|
Edno zżarło środu
Monty Python, czyli spot the looney!
|
|
Cudaki zewsząd, pt.2
Idź do strony Poprzedni 1, 2, 3, 4, 5, 6, 7, 8, 9, 10 Następny
|
Autor |
Wiadomość |
janoszdobrosz
Pokręcony Ziutek
Dołączył: 02 Mar 2006
Posty: 18412 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 123 razy Ostrzeżeń: 1/3 Skąd: z wyspy |
|
|
|
Tak Ziggy. Zaniose to do WIELKIEJKORPORACJI! Powiem ze skonczylem zazadzanie na jakims wygwizdowiu i ze chce byc menagerem- najlepiej zeby mi dali sekretake i DUZY kąputer!
Wieszo co zapytaja? O doswiadczenie...
i co odpowiem? Praktyka odbytwa w szkole i rok stazu w urzedzie w Koziej Wólce...? Napewno dostane zajebista prace
PS. Pozdro z Polski B. [oprocz mnie i Mielonki- chyba nie ma nikogo, co?].
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Sob 21:37, 11 Kwi 2009 |
|
|
|
|
Ziggy
Szatan z Szatanowa [Mod]
Dołączył: 22 Gru 2006
Posty: 18062 Przeczytał: 3 tematy
Pomógł: 147 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Z wykopalisk Płeć: solniczka |
|
|
|
Jakby sie chciało, to by się mialo doświadczenie. A tak co se wpiszesz w doswiadczeniu? Stanie przy garach i zmywak.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Sob 21:54, 11 Kwi 2009 |
|
|
Mroczny Herbaciarz
Sütmistrz
Dołączył: 18 Lis 2006
Posty: 4240 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 12 razy Ostrzeżeń: 1/3
Płeć: patafian |
|
|
|
Sory zioms, ja jestem z wygwizdowia, i to takiego zajebistego. W stolycy mieszkam niecałe trzy lata. Gdybym tu mieszkała od małego, osiągnęłąbym wiele, atak to huj. ale nie warto się poddawać i robić z siebie ofiarę losu
Ziutek, jaka to uczelnia była?
może słabą renomę miała, bądź sam taką miałeś. zawsze to najlepiej w głowie sobie ułożyć misterny plan który ma się spełniać etapami
Ziggy ma racje, to mój ziom
PS: co to znaczy 'osadzony bas?" bo nie wiem czy się pchać czy nie xd
Ziggy, ty wiesz! masz przecież łojca muzyka ;p
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Mroczny Herbaciarz dnia Sob 22:18, 11 Kwi 2009, w całości zmieniany 3 razy
|
|
Sob 22:08, 11 Kwi 2009 |
|
|
Mielonka
Déja Vu
Dołączył: 25 Sie 2006
Posty: 7305 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 53 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: skądinąd Płeć: solniczka |
|
|
|
| | W stolycy mieszkam niecałe trzy lata. |
Ale jednak mieszkasz Oszczędzasz chociażby na akademiku i PKP, to dużo.
Czym można być po kulturoznawstwie, może ktoś mi powie?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Sob 23:29, 11 Kwi 2009 |
|
|
Mroczny Herbaciarz
Sütmistrz
Dołączył: 18 Lis 2006
Posty: 4240 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 12 razy Ostrzeżeń: 1/3
Płeć: patafian |
|
|
|
| | | | W stolycy mieszkam niecałe trzy lata. |
Ale jednak mieszkasz Oszczędzasz chociażby na akademiku i PKP, to dużo.
Czym można być po kulturoznawstwie, może ktoś mi powie? |
No co prawda to prawda. Gdyby nie to to bym miała hard początki
ale nie martw się, jak się zapuszczę w uk po erasmusie to i kłopoty z utrzymaniem będą, ale warto być dobrym studentem bo wtedy kasik idzie
Kulturoznawstwo ciekawy kierunek. mnie nawet zaczął jarać ostatnio. ale gdy spojrzałam że na uw wymagają maturę z historii to przestał xd
Ziomsa studiuje kulturoznawstwo. jej praktyki polegają na zabawie z erazmusami. no i w sumie nie wiem co po
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Sob 23:47, 11 Kwi 2009 |
|
|
janoszdobrosz
Pokręcony Ziutek
Dołączył: 02 Mar 2006
Posty: 18412 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 123 razy Ostrzeżeń: 1/3 Skąd: z wyspy |
|
|
|
Kilka slow do Zyggi- jakby sie chcialo... ;P
Nie powiedzialem, ze jestem ofiara losu, ani ze jestem wielkim przegranym i ze studia sa psu na bude! [Z ta Irlandia- to taki zarcik sceniczny- oczywiscie NIE WSZYSCY maja ochote tutaj przyjezdzac]. Siedze tu, bo mi tu cieplo...
Jak wroce do Polski to nie bede wspominal w CV w ogole ze bylem w Irl [jesli juz to tylko- fluent inglisz.]. Nie wiem czy wiecie, ale w CV nie trzeba podawac CALEJ PRAWDY i TYLKO PRAWDY. Nie musicie nawet podawac wieku, ani adresu- [tego sie akurat na studiach nauczylem]. Piszesz takie CV, zeby pracodawca cie zatrudnil- po co wspominac, ze w mlodosci hodowalem rybki, albo ze moj jez ma na imie Norman?
... i dalej:
Ambicje zostawilem w Polsce wlasnie.
Studia to nie JEDYNA droga rozwoju!
Do Mielonki:
Co do studiow w ogole: Studia nie gwarantuja sukcesu zawodowego. Studia nie gwarantuja ze bedziesz z zyciu szczesliwa! Studia nie gwarantuja NICZEGO! To od ciebie zalezy co potem w zyciu zrobisz. Czy sie przeniesiesz do wiekszego miasta [bo na wygwizdowiu- to raczej nie spelnienisz swoich marzen jesli chodzi o zycie zawodowe]. Ale zeby przeniescsie do wiekszego miasta/Polski B potrzeba kasy...
Niewatpliwie wybor studiow to jeden z najwazniejszych wyborow w zyciu.
Warto czasem zrobic sobie przerwe po maturze. Isc do pracy- i potem sie wybrac na studia [nie mowie ze 10 letnia przerwa, ale 2-3 lata]. Bo podejmowanie decyzji na szybko, albo kierowanie sie wzgledami ekonomicznymi [bo blizej, bo taniej] nie zawsze jest strzalem w10.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez janoszdobrosz dnia Nie 4:23, 12 Kwi 2009, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Nie 4:20, 12 Kwi 2009 |
|
|
Mroczny Herbaciarz
Sütmistrz
Dołączył: 18 Lis 2006
Posty: 4240 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 12 razy Ostrzeżeń: 1/3
Płeć: patafian |
|
|
|
Eeee, gówno prawda. Robienie sobie przerwy sprzyja przedłużeniu przerwy i mózg jest odzwyczajony od przetwarzania nowych informacji.
Takie rzeczy się robi tylko kiedy ma się ku temu jakiś powód
No i myślisz że maturzyści dopiero przed maturą zaczynają sie nad tym zastanawiać?
No i będąc Quasimodo też można znaleźc sobie żonę. podobnie jest z podstawowym wyksztalceniem
No jasne że studia nie gwarantują sukcesu. Podobnie jak wielka miłość nie gwarantuje dobrego małżeństwa na wieki(ale srzeliłam porównanie ;p) Nic niczego nie gwarantuje, zią
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Mroczny Herbaciarz dnia Nie 12:21, 12 Kwi 2009, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Nie 12:19, 12 Kwi 2009 |
|
|
Ziggy
Szatan z Szatanowa [Mod]
Dołączył: 22 Gru 2006
Posty: 18062 Przeczytał: 3 tematy
Pomógł: 147 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Z wykopalisk Płeć: solniczka |
|
|
|
| | Czym można być po kulturoznawstwie, może ktoś mi powie? |
SARĄ MAY!!! SARĄ MAY!!!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Nie 15:46, 12 Kwi 2009 |
|
|
janoszdobrosz
Pokręcony Ziutek
Dołączył: 02 Mar 2006
Posty: 18412 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 123 razy Ostrzeżeń: 1/3 Skąd: z wyspy |
|
|
|
Zgadzam sie bracie [lub siostro]. Nic- nie gwarantuje Nietschego! Matura to pierwszys stopiendo sukcesu [zawodowego], drugi to studia [dobre],
Jak mawial moj znajomy: Mature mozna spie.dolic, studia mozna spie.dolic- ZYCIA NIE SPIERDOL [pamietacie to: mamusie mozesz oszukac, tatusia mozesz oszukac- natury nie oszukasz... czy jakos tak].
Do Herbaciarza: Chodzilo mi o ZARABIANIE kasy [po to ta przerwa]- jak masz bogatych rodzicow, to mozesz isc sobie na wymarzona uczelnie- Oxford czy co tam... albo mozesz isc na zaoczne- ale 5 lat studiow i pracy [jednoczesnie] moze cie wykonczyc psychocznie i fizycznie. [A co jesli okarze sie ze na prawde chcialasbys byc drwalem? 5 lat pojdzie na marne?].
PS. Konkluzja: ladniej mi w rozowej sukience ;P.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Nie 17:10, 12 Kwi 2009 |
|
|
Mroczny Herbaciarz
Sütmistrz
Dołączył: 18 Lis 2006
Posty: 4240 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 12 razy Ostrzeżeń: 1/3
Płeć: patafian |
|
|
|
| |
Do Herbaciarza: Chodzilo mi o ZARABIANIE kasy [po to ta przerwa]- jak masz bogatych rodzicow, to mozesz isc sobie na wymarzona uczelnie- Oxford czy co tam... albo mozesz isc na zaoczne- ale 5 lat studiow i pracy [jednoczesnie] moze cie wykonczyc psychocznie i fizycznie. [A co jesli okarze sie ze na prawde chcialasbys byc drwalem? 5 lat pojdzie na marne?].
PS. Konkluzja: ladniej mi w rozowej sukience ;P. |
Dodaj jeszcze. 'Jak umiesz się zakręcić' A prawda że może wykończyć. Dlatego warto się óczyć i zgarniać stypendium które pokrywa prawie całość. + praca w wakacje. nieprzyjemne, ale się da. No i system stypendiów/'pożyczek'. w uk mają to fajnie zrobione
Wiez..wszystko zależy od spojrzenia na świat. Jak masz krzywe spojrzenie to huj osiągniesz. zbadane, udowodnione ;p
takze nie rób z siebie ofiary przelewając swoje żale na forum ;p
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Nie 19:15, 12 Kwi 2009 |
|
|
Mielonka
Déja Vu
Dołączył: 25 Sie 2006
Posty: 7305 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 53 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: skądinąd Płeć: solniczka |
|
|
|
Ja, choćbym nawet chciała, nie mogę sobie zrobić nawet rocznej przerwy w nauce, bo za rok na wszystkich uczelniach już będą wymagać matury z matematyki.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Nie 19:44, 12 Kwi 2009 |
|
|
janoszdobrosz
Pokręcony Ziutek
Dołączył: 02 Mar 2006
Posty: 18412 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 123 razy Ostrzeżeń: 1/3 Skąd: z wyspy |
|
|
|
Praca w wakacje . Zarobisz dajmy na to 1000 zl- w Warszawie starczy Ci na wyjamej mieszkania na miesiac?
Edit: W Polsce miaszkalem [na wsi] kolo Czestochowy. Do niedawna [nei wiem jak jest teraz] Czestochowa miala NAJWYZSZY odsetek mieszkancow niezadowolonych ze swojego miasta! Moze temu, co?
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez janoszdobrosz dnia Nie 21:20, 12 Kwi 2009, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Nie 21:12, 12 Kwi 2009 |
|
|
Mroczny Herbaciarz
Sütmistrz
Dołączył: 18 Lis 2006
Posty: 4240 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 12 razy Ostrzeżeń: 1/3
Płeć: patafian |
|
|
|
A kto mówi o pracy w Polsce. na cały rok pewnie wystarczy, ale zawsze to coś do przodu jest i mniej trzeba później harować
Ale co tu ze sceptykiem gadać. jakieś pare miesięcy temu o takich jak wy się uczyliśmy ;p
1000zł to ja w dwa tygodnie w wakacje potrafiłam zarobić ;>
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Nie 21:19, 12 Kwi 2009 |
|
|
janoszdobrosz
Pokręcony Ziutek
Dołączył: 02 Mar 2006
Posty: 18412 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 123 razy Ostrzeżeń: 1/3 Skąd: z wyspy |
|
|
|
Ok w Warszawie tyle zarobisz i w Katowicach i w Trojmiescie. Sa miejsca w Polsce gdzie studenci zarabiaja przewanie GROSZE! Ty sie wybilas- moje kongratulacje!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Nie 21:23, 12 Kwi 2009 |
|
|
Mroczny Herbaciarz
Sütmistrz
Dołączył: 18 Lis 2006
Posty: 4240 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 12 razy Ostrzeżeń: 1/3
Płeć: patafian |
|
|
|
| | Ok w Warszawie tyle zarobisz i w Katowicach i w Trojmiescie. Sa miejsca w Polsce gdzie studenci zarabiaja przewanie GROSZE! Ty sie wybilas- moje kongratulacje! |
A, dziękujować
Choć wolałabym w inny sposób zarabiać(bez podtekstów, zboki! upprzedzam fakty ), ahh mój umysł się marnuje
W Warszawie nie brakuje naciągaczy, to nie jest idealne miasto. ale jak ma się odrobinę rozumui zna pojęcie brutto/netto..
No i praca dodatkowa to świetna okazja do poznania ciekawych ludzi. choć z tym trzeba uważać
Pamiętaj że robiąc sobie przerwę odizolowujesz się od ludzi. po maturze każdy idzie w swoją stronę i znajduje nowychznajomych a ty w pracy jesteś skazana na towarzystwo głównie różowych dziuń z którymi raczej nie pogadasz ;p
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Mroczny Herbaciarz dnia Pon 12:35, 13 Kwi 2009, w całości zmieniany 3 razy
|
|
Nie 23:38, 12 Kwi 2009 |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
|
|