy atomowe.
Ja np. umieram za każdym razem, jak słyszę coś takiego (z nielicznymi wyjątkami Cool

)
A pomyśleć, że mogłabym np. być Niemką - oni to mają dopiero hardcore

Post został pochwalony 0 razy

	Arien napisał:
	Założę się, że dubbing zabił już więcej ludzi niż bobmy atomowe.

Założę się, że większość dzieci po obejrzeniu Harry'ego Pottera z dubbingiem ma problemy emocjonalne do końca życia (nie dość, że Potter, to jeszcze dubbing).

Mogli sobie odpuścić ten dubbing (mówię o Simpsonach), bo raczej całe rodziny nie będą na ten film zasuwać.

Zdubbingowany głos Homera czy Marge to rozbój w biały dzień!

Post został pochwalony 0 razy

Dubbing w Simpsonach jest decyzją samych twórców, żeby film trafił do jak najszerszej publiczności.
A propos dubbingu, widziałem raz Rambo po słowacku. I to wcale nie była wersja ugrzeczniona. Raz, chyba gdy jeden policjant walnął Johna* pałką (wtedy jeszcze Johnny nie był takim kozakiem), drugi funkcjonariusz krzyknął na pierwszego: co to kurva bylo?

Wide grin

* jakkolwiek by to nie zabrzmiało

Post został pochwalony 0 razy

Nie chodzi mi tu o ugrzecznienie dubbingu, ale głos starego Simpsona w polskiej wersji jakoś zupełnie do niego nie pasuje.

Post został pochwalony 0 razy

Wiem, wiem, też się załamałem... idę na napisy oczywiście (szczęśliwie są w Rzeszowie). Są dubbingi dobre i złe, ale Simpsonowie są... ŹLI!

Post został pochwalony 0 razy

Byłem, obejrzałem i muszę przyznać że humor jest identyczny jak w serialu czyli git! tylko ten dubbing...

Post został pochwalony 0 razy