The Beatles

Taaak, u mnie jest ten sam problemos Wide grin

Ale może sobie załatwię przegranie od przyjaciółki

Czego to się dla Johna nie robi

BTW - nie podobają mi się teledyski do Johnowych piosenek robione już po jego śmierci. Buszujący w zbożu nasiąkający krwią i tego typu klimaty.

Post został pochwalony 0 razy

mnie też wkurzają takie rzeczy. straszne są...

Post został pochwalony 0 razy

Nie ma to jak Yoko Wide grin

Nienawidzę sprzedawania śmierci w jakiejkolwiek postaci, a w przypadku Johna odnoszę wrażenie, że tak się właśnie stało. Nie wiem, ja tam mam swój świat, może się nie znam Razz

Post został pochwalony 0 razy

Yoko się stara podtrzymać mit Johna męczennika i czasami trochę przegina...

Post został pochwalony 0 razy

Co jak co, może się nie znam, ale John na męczennika mi nie wyglądał. Chciał pokoju, ale bez przesady Wide grin

Post został pochwalony 0 razy

Tak właśnie się dzieje Razz

Jakoś nikt nie pamięta o tym, że John był narkomanem, za dużo pił i bił kobiety. Nie chcę go demonizować, ale denerwuje mnie to - tzn. to, kiedy ktoś na zarzut "Lennon bił kobiety" odpowiada "Bo on miał biedak problemy sam ze sobą". Mieć problemy miał, ale to go nie usprawiedliwia. Nie jest męczennikiem. Żal mi go, bo zginął w kiepski sposób, nie zdążył się pożegnać z rodziną i przyjaciółmi itd., ale też ma swoje za skórą.
Ufff. Happy

I tak go kocham [i tym zdaniem zaprzeczyłam sama sobie

]

Post został pochwalony 0 razy

Nie wiedziałam, że bił kobiety. A jak był z Yoko, to ona go biła??? Wide grin

Post został pochwalony 0 razy

Wiem (ciekawe tylko skąd? Gdzieś musiałam czytać), że bił Cynthię Lennon (pierwszą żonę) i May Pang (kochankę w okresie Yokowskim). Potrafił się upić, pobić May, a rano jej się pytać, skąd ma te siniaki Wide grin

Chyba to czytałam w jego biografii... Niedokończona Ballada może?
Kocham gadać o wadach Beatlesów, ciekawe czemu?

P.S. Nie wiem co z Yoko, ja na przykład bałabym się jej dotknąć Wide grin

Post został pochwalony 0 razy

Yoko go biła pewnie Wide grin

może i bił, ale i tak go kocham - przybij Linda! Wink (1)

Post został pochwalony 0 razy

Myślę że najwyższy czas stworzyć i rozpowszechnić na forum onetu nową teorię - to Yoko zabiła Johna, szmata!

Czy ktoś już na to wpadł?

PS. Słyszeliście tę jej nową płytę z przeróbkami, "I'm a Witch"? Nie znam jej twórczości w oryginale, ale dobór artystów skłonił mnie do spiracenia i podoba mi się to.

Post został pochwalony 0 razy

	Rozencwajgowa napisał:
	PS. Słyszeliście tę jej nową płytę z przeróbkami, "I'm a Witch"? Nie znam jej twórczości w oryginale, ale dobór artystów skłonił mnie do spiracenia i podoba mi się to.

słyszeliśmy,
mamy nawet płytę podpisaną osobiście dla mnie przez Yoko,
więcej na ten temat, razem ze [link widoczny dla zalogowanych],
i [link widoczny dla zalogowanych]

na okrasę podaję Wam jeszcze nową piosenkę Paula- Ever Present Past w jakości CD 8)
[link widoczny dla zalogowanych]

PS: nie wiedziałem że John bił kobiety, ale faktycznie w Hamburgu wdawał się w bójki, raz nawet chyba przyłożył Stu?

Post został pochwalony 0 razy

John był człowiekiem.... impulsywnym powiedzmy... Wide grin

Post został pochwalony 0 razy

John pobił się ze Stu, owszem, i raz rzucił talerzem jedzenia w George'a Wink (1)

W Antologii zresztą George wspominał, ze jak John był wścieknięty i naćpany to nikt nie wchodził mu w drogę, odwracali się do ściany i udawali, że śpią Wink (1)

W Hamburgu.

	Cytat:
	Myślę że najwyższy czas stworzyć i rozpowszechnić na forum onetu nową teorię - to Yoko zabiła Johna, szmata! Czy ktoś już na to wpadł?

Oczywiście Wink (1)

W jakiejś jej piosence nawet puszczonej od tyłu słychać "I shot John Lennon" Wink (1)

	Cytat:
	ale i tak go kocham - przybij Linda!

Przybijam! Skurczybyk zasługuje na miłość

Post został pochwalony 0 razy

miał w sobie ten zwierzęcy magnetyzm.... Wide grin

a tak w gruncie rzeczy był dobrym człowiekiem...

Post został pochwalony 0 razy

Pomijając wszystkie jego wady, był naprawdę ideałem Wink (1)

Nie twierdzę, że John był potworem, przecież ja za nim szaleję Wink (1)

Wypijmy jego zdrowie w śmietniku.
Bitle w ogóle byli dobrymi ludźmi. Wkładali kwiaty w lufy karabinów Wink (1)

Post został pochwalony 0 razy