|
Edno zżarło środu
Monty Python, czyli spot the looney!
|
|
Autor |
Wiadomość |
Non
Nudna Stara Pierdziocha Buc
Dołączył: 05 Lut 2010
Posty: 5457 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 130 razy Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: patafian |
|
|
|
W zasadzie piszę do Arien, bo wy ludzie nie oglądaliście Community, więc nie zaglądajcie ani dalej raczej nie czytajcie, bo spoiler
Albo, zaglądajcie i czytajcie, jak chcecie, nie jestem waszym szefem.
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
Dzisiaj wielki powrót . Przeglądałaś materiały jakie NBC ma na swoim kanale YT? Ja właśnie się za nie zabieram.
A dzisiaj przed chwilą skończyłem ostatnie odcinek trzeciego sezonu. Idealnie sobie to zaplanowałem Potrzebowałbym jeszcze obejrzeć directors cut, potem z komentarzem oraz jeszcze raz zwykłą wersję na cool down.
I za każdym razem gdy oglądam ostatni odcinek trzeciego sezonu
[link widoczny dla zalogowanych]
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Czw 19:12, 07 Lut 2013 |
|
|
|
|
Arien
Kakofoniks [Admin]
Dołączył: 28 Lut 2006
Posty: 4974 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 126 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Z Edno Płeć: solniczka |
|
|
|
Przejrzałam co się dało i nie mogę się doczekać.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Czw 20:02, 07 Lut 2013 |
|
|
Non
Nudna Stara Pierdziocha Buc
Dołączył: 05 Lut 2010
Posty: 5457 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 130 razy Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: patafian |
|
|
|
Piąta albo któraś tam rano
Chyba poczekam do jutra
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Czw 20:07, 07 Lut 2013 |
|
|
Non
Nudna Stara Pierdziocha Buc
Dołączył: 05 Lut 2010
Posty: 5457 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 130 razy Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: patafian |
|
|
|
Arien, i tak, obejrzałaś?
Bo ja postanowiłem dać sobie trochę czasu na ochłonięcie, obejrzałem jeszcze kilka razy, pomyślałem i już wiem.
Ale chciałbym najpierw usłyszeć co ty sądzisz .
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Nie 21:16, 10 Lut 2013 |
|
|
Arien
Kakofoniks [Admin]
Dołączył: 28 Lut 2006
Posty: 4974 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 126 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Z Edno Płeć: solniczka |
|
|
|
No ja cierpię na taką przypadłość, że jak nadrabiam jakiś serial, to zawsze mi się mniej podoba, jak już oglądam na bieżąco. Bo w pojedynczych odcinkach łatwiej wypatrzyć wady, niż jak się ogląda ich naście pod rząd.
Abed trochę mnie zawiódł (pewnie dlatego, że jest moim ulubieńcem i na niego najbardziej liczyłam ) i jeszcze na dodatek przez ułamek sekundy prawie umarłam na zawał, kiedy się odezwały śmiechy publiczności.
Poza tym zwykle miałam wrażenie, że strasznie dużo się działo jak na 20 minut, a tu wręcz przeciwnie. Pewnie przez to, że nawrzucali za dużo różnistych rzeczy do jednego odcinka, do czego się zresztą przyznali i żałują.
Nie należę natomiast do tej grupy ludzi, którzy umierają z żalu, że Community nie zostało anulowane i że teraz do niczego już się nie nadaje. Jestem dobrej myśli, różne rzeczy mi się w odcinku podobały i czekam na rozwój wydarzeń.
Nie chciałam pierwsza komentować, bo moje odczucia mogą się zmienić po ponownym obejrzeniu. A mam ochotę obejrzeć jeszcze raz, to dobry znak!
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Arien dnia Pon 1:43, 11 Lut 2013, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Pon 1:43, 11 Lut 2013 |
|
|
Non
Nudna Stara Pierdziocha Buc
Dołączył: 05 Lut 2010
Posty: 5457 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 130 razy Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: patafian |
|
|
|
Kurde, może byśmy wydzielili? Bo chyba nikt oprócz nas nie jest zainteresowany tym tematem.
Żeby wyrazić swoją opinię, muszę ją obudować trochę moimi spostrzeżeniami około serialowymi. Będzie tutaj dużo mojej wątpliwej jakości spostrzeżeń, więc zapraszam wszystkich zainteresowanych. Być może gdy zobaczycie, że głupie serial sprawił że taki gość jak ja jest w stanie tyle z siebie wyrzucić, być może zainteresuje was ten właśnie serial.
Zacznę w sumie prosto. Ten serial jest dla mnie bardzo ważny. Oczywiście, obejrzałem go niedawno więc być może zmienię zdanie. Ale teraz, na dzień dzisiejszy mogę powiedzieć, że od czasu Latającego Cyrku, nie miałem kontaktu chyba z niczym, co by tak mnie oczarowało. Jasne, nie jestem jakoś specjalnie bystry i inteligentny, bo gdybym był, to samo powiedziałbym o Mickiewiczu. Na szczęście nie jestem, mogę się więc cieszyć tym, co potrafię docenić, zamiast wmawiać sobie, że doceniam coś, czego nie ogarniam. Nie wiem czy to dobrze, raczej nie. Ale mi jest z tym dobrze. Tak więc, Community uderza dokładnie w te struny, które na mnie działają. Jest meta, jest surrealistyczne, jest pomysłowe, historie i bohaterowie są mi tak bliscy, że czuję jakbym ich znał, albo był z nimi kiedyś na zajęciach.
Dlatego bardzo się bałem, że nigdy nie będę mógł zobaczyć prawdziwego zwieńczenia tych historii. Jasne, koniec trzeciego sezonu był bardzo dobry, przemówienie Jeffa w odcinku z Bladem zawsze mnie rusza. Ale chciałem czegoś więcej. Pamiętam jak Killer kiedyś powiedział w temacie filmowym, że Kubrick w swoich filmach nigdy nie wstawiał oczywistego i prostego zakończenia. Później zdałem sobie sprawę, że przecież właśnie dlatego, chyba podświadomie tak lubię filmy Gilliama. Ale nie o tym. Chodzi mi o to, że po prostu od amerykańskiego serialu oczekuję oczywistego i prostego zakończenia, oczekuję pozamykania wątków. Też po to, żeby kiedyś, gdy będę oglądałem serial od początku, żebym miał tą świadomość, że czeka na mnie zakończenie, na które będę mógł czekać, oraz po którym będę mógł znowu zapaść na chwilową depresję poserialową. Właśnie dlatego cieszę się, że powstanie czwarty sezon, bo ciągle mogę mieć nadzieję na to, że zobaczę zwieńczenie tego wszystkiego.
Co do samego odcinka. Obejrzałem go raz, żeby ogarnąć. Drugi, żeby przyjrzeć się uważnie. Trzeci, żeby ogarnąć mają na uwadze to, co dojrzałem przy drugim podejściu.Przy ocenianiu filmów, seriali, czegokolwiek, stosuje się dwie szkoły. Pierwsza, analityczne, mówi żeby rozebrać rzecz na najmniejsze części i każdą z nich ocenić oddzielnie. Tym trudnią się krytycy i znawcy. Druga szkoła, syntetyczna, każe traktować rzecz jako całość i tak ją oceniać, każdy mniejszy fragment wynika i jest przyczyną innego, tak więc stanowią nierozłączną całość. Tej szkoły ja jestem przedstawicielem. Dlatego nie jestem zbyt dobry w pisaniu o filmach, bo zazwyczaj może zdanie ogranicza się do "film był dobry" i to wyczerpuje temat. Czasami jednak, pozwalam sobie na rozbudowanie jakiejś myśli, nie po to, żeby się czepiać, ale raczej żeby potwierdzić że oglądałem uważnie, oraz zrozumiałem treść.
Tak więc, tej odcinek był dobry. To wyczerpuje dla mnie temat. A teraz pozwolę sobie na rozbudowanie kilku myśli.
Ten odcinek jest dla mnie czymś w rodzaju obietnicy. Nowi twórcy mówią "Wiemy, że to dla ciebie ważne. Rozumiemy, że możemy coś spierdolić, ale postaramy się zrobić wszystko, żebyś nie czuł się źle". I ta obietnica była właśnie treścią całego odcinka. Bo przecież tak też było za starego Community, na wierzchu była maska sitcomu, trochę popkulturowej parodii, ale pod tym wszystkim, była jakaś myśl, która dawała ten meta effect.
Weźmy na cel Abeda. Jak dla mnie ta postać była takim łącznikiem miedzy światem telewizji a światem realnym. Bo przecież Abed był tym gosciem który oglądał seriale oraz często łamał czwartą ścianę. Tutaj dzięki Abedowi, udało się scenarzystom streścić całą historię problemów z którymi się oni i ich poprzednicy borykali. Też dostałem zawału, gdy usłyszałem te żarty i śmiech z puszki w kilku pierwszych minutach. I to właśnie dało mi nadzieję, że oni chyba wiedzą co robią.
Bo jeśli chciałbym się czepić, mógłbym się czepić na przykład pracy kamery, Pierca, realizacji wątku Britty i Troya (o ile kierunek jak najbardziej słuszny i po mojej myśli, wolałbym żeby związek rozwiną się na ekranie, a nie poza nim, ale to pikuś). Co więcej czuć że musieli skrócić serię i po prostu musieli upchnąć dużo rzeczy w jednym odcinku... Ale to wszystko nieważne. Jak dla mnie, tematem tego odcinka był lęk przed zmianami - zrealizowane w 100%.
Dla tych, co sądzą że TL;DR, powiem krótko. Idźcie obejrzeć Community, bo warto.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Pon 23:28, 11 Lut 2013 |
|
|
Blase
Wood in the Forest
Dołączył: 28 Gru 2006
Posty: 8805 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 205 razy Ostrzeżeń: 1/3 Skąd: z Jaskini Caer'bannog |
|
|
|
zamiast napisów do 4 odcinka wrzucili 5 odcinek źle Kalifornizacjo
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Wto 12:31, 12 Lut 2013 |
|
|
Blase
Wood in the Forest
Dołączył: 28 Gru 2006
Posty: 8805 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 205 razy Ostrzeżeń: 1/3 Skąd: z Jaskini Caer'bannog |
|
|
|
5 odcinek Kalifornizacji najbardziej rock'n'rollowy jak do tej pory. trochę mnie martwią motywy z Charliem, miejscami śmieszne na siłę. ale pierwsza scena gdy Hank zabiera się do pisania, mistrzowska. czysty Bukowski. do tego Minchin nie zawodzi, czekam z łapą w gaciach na kolejne epizody.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Czw 0:46, 14 Lut 2013 |
|
|
Mrs Teal
Monty Python
Dołączył: 29 Lis 2009
Posty: 16847 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 145 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Preston in Lancashire Płeć: solniczka |
|
|
|
Oby tylko gacie wytrzymały.
Jestem bardzo bliska rozpoczęcia swojej przygody z Dexterem, ale o tym może niedługo.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Czw 1:00, 14 Lut 2013 |
|
|
janoszdobrosz
Pokręcony Ziutek
Dołączył: 02 Mar 2006
Posty: 18412 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 123 razy Ostrzeżeń: 1/3 Skąd: z wyspy |
|
|
|
Moja przygoda z Dexterem zaczęła się jakieś 3 lata temu. Kolega dał mi na stiku, miałem obejrzeć i jakoś tak przygoda się na tym skończyła. A szkoda, bo podobno jak mówił kolega- kiedy obejrze 1 odcinek to już muszę obejrzeć wszystkie serie ;P.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Czw 1:21, 14 Lut 2013 |
|
|
Arien
Kakofoniks [Admin]
Dołączył: 28 Lut 2006
Posty: 4974 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 126 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Z Edno Płeć: solniczka |
|
|
|
Przy żadnym serialu nie jestem tak nerwowa, jak przy Dexterze.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Czw 1:27, 14 Lut 2013 |
|
|
janoszdobrosz
Pokręcony Ziutek
Dołączył: 02 Mar 2006
Posty: 18412 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 123 razy Ostrzeżeń: 1/3 Skąd: z wyspy |
|
|
|
Ja tam wszystko na lajcie przyjmuje!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Czw 1:40, 14 Lut 2013 |
|
|
Blase
Wood in the Forest
Dołączył: 28 Gru 2006
Posty: 8805 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 205 razy Ostrzeżeń: 1/3 Skąd: z Jaskini Caer'bannog |
|
|
|
proste, trzeba się wyluzować, nie być takim materialistą dialektycznym
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Czw 1:58, 14 Lut 2013 |
|
|
janoszdobrosz
Pokręcony Ziutek
Dołączył: 02 Mar 2006
Posty: 18412 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 123 razy Ostrzeżeń: 1/3 Skąd: z wyspy |
|
|
|
Ja jestem wyluzowany jak majtki w kroku, albo jak DiCaprio z obrazka powyżej .
Jak ktoś się za bardzo spina, to mu mogą puścić zwieracze!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Czw 3:21, 14 Lut 2013 |
|
|
Non
Nudna Stara Pierdziocha Buc
Dołączył: 05 Lut 2010
Posty: 5457 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 130 razy Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: patafian |
|
|
|
Arien, widziałaś? Kurde, bardzo dobry odcinek.
Nawet jakbym chciał, to nie miałbym się do czego przyczepić.
edit
Być może dlatego, że tym razem powstrzymałem się od oglądania jakichkolwiek trailerów i sneaków. Polecam.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Non dnia Pią 19:20, 22 Lut 2013, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Pią 19:19, 22 Lut 2013 |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
|
|