Dziesięciolecie MODRZEWIA

Modrzew żyje! Tym stwierdzeniem zapewne rozwiałem wątpliwości wielu osób i osóbek.
A teraz...
Serdecznie zapraszam wszystkich chętnych na obchody związane z dziesięcioleciem Modrzewia. Święto organizujemy w tym samym miejscu co zwykle, czyli na Kaszubach, w Gliśnie Wielkim, na "Przystanku Alaska". Będzie jakiś program, ale nieobowiązkowy. Nie będzie żadnych zapisów, ani pobierania wpisowego. Przede wszystkim chodzi o to, żeby spotkać się, pogadać, nawet można powygłupiać się, a potem wspominać chwilę, kiedy okazało się, że Caligo nie ma 1,75 cm tylko jego koń Happy

Zatem jeszcze raz zapraszam. W przyszłym roku, konkretnie w 2009 roku, w zasadzie w sierpniu... cały tydzień sierpnia 24-30 sierpnia, będzie poświęcony ludziom takim jak my, uważanym często za idiotów i antychrystów (właściwie: ancykrystów).
Jeżeli komuś się nie chce, niech powie (napisze) szczerze, a odpowiedzi, że ktoś ma już zaplanowany sierpień 2009 r. uznam za sabotaż i podejmę zdecydowane działania (może wykonam?) w celu stworzenia specjalnej komisji śledczej:)
Pozdrawiam

Post został pochwalony 0 razy

Ja właściwie to bym się wybrała, ale czy ktoś jeszcze z Podkarpacia miałby wstępnie taki zamiar? Albo chociaż poznaniaki?

Bo te wasze Kaszuby to strassznie daleko są, zaprawdę powiadam wam.

Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Rozencwajgowa dnia Śro 17:37, 17 Gru 2008, w całości zmieniany 1 raz

E, ja też bym się chętnie przejechała, ale to odległa przyszłość i nie wiem, co będę wtedy robić Wide grin

Post został pochwalony 0 razy

Witam!
Ano daleko, daleko:)) Gdyby było na Podkarpaciu byłoby bliżej, ale komuś z Kaszub byłoby dalej i tak w kółko.
Jak ktoś nie wie co będzie robić w sierpniu, niech spróbuje zaplanować Happy

Dwa lata temu info było za późno, teraz za wcześnie. Tego nie przewidziałem:)))))
Żeby nie przedłużać.
Każdy decyduje za siebie i nikt nie musi się tłumaczyć (a że bokiem, a że tyłem...). Przypominam - nie ma żadnych zgłoszeń. Kto przyjedzie ten będzie i z każdej owieczki będę się cieszyć.
Jeszcze raz serdecznie zapraszam.

Post został pochwalony 0 razy

Irek ma racje- taki kraj. Zawsze jest na co ponarzekac...

Post został pochwalony 0 razy

Łoj kurde, w tym (znaczy się w przyszłym) roku nie odpuszczę. Jeśli chodzi o zloty, to byłem na jednym (na tym, którego ponoć nie było, a rzeczywiście się odbył, ino nie w Gliśnie, ale we Stolycy). Pozostałe niestety dublowały mi się z inną imprezą, która nota bene była bliżej. Raz, kiedy już się w końcu do Gliśna wybierałem zmogła mnie wakacyjna angina, będąca wynikiem dwutygodniowej popijawy po oddaniu krajowi, co mu się należy. W każdym razie jakoś tak się stało, że do Gliśna do tej pory nie trafiłem.

Ale w tym (znaczy w przyszłym) roku jest okazja podwójna. Nie dość, że 10-lecie drzewia Modrzewia, to jeszcze czterdziestka Monty'emu stuka. Więc oprócz koncertu Waitsa, w przyszłym roku na Gliśno urlop zarezerwować muszę.

P.S. Irek: pozdrowienia od "Incognita" z kraju, w którym piękna, szkocka pogoda lekko zacina z ukosa....

Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Julius Caligo dnia Pią 23:51, 19 Gru 2008, w całości zmieniany 1 raz

Jeny... Jeśli mi nic źle nie stanie, to z dziką chęcią na Zlot wybrałabym się.
Wiem, że nowa u Was jestem, ale Ludzie tu fajni i spotkanie może być nie lada przygodą.

Btw, ja ze Śląska bym jechała (z okolic Katowic), więc jeśli są inni Forumowicze, którzy by stamtąd się wybierali, to moża się jakoś umówić. Zawsze to raźniej... Ekhem... Ekhem... (kaszle)....

Post został pochwalony 0 razy

Ja jestem jeszcze nowszy (wlasciwie funkel nowka niesmigana), ale pomysl przedni. W sierpniu bede mial do tego pol roku huh? Ja sie zawijam z Bielska ale do Bielska tez mozecie przyjechac. Gory, laki, kasztanowce.. No miodzio no...

Post został pochwalony 0 razy

Ja bym startowal z Czstochowy jesli juz... Co pijem... znaczy- jaka ksiazke wziac w podroz?

Post został pochwalony 0 razy

Ja tam nowa jestem ... Was nie znam ... Się wstydzę - Was i siebie. -.-

Ale do sierpnia jeszcze w chu chu czasu, prawda? Razz

Post został pochwalony 0 razy

I ja bym się wybrała ale w parze tylko. Podeliberuję.

Post został pochwalony 0 razy

A ja nie wiem, czy dam radę dojechać.
Bo potrzebuję towarzysza niestety...

Post został pochwalony 0 razy

	Loretta napisał:
	A ja nie wiem, czy dam radę dojechać. Bo potrzebuję towarzysza niestety...

Towarzysza do jazdy?

Post został pochwalony 0 razy

Coś w rodzaju przewodnika.
Stan jest ciut niemobilny.

Post został pochwalony 0 razy

	janoszdobrosz napisał:
	Ja bym startowal z Czstochowy jesli juz... Co pijem... znaczy- jaka ksiazke wziac w podroz?

Polecałbym Baczewskiego, ewentualnie Stołową

Post został pochwalony 0 razy