 |
Edno zżarło środu
Monty Python, czyli spot the looney!
|
|
Autor |
Wiadomość |
mitom
Kruk Beethovena
Dołączył: 26 Paź 2007
Posty: 5789 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 116 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Za rurami z gorącą woda, trzecia łazienka w Wroclavii Płeć: patafian |
|
|
|
Każda okazja do napicia się jest dobra...
A to polska właśnie 
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Pon 21:24, 24 Lis 2008 |
|
 |
|
 |
Mroczny Herbaciarz
Sütmistrz
Dołączył: 18 Lis 2006
Posty: 4240 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 12 razy Ostrzeżeń: 1/3
Płeć: patafian |
|
|
|
Lol, gadacie tak, jakby w innych kulturach nie istniały tradcje związane z celebrowaniem zmarłych
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Pon 21:26, 24 Lis 2008 |
|
 |
Mielonka
Déja Vu
Dołączył: 25 Sie 2006
Posty: 7305 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 53 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: skądinąd Płeć: solniczka |
|
|
|
Ale np. w... no nie pamiętam, nie interesuję się kulturami innych państw szczególnie - śmierć nie jest tragicznym wydarzeniem, a wręcz przeciwnie, bo zmarły już jest w lepszym świecie. Teoretycznie w Polsce też tak jest, jak zresztą również teoretycznie w każdej kulturze chrześcijańskiej, bo tak mówi religia. A koń jaki jest, każdy widzi.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Pon 21:30, 24 Lis 2008 |
|
 |
Mroczny Herbaciarz
Sütmistrz
Dołączył: 18 Lis 2006
Posty: 4240 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 12 razy Ostrzeżeń: 1/3
Płeć: patafian |
|
|
|
To, czy trafi do lepszego świata zależy też od listy grzechów zmarłego, więc wiesz, ludzie mają pewne obawy
Wszędzie(no dobra, prawie) się opłakuje zmarłego. A dlaczego? A chociażby dlatego że jesetśmy tylko ludźmi i nie potrafimy myśleć trzeźwo będąc szastanym przez emocje.
Jeśli żegnasz się z kimś kto wyjeżdża daleko i wiesz że się z tym kimś długo nie spotkasz, to raczej wesoło ci nie jest
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Pon 21:40, 24 Lis 2008 |
|
 |
Mielonka
Déja Vu
Dołączył: 25 Sie 2006
Posty: 7305 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 53 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: skądinąd Płeć: solniczka |
|
|
|
No raczej bardzo nie wesoło, ale już po kilku dniach jest ok, a nawet zaczynam dostrzegać plusy takiej sytuacji.
Nie chodzi mi o samo opłakiwanie, bo to normalne, ale o ceremonię pogrzebową - ta żałobna muzyka, cały ten klimat jeszcze zwiększają cierpienie. Mam skojarzenia z jakimś samobiczowaniem. Podobnie jest z gorzkimi żalami.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Pon 21:51, 24 Lis 2008 |
|
 |
Mroczny Herbaciarz
Sütmistrz
Dołączył: 18 Lis 2006
Posty: 4240 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 12 razy Ostrzeżeń: 1/3
Płeć: patafian |
|
|
|
A tu miej już pretensje do wieloletnich zakorzenionych tradycji. To też swojego rodzaju oddanie hołdu zmarłemu i pokazanie mu że był ważny dla ludzi go celebrujących. Gra symboli i kolorów
A gorzkie żale to Czesio chciał śpiewać (mistrzowski motyw)
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Pon 21:58, 24 Lis 2008 |
|
 |
Ziggy
Szatan z Szatanowa [Mod]
Dołączył: 22 Gru 2006
Posty: 18062 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 147 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Z wykopalisk Płeć: solniczka |
|
|
|
Jakby mi mama umarła albo tata to sama bym się pochlastała. I pamiętajmy o zawodowych płaczkach.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Pon 22:02, 24 Lis 2008 |
|
 |
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
|
|