Seriale jako egzamplifikacja dojrzałej sztuki filmowej

Serial uwielbiam, jednak film jest moim zdaniem kompletnie niepotrzebny. Urok Twin Peaks polega na jego klimacie, kiczu, niespotykanym połączeniu wątków telenowelowych z mrocznymi i tajemniczymi. Pełno jest w serialu niedomówień i nielogiczności. Niektóre wątki ciągną się na siłę, inne są urywane. Widz nie wie czego się spodziewać i jest co chwila zaskakiwany aż wkręca się w ten dziwaczny świat. A w ostatnim odcinku wszystko staje na głowie i urywa się w najlepszym momencie. Koniec. I dla mnie to jest koniec. Takie zakończenie mnie satysfakcjonuje i pasuje do tego serialu. Już film nie był konieczny i wyszedł słabo. Zarówno jako film o Twin Peaks jak i jako film Lyncha. Nie miał tej atmosfery i wyjaśniał to, co w zasadzie było wiadome. Nie był ani tak dobry jak serial, ani jak choćby Blue Velvet. Chwyt marketingowy. A teraz Twin Peaks wraca. Czy to będzie to samo Twin Peaks co ćwierć wieku temu? Na pewno nie. Lynch poszedł w zupełnie inną stronę i po Zagubionej Autostradzie nie nakręci już takiej historii. Jednocześnie od piętnastu lat nie stworzył niczego godnego uwagi. Czekam na te kilka nowych odcinków i z pewnością je obejrzę. I obym się mylił, ale chyba pozostanę przy oryginalnej serii i jej urwanym zakończeniu.

Post został pochwalony 0 razy

Akurat jeśli chodzi o pójście Lyncha w inną stronę, to ja bym się nie martwił, bo Twin Peaks był w dużej mierze (o ile nie w większej) tworem Marka Frosta i to właśnie ta para - Lynch (niesamowitość i mrok) i Frost (humor i "telenowelizm" serialu) sprawia, że serial ma ten niepowtarzalny klimat. Bez Frosta i Lyncha jako nierozerwalnej spółki autorskiej ten serial nie miałby po prostu racji bytu. Na szczęście przy kontynuacji będą pracować obaj panowie.

Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Julius Caligo dnia Śro 22:54, 25 Lut 2015, w całości zmieniany 1 raz

https://www.youtube.com/watch?v=0ZQQfkJ7hZY
this is LITERALLY the weirdest Parks video I've ever seen

Post został pochwalony 0 razy

Sezoooooooooon SZeEeeeeeEEEEŚĆ

Dwa pierwsze odcinki są bardzo dobre.

Post został pochwalony 0 razy

Czekałam na opinię kogoś z forum, dzięki Wide grin

Ale chyba poczekam, aż odcinki skumulują się w większą gromadę i zobaczę wszystko naraz.

Post został pochwalony 0 razy

	Non napisał:
	Sezoooooooooon SZeEeeeeeEEEEŚĆ Dwa pierwsze odcinki są bardzo dobre.

Post został pochwalony 0 razy

A reszta?

Post został pochwalony 0 razy

Na przykład kto?

Post został pochwalony 0 razy

2 odcinki- bardzo dobre, więc pytam, co z resztą? Czy też były dobre, czy pół-dobre?

Post został pochwalony 0 razy

namówiliście mnie do obejrzenia
nie zgodzę się że obydwa bardzo dobre - pierwszy taki sobie, prychłem może ze 2 razy, za to drugi już zajebisty.

Post został pochwalony 0 razy

Powoli kończę przygodę z Walking Dead, kiedyś bardzo nie chciałam oglądać serialu o zombie, później zmieniłam zdanie po grze z Tell Tales. Jak się okazało, ten serial wcale nie jest o zombie Wide grin

Owszem, jest dużo flaków, krwi, ręka-noga-mózg na ścianie ale historia jest tak dobrze opowiedziana, że jestem pod wrażeniem zdolności scenarzystów. U mnie z serialami jest tak, że zawsze robię coś w tle i często tylko słucham dialogów ale tutaj zdarzało mi się siadać przed monitorem i oglądać akcję z zapartym tchem. do tego soundtrack od człowieka, który zrobił najlepszy serialowy OST wszech czasów IMO (czyli Battlestar Galactica). MIODZIO.

https://www.youtube.com/watch?v=Wbgb3lgMluA

Post został pochwalony 0 razy

Wincyj Z Archiwum X kręco, nie wiem czy to dobrze czy źle. Może być różnie.

Post został pochwalony 0 razy

Obawiam się, że cokolwiek zrobią, nie będzie mogło konkurować z serialem. Zresztą to chyba nie te czasy, jak chciało się w majty narobić kiedy w środku nocy usłyszało się intro z serialu.

Post został pochwalony 0 razy

Tłin Piks, Lis Molder, wszystko aby haj$ się zgadzał. a gdzie te dawno zapowiadane Kosmiczne Jaja 2: w poszukiwaniu większej kasy??

3 odcinek Community - nic specjalnego, ale akcja z textującym dziekanem ucieszna.

oglądam dalej Better Call Saul, jeszcze tylko 2 odcinki do końca sezonu Sad (1)

ten serial jest dobry. równie dobry jak Breaking Bad czy Baking Bread, a pod pewnymi względami może nawet lepszy, co mi się w pale nie mieściło. zajebisty jak pasztet od babci

Post został pochwalony 0 razy

Z tego całego bałaganu zapomniałem o tym nowym serialu. Obejrzę w chwili dostępnej. Na razie przestał mnie wciągać House of Cards. Z zapartym tchem (chociaż zajęło mi to chyba z rok - nie potrafię oglądać seriali) obejrzałem pierwszy sezon. Nie chcę psuć zabawy tym, którzy nie widzieli...

[UWAGA - PSUJA...SPOILER ALERT]
...ale pewne raczej jednoznaczne moralnie działania Franka Underwooda mnie zaskoczyły. Zwłaszcza jeśli chodzi o pierwszy odcinek sezonu drugiego. Bo przestał to być sprawnie opowiedziany serial polityczny pełen intryg i dwuznacznych moralnie działań. To jest serial o seryjnym mordercy, który jest wiceprezydentem Stanów Zjednoczonych. W momencie praktycznie wszystkie wątki zaczynają być coraz bardziej absurdalne a działania bohaterów pozbawione jakiejkolwiek logiki. Tym samym w połowie drugiego sezonu straciłem zainteresowanie. Pewnie obejrzę resztę, ale bardzo się zawiodłem. To nie jest tak dobry serial jak fama głosi Wide grin

Post został pochwalony 0 razy