Reklamy

A mi strasznie ta reklama podoba
http://www.youtube.com/watch?v=OYecfV3ubP8&feature=feedf

Klimatyczna.

A ta reklama została ponoć stworzona przez Gilliama
http://www.youtube.com/watch?v=o-MSIO96zzQ

I radosne reklamówki z Idle'm
http://www.youtube.com/watch?v=znlKB7iAd64
http://www.youtube.com/watch?v=hLEt2Az3k5M&feature=related

Post został pochwalony 0 razy

O. Dobrze wiedzieć, że nie tylko Dżon się w to mieszał.
A ta owa reklama Apfel - nie mam pewności, czy przypadkiem nie był za nią odpowiedzialny niejaki Scorsese...

Wracając na rodzimy grunt, widziałem ostatnio w telewizorni kolejną reklamę tepe (pan Boberek, wspominany w innymi dziś temacie). Całkowicie jak dla mnie nieśmieszną , ile bowiem można powtarzać nazwy orientalnych kulinariów z podobną manierą, daliby sobie spokój, nie ma w tym nic zabawnego, jedna jednak rzecz przykuła mą uwagę: bohater zwany Sercem, po sushi dorzuca jeszcze że... KAKAO.
Hm.
Z tego co się orientuję, twórczość Skurczu jest jakąś niszą (co zresztą widać po komentarzach na judup; mało kto kojarzy źródło cycatu), wracamy więc po raz kolejny do starej refleksji, że copywriter też człowiek.

Tu zresztą przypomina mi się również niedawna reklama jakiejś Netii czy czegoś takiego, z której dowiedzieć się mogliśmy, iż "to jest piękne - it's beautiful".
Się nieźle ostatnio bawią ci nasi reklamotwórcy.

Post został pochwalony 0 razy

Nie wiem czy powinnam napisać to tutaj, czy w filmach, ale widziałam w telewizji reklamę "Jak zostać królem". Ktoś stwierdził, że fantastycznym pomysłem będzie promowanie go jako "prześmiesznej komedii". Brak mi słów.

Post został pochwalony 0 razy

Tez mnie to zastanawiało ;/

Post został pochwalony 0 razy

Ta. Widziałę to dziś. Poczułem bezgraniczny absmak.

Post został pochwalony 0 razy

mitom napisał:

O. Dobrze wiedzieć, że nie tylko Dżon się w to mieszał.
A ta owa reklama Apfel - nie mam pewności, czy przypadkiem nie był za nią odpowiedzialny niejaki Scorsese...

Wracając na rodzimy grunt, widziałem ostatnio w telewizorni kolejną reklamę tepe (pan Boberek, wspominany w innymi dziś temacie). Całkowicie jak dla mnie nieśmieszną , ile bowiem można powtarzać nazwy orientalnych kulinariów z podobną manierą, daliby sobie spokój, nie ma w tym nic zabawnego, jedna jednak rzecz przykuła mą uwagę: bohater zwany Sercem, po sushi dorzuca jeszcze że... KAKAO.
Hm.
Z tego co się orientuję, twórczość Skurczu jest jakąś niszą (co zresztą widać po komentarzach na judup; mało kto kojarzy źródło cycatu), wracamy więc po raz kolejny do starej refleksji, że copywriter też człowiek.

Tu zresztą przypomina mi się również niedawna reklama jakiejś Netii czy czegoś takiego, z której dowiedzieć się mogliśmy, iż "to jest piękne - it's beautiful".
Się nieźle ostatnio bawią ci nasi reklamotwórcy.

Nie sądziłem, że to cytaty z czegokolwiek. Same reklamy TP mi się podobają. Mają klimat, są zrobione z pomysłem. A przede wszystkim lubię różne maskotki występujące w reklamach, ponieważ jest to wyraz jakiejś kreatywności twórców. Zresztą Serce i Rozum są fajnie zaprojektowane. Podobnie jak Pan Pikuś.
Lubię takie klimaty.

EDYCJA: Natomiast co do reklamy filmu, to podobna sytuacja miała miejsce z kretyńską kampanią reklamową "Co nas kręci, co nas podnieca" Allena. Można było odnieść wrażenie, że to kolejna kretyńska amerykańska komedia. Pstrokate plakaty, wyjęcie jedynie jednego wątku młodych ludzi a zupełny brak na plakatach i trailerach głównego bohatera...
Nie ważne ilu osobom będzie się ów film podobał. Ważne ile kupi bilety.

Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Killer Rabbit dnia Pią 22:13, 11 Lut 2011, w całości zmieniany 1 raz

	Killer Rabbit napisał:
	Nie sądziłem, że to cytaty z czegokolwiek.

http://www.youtube.com/watch?v=hrLJ7yRRyV8 - nie uwierzę, że to przypadek.

Post został pochwalony 0 razy

To ciekawe. Nie spotkałem się z ową produkcją. A tu widzę interesująca obsada. Kazik, facet z Wszystko Źle...
Porządne kino akcji. Aż sobie chyba obejrzę.

Post został pochwalony 0 razy

Killer Rabbit napisał:

EDYCJA: Natomiast co do reklamy filmu, to podobna sytuacja miała miejsce z kretyńską kampanią reklamową "Co nas kręci, co nas podnieca" Allena. Można było odnieść wrażenie, że to kolejna kretyńska amerykańska komedia. Pstrokate plakaty, wyjęcie jedynie jednego wątku młodych ludzi a zupełny brak na plakatach i trailerach głównego bohatera...
Nie ważne ilu osobom będzie się ów film podobał. Ważne ile kupi bilety.

Przynajmniej "Co nas kręci" to komedia. Oczywiście w zupełnie innym stylu niż ją reklamowali, ale jednak. A "Jak zostać królem" jest taką komedia jak, bodajże, "Piraci z karaibów" filmem katastroficznym. Dziwie się, że Parnassusa nie reklamowali jako komedii, w końcu naręcił go jeden z Pythonów, prawda?

Post został pochwalony 0 razy

Parnassusa w ogóle mało reklamowali. Ale za to w tytule zdradzili zakończenie filmu.

To podobnie jak wspominany często przez Tomka Beksińskiego film Kobieta-wąż, którego polski tytuł zdradza zaskakujące, ponoć, zakończenie.

Post został pochwalony 0 razy

Ej no, bez przesady, nigdy wcześniej chyba Gutek nie wyłożył takich pieniędzy na promocję jak w okolicach premiery "Parnassusa".
We wrocławskim pasażogruwaldzkim Multikinie wciąż widnieje nad umywalkami niezdrapana wielka nalepa z tytułem filmu i twarzami bohatyrów.

Post został pochwalony 0 razy

	Killer Rabbit napisał:
	[...]Nie ważne ilu osobom będzie się ów film podobał. Ważne ile kupi bilety.

Na tym polega marteking, chłyt martekingowy! Im więcej kupi tym lepiej [dla producenta/ dilera]. A czy młody, czy stary, kobieta, czy mężczyzna, gópi, czy mondry inaczej itd... nikogo to nie interesuje. Jeśli połowa ludzi wyjdzie w środku filmu... trudno [przecież zapłacili za bilet], a połowa z tych co została na sali nie zrozumie filmu... trudno- przecież za bilet zapłacili Wide grin

.

Post został pochwalony 0 razy

	mitom napisał:
	Ej no, bez przesady, nigdy wcześniej chyba Gutek nie wyłożył takich pieniędzy na promocję jak w okolicach premiery "Parnassusa". We wrocławskim pasażogruwaldzkim Multikinie wciąż widnieje nad umywalkami niezdrapana wielka nalepa z tytułem filmu i twarzami bohatyrów.

Widzisz. Ja piszę rzeszowocentrycznie. U nas widziałem jedynie ulotki w empiku. A tak to czasem w telewizorni.

Post został pochwalony 0 razy

	mitom napisał:
	Ta. Widziałę to dziś. Poczułem bezgraniczny absmak.

Ja jeszcze nie widziałam. Przewiduję, że poczuję bezgraniczny absmak, kiedy już zobaczę.

Post został pochwalony 0 razy

Ale możesz się już przygotowywać

Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Killer Rabbit dnia Sob 0:28, 12 Lut 2011, w całości zmieniany 1 raz