Johnny Tomiczek

Wydzielone z tematu o Davidzie Sherlocku - J.C.

Julius Caligo napisał:

Być może cały ten żart [chodzi o motyw kobiety grającej Davida Sherlocka w dokumencie "The Pythons" - przyp. J.C.] miał wynikać z tego, że Graham chciał zaznaczyć, że David był na planie filmowym i przez cały czas go wspierał, jednak nie chciał pokazać Davida w tym dokumencie dla jego bezpieczeństwa. Być może miało to związek z tym, że ich adoptowany syn John Tomiczek został oszpecony przez "zagorzałego fana" Pythonów (było o tym w "Monty Python Speaks!", niestety nie mam pod ręką, by sprawdzić w którym roku miało to miejsce, a w necie nic nie mogę znaleźć na ten temat)

A ja znalazlam cus takiego [link widoczny dla zalogowanych] nie wiem co tam jest dokladnie ale oblookam w weekend ale moze byc o Tomiczku. A przy okazji powtorze moje pytanie macie jego fote jakas? Wide grin

. albo moze ktos ma adres tego filmiku gdzie go widac? KIedys wlaczylam ten filmik ale zaraz komp mi sie zacial i wszystko utracilam co mialam w tamtym dniu w historii (chyba wirusy). Ale za to mialam cudowny sen pozniej. Jestem rezyserem i snilam wlasnei o tej scenie, wszystko bylo ok tylko jak Tomiczek podszedl z "rodzicami" jego twarz zamienila sie najpierw w potwora a pozniej w trupia czaszke :/.

Post został pochwalony 0 razy

	Toddziak napisał:
	A o co chodzi z tym "oszpeceniem" Tomiczka? Jakiś fan na niego napadł?

Podczas jakiegoś przyjęcia u Chapmana ktoś zadzwonił do drzwi. Tomiczek, sądząc, że to któryś z zaproszonych gości, poszedł otworzyć drzwi. No i za drzwiami stał jakiś koleś z nożem, który chwilę później pochlastał Tomiczkowi twarz. Później okazało się, że napastnik był fanem Monty Pythona.

Post został pochwalony 0 razy

straszne, jak tak mozna Sad (1)

. Prawdziwy fan by tego nigdy nie zrobil. Do wiezienia z takimi ludzmi :/ <grrrrr>

Post został pochwalony 0 razy

O w morde! Nie słyszałam o tym nigdy, rzeczywiście straszne. Niektórzy 'ludzie' naprawde nadają sie tylko do odstrzału.

Post został pochwalony 0 razy

Przecież taki sam "fan" zabił Lennon'a

Post został pochwalony 0 razy

I 'Dimebaga' Darrella (Pantera).

Post został pochwalony 0 razy

i Piera-Paola Passoliniego

Post został pochwalony 0 razy

Ten to miał powody.

Post został pochwalony 0 razy

Naprawdę, macki opadają.
W mojej przepelnionej utopijnymi myslami główce nie mieści się jak można pochlastać komuś twarz nożem...

Post został pochwalony 0 razy

Znam osoby, które sama bym z chęcią pocięła. Ale nie jestem bynajmniej ich fanką. Natomiast jeżeli masz ochotę wypatroszyć nożem osobę, którą uwielbiasz, no to już nawet kozetka u psychiatry nie wystarczy.
"Panie doktorze, śni mi się, że patroszę nożem Miachała Wiśniewskiego."
"Chcesz o tym porozmawiać?"
Błagam...
"Przepiszę panu witaminki, proszę unikać węglowodanów."

Post został pochwalony 0 razy

Ja się zastanawiam, co ten "fan" myślał, kiedy chlastał nożem Tomiczka... że przez to jakoś zbliży się do jednego z pythonów??? dziwny sposób... musiał mieć jakis powód związany z MP. czywiście go nie usprawiedliwiam, tylko się zastanawiam, co mu się tam w głowie uroiło...

Post został pochwalony 0 razy

może miał jakieś schorzenie, chorobę psychiczną, paranoje a może schizofrenie ?

Post został pochwalony 0 razy

ktoreż z tego na pewno, ale nawet jak miał taką chorobę, to musiał sobie wymyślić jakiś powód, choćby najbardziej absurdalny. i właśnie nad tym się zastanawiam...

Post został pochwalony 0 razy

Możliwe, że ten "fan" był homofobem, a tacy dowiadując się, że ich idol jest gejem, obarczają winą za homoseksualizm nie samego idola, lecz właśnie jego otoczenie, tak jakby idol się właśnie od nich tym zaraził. Przecież na początku Cyrku nikt nie wiedział, że Chapman był gejem.

Post został pochwalony 0 razy

Generalnie nie było po nim widać. On sam nie lubił chyba takich stereotypowych pedziów.

Post został pochwalony 0 razy