|
Edno zżarło środu
Monty Python, czyli spot the looney!
|
|
Autor |
Wiadomość |
vard
Wolfgang Amadeus Mozart
Dołączył: 11 Lis 2006
Posty: 271 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Warszawa |
|
|
|
trainspotting, cholera... mieliśmy w sylwestra obejrzeć, ale nikt nie wytrzymał. ja tylko książkę znam, ale z filmem ma ponoć niewiele wspólnego (tak samo jak z tytułowym trainspottingiem )
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Nie 18:02, 07 Sty 2007 |
|
|
|
|
Burma
Kardynał Kieł
Dołączył: 09 Wrz 2006
Posty: 843 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/3
|
|
|
|
Widział ktoś może film "Big Time" Waitsa? Tzn. Waits go nie reżyserował, ale napisał i zagrał w nim. Ja niesety nie i mam pewne obawy czy go moje źródło ściągnie z intermetu, bo pewnie jest trudno dostępny (film, nie źródło)
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Nie 23:22, 14 Sty 2007 |
|
|
Mantas
Martwa papuga
Dołączył: 25 Wrz 2006
Posty: 1183 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Północne Malden (Szczecin) |
|
|
|
Ja mam go na starej kasecie, moja mama nagrała z TVP1. Jest to ogólnie film koncertowy, ale co jakiś czas przerywany ujęciami biletera przed salą (którego oczywiście gra Waits), którego widzimy np. palącego papierosa lub robiącego inne pierdoły, a na koniec wstawiony jest teledysk Waitsa (przedstawia Waitsa stojącego w dziwnie oświetlonej kabinie przysznicowej).
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Pon 1:16, 15 Sty 2007 |
|
|
Burma
Kardynał Kieł
Dołączył: 09 Wrz 2006
Posty: 843 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/3
|
|
|
|
No mniej więcej takiej fabuły się spodziewałam, ale fajnie jest zrobiony? Ciekway? Bo ja się napaliłam na ten film A w tej kabinie prysznicowej to on tak w ubraniu stoi czy tak bardziej w striju Adama? Dobra, żartowałam...
A dostałam w końcu po miesiącu "nighthawks at the diner" i muszę powiedziec, że ogromnie mi sie podoba! Jest to płyta koncertowa z '76, nie mająca nawet wydania studyjnego. Spotkałam się z opinią, że nie ma na niej arcydzieł. Może to i prawda, poszczególne piosenki nie sa najwybitniejsze, ale cały klimat płyty jest... cudowny. Po prostu wydaje się, jakby się było w takiej knajpie, na kameralnym koncercie, gdzie wokalista ma bliski kontakt z widownią, rozmawia z nimi. Wręcz widzę ta knajpę, z dymem papierosowym, podpitymi ludźmi... cudownie się słucha tej płyta, tym bardziej że sama sie czuję jakbym cos wypiła Tylko jeszcze papierosa zapalić...........
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Wto 22:06, 23 Sty 2007 |
|
|
Mantas
Martwa papuga
Dołączył: 25 Wrz 2006
Posty: 1183 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Północne Malden (Szczecin) |
|
|
|
Jeśli chodzi o "Big Time" to ja go już od całkiem dawna nie oglądałem, ale z tego co pamiętam to koncert był w jakiejś filharmonii(Waits strzelał po prostu ZAJEBISTE miny śpiewając - a raczej charcząć - te utworki ), a w przerwach pokazywali tego portiera w różnych sytuacjach.
A jeśli chodzi o teledysk to Waits stoi ubrany
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Śro 1:30, 24 Sty 2007 |
|
|
Rozencwajgowa
Inspektor Tygrys
Dołączył: 12 Lis 2006
Posty: 3758 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 17 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: że by znowu? |
|
|
|
Kurcze, bo widzita, ja jak zaczęłam od tych "Rain Dogs" to się na nich zatrzymałam. To jest płyta fantastyczna, genialna i w ogóle, ale przydałoby się poznać coś jeszcze. Mam na komputerze "Bone Machine", nie wiem czy to jest dobry wybór, ale spróbuję.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Sob 2:18, 29 Gru 2007 |
|
|
Burma
Kardynał Kieł
Dołączył: 09 Wrz 2006
Posty: 843 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/3
|
|
|
|
Ja zaczęłam od płyty "Small Change" i to był strzał w dziesątkę! Płyta jest naprawdę genialna, zwłaszcza piosenka "Invitation to the Blues".
Uwielbiam też płytę "Black Rider" (opartą na musicalu), która jest naprawdę dziwna... To już trochę inny rodzaj muzyki, ale równie genialny
Mam jeszcze "Nighthawks at the diner", która jest zapisem koncertu w jakiejś knajpie i nie ma wersji studyjnej. Może żadna piosenka z osobna nie jest arcydziełem, ale wszystko razem daje niepowtarzalny klimat takiej właśnie zadymionej kameralnej knajpy z nastrojową muzyką i zachrypniętym głosem. Jak teg słucham to cały czas mam ochotę na papieorsa i szklankę whisky Już tylko słuchając tej muzyki czuję się pijana...
Moja ostatnia płyta to "Closing time", ale jest to pierwszy album Waitsa, więć nic specjalnego. może warto parę razy posłuchać, żeby przekonać się, że Waits nie zawsze miał tak zachrypnięty głos
A płyt z "Orphans" nie lubię. I kropka.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Burma dnia Sob 2:34, 29 Gru 2007, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Sob 2:25, 29 Gru 2007 |
|
|
Burma
Kardynał Kieł
Dołączył: 09 Wrz 2006
Posty: 843 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/3
|
|
|
|
A więc odpowiadam na pytanie Blood Tea - Orphans jest zbieraniną przeróżnych piosenek: tych niewydanych na żadnych płytach, tych koncertowych i tych niewiadomo skąd Ale jest też parę nowych piosenek. Ja osobiście słucham tylko dwóch - tej ze Shreka, którą w końcu mam na płycie i takiej drugiej, której i tak nie znacie
A książeczka chyba jest jakaś gruba Zresztą nie wiem, bo widziałam ten album tylko przez folię...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Sob 2:39, 29 Gru 2007 |
|
|
Rozencwajgowa
Inspektor Tygrys
Dołączył: 12 Lis 2006
Posty: 3758 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 17 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: że by znowu? |
|
|
|
| | niepowtarzalny klimat takiej właśnie zadymionej kameralnej knajpy z nastrojową muzyką i zachrypniętym głosem. |
Noo! Tak właśnie dokłanie kojarzy mi się "Rain Dogs".
W ogóle to jest jeden z naprawdę niewielu wokalistów, którzy samym tylko głosem potrafią tak zachwycić.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Sob 2:55, 29 Gru 2007 |
|
|
Rozencwajgowa
Inspektor Tygrys
Dołączył: 12 Lis 2006
Posty: 3758 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 17 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: że by znowu? |
|
|
|
http://www.youtube.com/watch?v=4KzbT2vfwPA
Nie wiem czy to video należy przemilczeć, powiedzieć O KURWA, rozpocząć ubolewanie nad żałosnością swojego 12-letniego wtedy jestestwa, czy powiedzieć, że to jeden z tych kilku artystów, dla których w tym roku pojechałabym w każde miejsce w Polsce i aż do Berlina, za prawie każdą kwotę.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Pon 21:46, 14 Sty 2008 |
|
|
Burma
Kardynał Kieł
Dołączył: 09 Wrz 2006
Posty: 843 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/3
|
|
|
|
Podpisuję się obiema rękoma, nogami, głową i czym tam jeszcze mam pod tym co powiedziała Rozen. Z tą różnicą że ja ubolewam nad moim ówczesnym 10-letnim jestestwem I że raczej nie mam możliwości pojechania do Berlina, głownie z powodu ograniczenia wiekowego i rodzicielskiego
Czemu mam wrażenie, że wszystko co najlepsze mnie ominęło???
A na youtubie jest też reportaż z wizyty Waitsa w Polsce (po polsku oczywiście ).
http://www.youtube.com/watch?v=qVaEPx_VyXs
To jest... To jest... Ja nie wiem co on takiego robi na scenie, ale całkowicie mnie hipnotyzuje... Ten klimat... Nie mam słów...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Wto 17:16, 15 Sty 2008 |
|
|
Rozencwajgowa
Inspektor Tygrys
Dołączył: 12 Lis 2006
Posty: 3758 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 17 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: że by znowu? |
|
|
|
Eeej no to kurde, daj ten reportaż!
Posłuchałam troszkę "Piosenek Toma Waitsa" Kazimierza, ale gdzie mu tam do oryginału, szkoda czasu. Kiedyś jeszcze posłucham dla samych tekstów, ale to po lepszym zaznajomieniu się z tymi waitsowymi (np. "Singapur" zupełnie mi się nie podoba, ale "Rozpacz płynie rzeką poprzez świat" albo "Cmentarna polka" już jakby lepiej).
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Rozencwajgowa dnia Wto 18:27, 15 Sty 2008, w całości zmieniany 2 razy
|
|
Wto 18:23, 15 Sty 2008 |
|
|
Burma
Kardynał Kieł
Dołączył: 09 Wrz 2006
Posty: 843 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/3
|
|
|
|
Cholera, albo nie mogę znaleźć tego reportażu, albo go zwyczajnie usunęli Próbuje różne kombinacje, ale nic nie znajduje... Przejrzałam parę stron pod hasłem "tom waits" ale nic Może jeszcze potem poszukam...
Ale mam coś innego
http://www.youtube.com/watch?v=R_0E7x3Nqys
Ten wywiad jest... dziwny Zwłaszcza ten facet w różowym, zachowuje się jak gej A ten drugi jak asystencik niższej ragi tego różowego i wazeliniarz (A ten tekst Waitsa mnie rozwalił : "better a bottle in front of you than a frontal lobotomy". )
A w tym uwielbiam to, w jaki sposób Waits ich wszystkich potraktował Tzn. jak się zachowywał w stosunku do tych sztywniaków
http://www.youtube.com/watch?v=QAAzhm1YBBY&feature=related
Rozen, a widziałaś tą animację? Genialna! http://www.youtube.com/watch?v=jCNDZY4vXPs
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Wto 19:23, 15 Sty 2008 |
|
|
Mielonka
Déja Vu
Dołączył: 25 Sie 2006
Posty: 7305 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 53 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: skądinąd Płeć: solniczka |
|
|
|
kurde, zazdroszczę wam tej pasji. Dawno już takowej nie odczuwałam w odniesieniu do jakiegoś wykonawcy. Ostatni raz w maju chyba.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Wto 20:22, 15 Sty 2008 |
|
|
Burma
Kardynał Kieł
Dołączył: 09 Wrz 2006
Posty: 843 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/3
|
|
|
|
W tym momencie właściwie czuję większe podekscytowanie na myśl o wokalu Janusz Radka Ale to może dlatego że słyszałam go na żywo i w dodatku 9 lutego jadę na jego kolejny recital Ale że nikt go nie słucha, to o nim się nie rozwodzę...
A wracając do Waitsa, to moja prawdziwa pasja trwała jakieś... kilka miesięcy temu (kiedy kupiłam płytę 'Small change'). Wtedy nie mogłam się od niego odkleić... I kupiłam sobie jeszcze 3 kolejne albumy Ale po jakimś czasie mi się przejadł i nie słuchałam go przez dłuuugi czas. A teraz do niego wróciłam, poniekąd dzięki Roz Chyba po prostu potrzebuję jego jakiejś nowej płyty i czuję że dawna żarliwa miłość powróci (już wraca, co chyba widać ). Tak, ale czuję, że odkrywam Waitsa na nowo
A Mielonka, Waits ci nie odpowiada???
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Wto 20:34, 15 Sty 2008 |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
|
|