Michael Palin-ogólnie

z serii nieistotnych ciekawostek:
Mianowicie miałam dziś okazję przeglądać od niechcenia zeszłoroczny 'świat seriali', kiedy to w rubryce polecającej książki ujrzałam 'w 80 dni dookoła świata' Majkela Wide grin

Post został pochwalony 0 razy

Książka warta polecenia. A najlepsza to taka z autografem autora Wide grin

Post został pochwalony 0 razy

Nie czytałem, niestety. Widziałem serial.
Ale kiedyś się na książkę zaczaję.

Post został pochwalony 0 razy

Koniecznie musisz się zaczaić. Ja po przeczytaniu żałowałam, że nie kupiłam jeszcze innych majkelowych książek, które w krótkim czasie zniknęły ze sklepowej półki.
Ogółem książka miodzio Wide grin

Post został pochwalony 0 razy

A, ja nie wątpię. Tylko półka książek, które muszę koniecznie przeczytać jest bardzo długa. Więc gdy tylko złapię wolną chwilę, czytam kilka na raz.

Post został pochwalony 0 razy

Wiedzieliście, że z greckiego Palin znaczy 'ponownie, znowu'? Dzisiaj na petrografii zapoznano nas z pojęciem palingenezy, tymczasem okazuje się, że spotkałam się z tym już raz w poprzednim semestrze, na biologii (nazwa ta sama, tylko znaczenie inne).

Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Mrs Teal dnia Wto 23:09, 06 Mar 2012, w całości zmieniany 1 raz

No i 'palindrom', który się pojawił w jednym znanym skeczu ;]

Post został pochwalony 0 razy

Ciekawe co znaczy drom...?

A książkę 'w 80 dni dookoła świata' mam... niestety [lub stety] w oryginale.
Palin pisze dosyć kwiecistym językiem, do tego dochodzą nazwy przedmiotów/specjałów z miejsc w których był [niektóre słowa nawet przetłumaczone na polski brzmią dziwnie]. Przeczytałem ze 20 pare stron ;P. Jednak poległem- kiedy na jednej stronie znalazłem 18 słów których nie rozumiem... Wnerwiające takie zaglądanie do słownika co chwilę, albo na internet, żeby sobie przetłumaczyć.

Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez janoszdobrosz dnia Śro 0:51, 07 Mar 2012, w całości zmieniany 1 raz

	Mrs Teal napisał:
	Wiedzieliście, że z greckiego Palin znaczy 'ponownie, znowu'? Dzisiaj na petrografii zapoznano nas z pojęciem palingenezy, tymczasem okazuje się, że spotkałam się z tym już raz w poprzednim semestrze, na biologii (nazwa ta sama, tylko znaczenie inne).

Już wcześniej tu pisałam o palingenezie

Post został pochwalony 0 razy

To pardon, nie zauważyłam.

Post został pochwalony 0 razy

Ja nie pamiętałem, więc miło sobie utrwalić.

Post został pochwalony 0 razy

Ja ostatnio znalazłam ,,Michael Palin's Diaries". Doszłam do 20 strony - dalej nie mogę przebrnąć. Bardzo mi przykro, ale naprawdę nie interesuje mnie to, że np. na obiad miał łososia któregośtam dnia 1969 roku. Poza tym zniechęciła mnie liczba stron - ponad tysiąc.

Post został pochwalony 0 razy

Prawda, arcydzielo formy i tresci to to nie jest, ale pare ciekawostek na pewno mozna wyczytac Wide grin

Post został pochwalony 0 razy

Ja dobiłam prawie do 1972 roku Wide grin

Ale prawda to co mówicie, trzeba naprawdę chcieć żeby chłonąć to jak dobrą powieść obyczajową.

Post został pochwalony 0 razy

	Mantas napisał:
	ale pare ciekawostek na pewno mozna wyczytac

I na forum zaserwować można by Happy

Ja nie lubię przerywać lektury, jedynie na Ulissesie poległam. Jak 'Michael Palin's Diaries' kiedyś tam wpadnie w moje ręce, to i o łososiu z chęcią poczytam. Może smaczny był.

Post został pochwalony 0 razy