|
Edno zżarło środu
Monty Python, czyli spot the looney!
|
|
Autor |
Wiadomość |
Bart
Modrzew
Dołączył: 18 Paź 2006
Posty: 174 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Ipswitch Płeć: patafian |
|
|
|
Pierdzielę. Planuję wakacyjną wizytę w Londynie, to sobie poszukam oryginalnych. Widziałem okładkę w Empiku i jest tak jak mówi Irek - pikseolza.
Jeśli ktoś jednak chce, to w empik.com można kupić od razu dwie serie za 125,99.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Pią 13:56, 09 Mar 2007 |
|
|
|
|
PanPrezes
Sprzedawca encyklopedii
Dołączył: 04 Lis 2006
Posty: 378 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: z tamtąd |
|
|
|
kupilem dzis, obejrzałem pierwsze sześć odcinków, nawet mi tłumaczenie gałązki nie przeszkadza choc jest sporo wpadek
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Pią 18:51, 09 Mar 2007 |
|
|
Killer Rabbit
Sir Galahad [Admin]
Dołączył: 05 Maj 2006
Posty: 13999 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 137 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: z Camelot, choć to głupie miejsce Płeć: patafian |
|
|
|
Podpisuję się pod zdaniem Irka. Niestety, muszę sie przyznać do błędu. Moje wcześniejsze beany pochwalne na cześć okładki były przedwczesne. Jest ona tragicznym pomysłem i totalnym niewypałem - panowie (i panie) się namęczyli, a tu efekt zerowy, nawet minusowy. Gdyby było to samo zdjęcie Faceta z magnetofonem w nosie swojego brata, to miało by to sens.
Ale za to zawartość jest prześliczna. Piękne menu, czytelny podział na skecze, przyjemny lektor, bardzo dobra jakość obrazu - co sony, to sony.
Tylko jeszcze jeden minusik - po wybraniu sceny pojawia sie plansza o tym czego nie wolno - najpierw po angielsku, potem w dwóch częściach po polsku. Wyjątkowo wkurzajace.
Ale ogólnie rzecz biorąc, jestem zachwycony tym wydawnictwem. Warto było wydać te siedem dyszek.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Pią 22:44, 09 Mar 2007 |
|
|
Ireneusz Siwek
Dzyń [Honorowy Mod]
Dołączył: 25 Wrz 2006
Posty: 124 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Legnica |
|
|
|
| |
Tylko jeszcze jeden minusik - po wybraniu sceny pojawia sie plansza o tym czego nie wolno - najpierw po angielsku, potem w dwóch częściach po polsku. |
Witam!
Ostrzeżenia można ograniczyć tylko do anglojęzycznej wersji, poprzez wybieranie języka z menu odtwarzacza, a nie z płyty. U mnie to działa. Zawsze to tylko jedna plansza.
Dla mnie bezspornym "hitem" w tym wydaniu jest dubbing węgierski. Jeżeli macie jeszcze jakiś skecz, który Was nie śmieszy, to uruchomcie wersję węgierską. Będzie ubaw.
Pozdrawiam
Irek
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Sob 11:25, 10 Mar 2007 |
|
|
Killer Rabbit
Sir Galahad [Admin]
Dołączył: 05 Maj 2006
Posty: 13999 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 137 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: z Camelot, choć to głupie miejsce Płeć: patafian |
|
|
|
O tak, to prawdziwy hicior! Dodajmy, że to pełny dubbing, a nie lektor jak u nas. Można sie zaturlać. Dobrze, że nasi nie wpadli na pełny dubbing, tylko miły głos Pana Gutowskiego. Szczególnie, że zawsze kojarzy on mi się z Monty Pythonem, bo przecież był lektorem "Skeczu z papugą nie będzie" na TVP1, od którego to filmu zacząłem swoją przygodę z Monty Pythonem.
Zauważyłem juz jednak jeden poważny minus w tłumaczeniu. Otóz wyraz 'strewth' przetłumaczony na 'wciurności'
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Sob 13:16, 10 Mar 2007 |
|
|
Lagoona
Johann Gambolputty...von Hautkopf z Ulm
Dołączył: 12 Lis 2006
Posty: 669 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: z lasu |
|
|
|
Tak w ramach małego offtopu. Powiedzcie mi co to właściwie znaczy 'strewth', bo w słownikach internetowych nawet nie ma tego wyrazu
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Sob 21:37, 10 Mar 2007 |
|
|
Ziggy
Szatan z Szatanowa [Mod]
Dołączył: 22 Gru 2006
Posty: 18058 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 147 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Z wykopalisk Płeć: solniczka |
|
|
|
No a chyba z trzy razy sie pojawia w Cyrku. Oczywiście wypowiedziane przez Hamraga. Tzn ja mam trzy razy.
EDIT: MAM! MAM!!!!
1. "Interjection: strewth
Usage: Brit
Used to express surprise"
2.Strewth : exclamation, mild oath ("Strewth, that Chris is a bonzer bloke") -Australian slang dictionary
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Sob 22:17, 10 Mar 2007 |
|
|
Mantas
Martwa papuga
Dołączył: 25 Wrz 2006
Posty: 1183 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Północne Malden (Szczecin) |
|
|
|
Z tym pierwszym znaczeniem to bym sie zgodził nawet, bo jak Graham jechał rowerem z człowiekiem o trzech pośladkach to właśnie zdziwione 'strewth' wydobyło mu się z ust
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Sob 23:14, 10 Mar 2007 |
|
|
Ziggy
Szatan z Szatanowa [Mod]
Dołączył: 22 Gru 2006
Posty: 18058 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 147 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Z wykopalisk Płeć: solniczka |
|
|
|
Tego drugiego ja nie kumam bo to ze słownika slangu australijskiego. TAm są inne dziwne zwroty, więc niby można rozszyfrować, jeno mi się nie chcę
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Sob 23:24, 10 Mar 2007 |
|
|
izeq
Martwa papuga
Dołączył: 10 Sty 2007
Posty: 1279 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: M1 Płeć: solniczka |
|
|
|
empik rozmieścił już reklamę na którą może natrafić zagubiony wędrowiec. a prowadzi ona do
[link widoczny dla zalogowanych]
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Nie 0:09, 11 Mar 2007 |
|
|
Julius Caligo
Szkot na Koniu [Admin w st. spoczynku]
Dołączył: 04 Mar 2006
Posty: 2694 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 36 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: tam, gdzie odeszły żubry Płeć: patafian |
|
|
|
| | Zauważyłem juz jednak jeden poważny minus w tłumaczeniu. Otóz wyraz 'strewth' przetłumaczony na 'wciurności' |
Co to są "wciórności"?
Według słownika, jest to «okrzyk wyrażający zniecierpliwienie, złość, gniew» np. „Niech to wciórności!” (coś w stylu „Niech to diabli!”). Wyraz pochodzi od słowa „wciórcy” z gwary warmińskiej, który oznacza „wszyscy”.
Wykrzyknik „wciórności” podobnie jak angielskie „strewth” (okrzyk wyrażający zdziwienie) jest wyrazem slangowym/gwarowym. „Strewth” można przełożyć na coś w stylu "A niech mnie!" czy "osz ty w mordę", które w języku polskim można użyć, zarówno by wyrazić zdziwienie, jak i okazać złość. Jednak nie byłbym taki pewien, czy "wciórności" można użyć również jako oznakę zdziwienia, jak uczyniła to pani Elżbieta.
A co do szukania wyrazów w słownikach, to przytoczę tu pewną anegdotę literacką z dziewiętnastego wieku, która krąży wśród tłumaczy. Zdarzyło się kiedyś, że zaprzyjaźniony z Sienkiewiczem brytyjski pisarz postanowił przetłumaczyć Trylogię na język angielski. Sienkiewicz się zgodził, a Angol zabrał się ostro do roboty. Po kilku miesiącach, gdy Sienkiewicz nie otrzymał od Angola tłumaczenia nawet pierwszego rozdziału, wysłał do niego list z pytaniem o stan zaawansowania przekładu. Otrzymał taką oto odpowiedź: "Wiesz, chyba jednak zrezygnuję, bo za cholerę nie mogę znaleźć w żadnym słowniku znaczenia słowa "wciórności" i kilkudziesięciu innych”.
Pod tym względem przypomina mi to trochę wyraz 'strewth', którego też jest ciężko znaleźć w słownikach, na szczęście w necie są słowniki slangowe. Sam kiedyś zaciąłem się przy tłumaczeniu na idiomie „Looking down the barrel”. Oczywiście dosłowne tłumaczenie nie wchodzi tu w grę.
Tak więc w związku z powyższą anegdotą o Sienkiewiczu ja osobiście używam słowa „wciórności” także w znaczeniu „trudne do przetłumaczenia”.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Nie 0:52, 11 Mar 2007 |
|
|
rockowy
Makler Giełdowy
Dołączył: 21 Kwi 2006
Posty: 146 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
|
|
|
A tak wyglada wersja brytyjska:
[link widoczny dla zalogowanych]
Ktora tez ma wg. ich informacji polskiego lektora i napisy, tylko okladke ladniejsza
Brak dodatkow mnie nie rusza. Brak wszystkich missing bits - wpienia i to mocno. Może za rok czy dwa sie zbiora i zrobia exclusive edition, doprowadzajac tym samym do szalu wszystkich co kupia te wydania
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Nie 1:31, 11 Mar 2007 |
|
|
Killer Rabbit
Sir Galahad [Admin]
Dołączył: 05 Maj 2006
Posty: 13999 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 137 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: z Camelot, choć to głupie miejsce Płeć: patafian |
|
|
|
Brak dodatków był przewidywalny. Ale o jakie missing bits Ci chodzi??
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Pon 11:51, 12 Mar 2007 |
|
|
Mantas
Martwa papuga
Dołączył: 25 Wrz 2006
Posty: 1183 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Północne Malden (Szczecin) |
|
|
|
Wycięte lub odrzucone skecze, wpadki na planie, itp.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Pon 14:59, 12 Mar 2007 |
|
|
rockowy
Makler Giełdowy
Dołączył: 21 Kwi 2006
Posty: 146 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
|
|
|
| | Brak dodatków był przewidywalny. Ale o jakie missing bits Ci chodzi?? |
O slynne juz Satan Animation, o nr. telefonu Davida Frosta w odcinku 2, o Choreograph Party Political Broacast, pelna wersja "Najsybsych linii lotniczych" i kilka innych rzeczy, ktore ponoc leza w archiwach BBC (m.in. tasma z krecenia 2 odcinka - dluzsza, z wycietymi fragmentami).
Nie wspomne juz o takich oczywistosciach jak program na Montreux, gdzie jest kilka niepublikowanych rzeczy i kilka innych wersji znanych skeczy czy "Mayday pan-European comedy show" (stamtad jest policzkowanie rybami w oryginale i kilka innych "traditional British dances") - niestety, dzwiek w jedynej kopii ponoc szlag trafil
Moze wymagam za duzo, ale Pythony to swietny humor, ale i kawal historii brytyjskiego humoru - i powinno to byc podane w sposob rzetelny, zremasterowany, z bonusami i wersjami alternatywnymi. Lubie rzetelne i pelne wydania
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Pon 22:26, 12 Mar 2007 |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
|
|