Latający Cyrk w TV 4

nie narzekajcie za bardzo na tv4 bo właściwie dzięki niemu poznałam pythonów. Po latającym cyrku w tv4 przerzuciłam się na te odcinki z neta potem filmy ... a teraz zarażam innych Wink (1)

zaraziłam już 2 osoby :F

Post został pochwalony 0 razy

Ja nie zarażam, bo jak inni robią sobie sieczkę w głowie to ich sprawa. Wiem, że nikomu z mego grona Python by się nie spodobał, ponieważ gdyż krąży niecna opinia, iż Anglicy nie mają poczucia humoru a Python nie jest wcale taki śmieszny. Cóż, jak kogoś śmieszy American Pie, to sam sobie opinię wystawia w moich oczach, zwisa mi to i powiewa.
Ale tv4 mogłoby teraz puszczać Cyrk o bardziej normalnej porze. Niech już będzie ta 22.

Post został pochwalony 0 razy

Dokładnie, ja też nie mam zamiaru nikogo przekonywać do pythonów. W moim gronie równierz krążą opinie że python to pierdoły i głupoty. No niestety, jednych śmieszy LCMP, drugich Ani mru mru, a jeszcze innych Shrek Neutral

Nic sie na to nie poradzi.
Myśle że każdy ma swoje poczucie humoru i przekonywać kogoś na siłe do śmiechu to też nie ma sensu. Mnie np. nikt nie przekona do wyżej wymienionych bajek typu Shrek, albo do polskich kabaretów.

Post został pochwalony 0 razy

To ciekawe, bo mnie śmieszy Monty Python, Ani Mru Mru i Shrek. Chociaż z polskich kabaretów najbardziej lubię Moralnych

Post został pochwalony 0 razy

No widzisz Happy

Każdy inny. Mnie te rzeczy doprowadzają do szału.

Post został pochwalony 0 razy

Mnie moralni doprowadzają do szału bo mam uczulenie na kobiety w tym biznesie, uważam,że nie są śmieszne, tylko żałosne. Coś, co jest ładne nie moze śmieszyć.
That is my theory which is mine and belongs to me and I own it and what it is too.
Uważam, że zamiast Włatcy móch powinny lecieć dwa Cyrki a Włatców przenieść na inny dzień.

Post został pochwalony 0 razy

Jeśli chodzi o Pakosińską (z moralnego niepokoju) to uwielbiam jej śmiech Wide grin

Zreszta ja w ogóle lubie głupie śmiechy (mój też doprowadza czasami ludzi do szału Happy

). Kiedyś rodzinka oglądała jakieś migawki z moralnego niepokoju w telewizji i był skecz w którym Pakosińska łamała się i zaczynała śmiać, nie mogła wymówić kwestii Wide grin

Od razu przypomniał mi się biedny Michael w jakimś występie na żywca (pamiętacie ten filmik na youtube 'michael breaks up'?).

Post został pochwalony 0 razy

Co do zarażania Monty Pythonem: to baaardzo trudna sztuka. Albo trafi się na osobę, która lubi ten typ humoru, albo nie, przekonywanie w zasadzie nic nie daje (w oparciu o moje exp).

Post został pochwalony 0 razy

Właśnie, na siłe się nikogo przecież nie zmusi do śmiechu. Można komuś puścić film i mieć nadzieje że się spodoba, jesli nie to trudno ;]

Post został pochwalony 0 razy

ja też nie lubię kabaretu moralnego niepokoju. wydaje mi się to takie puste i płytkie. a ten jej śmiech właściwie tylko mnie denerwuje.
sama staram się zarażać znajomych MP. z paroma mi się udało. niektórzy niestety stawiają zbyt wielki opór...

Post został pochwalony 0 razy

W moim towarzystwie jest całkiem sporo ludzi lubiących MP. Kilkoro z nich osobiście zaraziłam, owszem.

	Killer Rabbit napisał:
	To ciekawe, bo mnie śmieszy Monty Python, Ani Mru Mru i Shrek. Chociaż z polskich kabaretów najbardziej lubię Moralnych

Ty to chyba jesteś ja (chociaż Shrek śmieszył mnie za pierwszym razem, nie rozumiem ludzi którzy oglądają go już raz setny i nadal się śmieją; plus nie jestem fanką tych wszystkich bajek które przyszły po Shreku)

Też generalnie nie podobają mi się kobiety w kabarecie (sama nie wiem czemu wszystkie są takie słabe), ale Pakosińska zdecydowanie stanowi tu wyjątek, jest fantastyczna. A Robert Górski to absolutny geniusz humoru i najlepszy kabareciarz w Polsce na dzień dzisiejszy. KMN puste i płytkie, no proszę Cię, ja od Ciebie nie wymagam że się będziesz z nich śmiać, ale ja Cię proszę. Twoja wypowiedź przypomina mi mojego tatę, który ostatnio powiedział mi, że MP to jest w ogóle nieśmieszny i właśnie płytki i bez sensu i po co ja to oglądam i że jeszcze z tego wyrosnę.
Polskiej sceny kabaretowej (dzisiejszej i dawniejszej) będę bronić do krwi ostatniej kropli z żył nie rzucim ziemi skąd nasz ród, bo uważam, że to jedna z niewielu dziedzin, w której NAPRAWDĘ nie ustępujemy reszcie świata.

Ale chyba się trochę offtop zrobił.

Post został pochwalony 0 razy

nie mówię, że nie lubię polskich kabaretów. KMN stanowi tu wyjątek. po prostu nie rozumiem ich poczucia humoru. może nie powinnam mówić, że jest płytki i pusty...

Konflikty zażegnane, możemy razem iść łowić ryby, więc dajmy spokój offtopowi. Niech nabierze sił na kolejny atak. Happy

Pozdrawiam, Linda

Nie mogę się powstrzymać, muszę to napisać.
Po niedawnym obejrzeniu filmu "Tajemnica Brokeback Mountain", wspólne łowienie ryb bardzo dziwnie mi się kojarzy Wide grin

Przepraszam, pozdrawiam, Camelot

Camelot! Przestań natychmiast komentować moje komentarze!
Linda

Post został pochwalony 0 razy

ja zarażam mówiąc abo obejrzał to lub to albo po prostu pożyczam filmy, czy odcinki latającego cyrku. jednym się podoba jednym mniej. co do shreka to za pierwszym razem i moze 2 [ale po dość długim czasie] z polskich kabaretów nic.

Post został pochwalony 0 razy

KMN jest dla mnie zbyt banalny, takie skecze to i ja bym napisała. Ale ogólnie pl kabarety są b.dobre.
Czekam na wczesną wiosnę, żeby było na temat.I jestem za dwoma odcinkami Cyrku naraz.

Post został pochwalony 0 razy

moralny jest dobry mówcie (piszcie) co chcecie. borzo w porzo w wykonaniu cieslaka to chyba najlepszy polski wystep kabaretowy (według mnie). osobiscie nie trawie ani mru mru

Post został pochwalony 0 razy