Seriale jako egzamplifikacja dojrzałej sztuki filmowej

Gupie

Post został pochwalony 0 razy

Ale za to jakie fajne, ja wczoraj 3 odcinki opierniczyłem.

Post został pochwalony 0 razy

A ja zacząłem oglądać 30 Rock
Tina Fey jest spoko.
Alec Baldwin jest bardzo śmieszny.

Post został pochwalony 0 razy

[link widoczny dla zalogowanych]

Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Blase dnia Czw 10:47, 25 Cze 2015, w całości zmieniany 1 raz

Będzie nowy Kodżak, z Vinem Dieslem!

Post został pochwalony 0 razy

Czy można popełnić większą zbrodnię niż zmienić zakończenie filmu/serialu w stosunku do pierwowzoru z książki? Mówię o Poirocie i odcinku "The Big Four". Nie chcę spoilerować w razie czego, ale jak można spłycić poważny problem do czegoś tak banalnego jak w serialu.

Post został pochwalony 0 razy

Skończyłem 30 Rock.
Bardzo fajne. Mimo że nie wygląda na pierwszy rzut oka, stopień Meta porównywalny z Community.
Tina Fay jest qt af. Nie wstydzę się tego powiedzieć.
Kilka irytujących postaci, troszkę mnie to boli, ale na szczęście da się wytrzymać.

Alec Baldwin jest kuresko zabawny, w życiu bym nie zgadł.

Post został pochwalony 0 razy

Serialowe przygody Poirota różnią się od książkowego orginału. I to chyba dobrze, bo po obejrzeniu odcinka można zapoznać się z tekstem nie tracąc przy tym zabawy.

Post został pochwalony 0 razy

Owszem, lubię zmiany w scenariuszu, bo są one nieuniknione (chyba jedyna produkcja, gdzie to akceptuję). Na przykład w "Samotnym domu" dodanie panny Lemon do serialu, gdzie w książce w ogóle nie występuje, było dobrym posunięciem, bo dodała coś od siebie. Z kolei odwrotnie w "Tragedii w trzech aktach" - w serialu w ogóle nie wprowadzono postaci Satterthwaite'a (jednej z głównych w tej opowieści), moim zdaniem nie był to wcale zły pomysł.
W Wielkiej Czwórce zmieniono całkowicie koncepcję odcinka, bo (spoiler) z historii o organizacji przestępczej zagrażającej całemu światu i groźbie wybuchu kolejnej wojny, dostajemy miałką historię miłosną odrzuconego typka, który usłuchał odpowiedzi obiektu swych westchnień że ona zadaje się tylko z tymi, o których mówi cały świat, więc robił co mógł żeby świat o nim usłyszał i cała historia z Wielką Czwórką to tylko taki żart. No do cholery, ja się na to nie zgadzam! Wide grin

Poza tym brakowało mi historii z Achillesem Poirot, ubawiłam się z tego nieźle przy czytaniu książki. Także wiesz, zmiany są w porządku, bo nigdy nie przeniesie się w 100% całej historii, ale żeby te zmiany szły na plus, a nie minus. Nie mówię tu o ekranizacji opowiadań, bo musieli coś dodać od siebie, żeby z kilkunastu stron zrobić 50 minut odcinka Happy

Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Mrs Teal dnia Wto 0:51, 30 Cze 2015, w całości zmieniany 1 raz

Szerlok speszial!

https://www.youtube.com/watch?v=NEVgqykJjrg

Jaram się jak sto pochodni!! AAAA!

Post został pochwalony 0 razy

Community było dla mnie ważne.
Ale Always Sunny jest po prostu genialne.

Post został pochwalony 0 razy

Próbuję wymęczyć 1 sezon Scrubsów, ale idzie jak krew z nosa, już parę miesięcy minęło od obejrzenia pierwszego odcinka Wide grin

a zostawić nie mogę, bo to NAJ serial dla mojej siostry i często o nim gada.
Oglądam Poirota, ale zaraz mi się skończą odcinki, bo z kolei książki nie mogę skończyć (a oglądam tylko odcinki, których pierwowzory książkowe przeczytałam).

Post został pochwalony 0 razy

Miki sie wkręcił w Breaking Bad i nie ma kto zmywać w domu.

Post został pochwalony 0 razy

XD rychło w czas

Post został pochwalony 0 razy

zacząłem oglądać Narcos. gra tam Oberyn z Gry o Tron, zwany też Czarkiem Pazurą. wciąga jak dobra kolumbijska koka, polecam i pozdrawiam

Post został pochwalony 0 razy