Seriale jako egzamplifikacja dojrzałej sztuki filmowej

Oglądał ktoś kiedyś taki serial? [Himalaya with Michael Palin]: http://www.youtube.com/watch?v=t_iBDg5u1lM
Gorąco zachęcam ;P

Post został pochwalony 0 razy

Mam problem z nowym odcinkiem Community. Bo z jednej strony był całkiem spoko, pojawiło się trochę meta-rzeczy. Ale, to co zrobił Abed, było moim zdaniem całkowicie poza charakterem postaci. Nie rozumiem, jak Abed mógłby pójść na dwie randki tego samego wieczora, skoro to zawsze się kończy zranieniem uczuć której ze stron. Abed nigdy nie zraniłby niczyich uczuć... Chyba, że niechcący. Ale czekam dalej jak to się rozwinie, zobaczym, zobaczym.

Post został pochwalony 0 razy

z jednej strony cieszę się z nowej try o gron, ale czekanie na kolejny odcinek nigdy mi się tak nie dłużyło - zawsze zakończą tak, że się czeka z łapą w gaciach na dalsze przygody. szacun za to, że odcinki trwają ok. 55 minut a trzymają w napięciu, jedyny minus tego sezonu to zbyt wiele wątków, wszyscy się rozleźli po całym świecie i nie można za tym nadążyć.

Post został pochwalony 0 razy

Wtrącę tylko, że oglądam serial "Wallander" w wersji brytyjskiej z Kennethem Branaghem , choć szwedzka wersja podobno lepsza. I to tyle, jeżeli chodzi o seriale, każdy odcinek po 1,5h, więc mi odpowiada. Kenneth Branagh mnie rozczula.

Post został pochwalony 0 razy

A oglądał ktoś z was tego nowego Hannibala? To znośne coś? Bo z opisów jakoś nie widać geniuszu.

Co do gry o tron... Już parę razy się zabierałem... Ale nie mogiem. Nie wiem, dlaczego. Mało mnie interesuje fantasy, żeby ślęczeć przed tym, ale z drugiej strony recenzje ma świetnie... no i cycki.

Post został pochwalony 0 razy

Ten Hannibal z tym aktorem z Casino Royale? To to jest serial? Muszę sprawdzić.

Edyta

A jednak tak, ciekawe ciekawe. Mikkelsen mógłby grać Putina w biografii Putina.

Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Ziggy dnia Wto 19:54, 09 Kwi 2013, w całości zmieniany 1 raz

	Ziggy napisał:
	Mikkelsen mógłby grać Putina w biografii Putina.

No

Post został pochwalony 0 razy

	Ziggy napisał:
	Kenneth Branagh mnie rozczula.

Nie!? Mnie też! Nie wiem czemu.

Community mnie martwi. Zwłaszcza następny odcinek.

Post został pochwalony 0 razy

Jak on płacze w Wallanderze to ja płaczę razem z nim, niby mało sympatyczna postać z problemami, ale strasznie mi go szkoda i mam ochotę go przytulić Wide grin

A tego Hannibala to można będzie gdzieś online obczaić?

Post został pochwalony 0 razy

ło nie słyszałem o kanibalu :O polska premiera rzekomo jutro, obczaję chętnie

Post został pochwalony 0 razy

No ja też, też, choć ostatnio anglosasko-hamerykańskie klimaty so nie dla mnie ;/

Post został pochwalony 0 razy

Obejrzałam Hannibala i mam w związku z tym kilka spostrzeżeń, jako że jestem wkręcona w kryminały skandynawskie i seriale (i filmy).
Na Filmjebie skarżyli się, że nuda, ale jak dla mnie dynamiką przypomina Wallandera brytyjskiego, który podobno jest nudniejszy od szwedzkiej wersji. Dla mnie tam nudny nie jest a Hannibal i tak ma te swoje holiłódzkie wodotryski, więc już nie wiem czego ludzie po kryminale oczekują. Postać Willa jak dla mnie nazbyt neurotyczna, wręcz nienaturalna i przerysowana, momentami wkurwia. Lecter z kolei jest dziwnie niejednolicie skonstruowany, u niego niewiele się trzyma kupy i trochę się zawiodłam. To nie jest postać inteligencka, zachowuje się i gada jak plebejusz, tylko tyle, że [spoiler]doskonale przyrządza płucko[/spoiler]. Rozumiem kompleks Hopkinsa, ale jakieś konkretne charakterystyczne cechy Lecter objawia?

Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Ziggy dnia Pią 0:11, 12 Kwi 2013, w całości zmieniany 1 raz

Jako że jestem na chorobowym, zrobiłem to, co każdy na moim miejscu by zrobił.
Nadrobiłem Grę o Tron.
Szczerze mówiąc, szału nie ma. Pod koniec drugiego sezonu dopiero zaczynaj się dziać magiczne rzeczy, a przecież w fantasy to powinno być najważniejsze.
Pytanie tylko, dlaczego nikt nie zrobił Wiedźmina na taki styl? Bo techniczne aspekty serialu to wysoka półka, no ale to raczej żadna zaskoczenie. A ten nasz Wiedźmin... meh.

Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Non dnia Pią 14:33, 19 Kwi 2013, w całości zmieniany 1 raz

Czy to prawda, że jest tylu bohaterów, że nie wiadomo, kto jest kim? Wide grin

Sprawdziły się moje największe obawy dotyczące Firefly - cudo. I nie mogę przeboleć, że nakręcili tylko jeden sezon. Jeden sezon i film.

Post został pochwalony 0 razy

	Arien napisał:
	Czy to prawda, że jest tylu bohaterów, że nie wiadomo, kto jest kim?

Tak

. Ale ja tak mam ze wszystkim. Z książkami głownie, bo nigdy nie czytam imion po literce, tylko rzucam na nie okiem (wiecie ocb) i kojarzę je z postacią. Dlatego jeśli jakaś postać nie występuje często, nie pamiętam jej za cholerę. Na egzaminie gimnazjalnym nie pamiętałem jak nazywał się gość z Syzyfowych prac.

	Arien napisał:
	Sprawdziły się moje największe obawy dotyczące Firefly - cudo. I nie mogę przeboleć, że nakręcili tylko jeden sezon. Jeden sezon i film.

Też muszę zaliczyć, bo http://youtu.be/-CR-lI2nURE
Happy

Post został pochwalony 0 razy