Forum Edno zżarło środu Strona Główna Edno zżarło środu
Monty Python, czyli spot the looney!
RejestracjaSzukajFAQUżytkownicyGrupyGalerieZaloguj
Różne wersje tych samych scen
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3
 
Odpowiedz do tematu    Forum Edno zżarło środu Strona Główna » Silly, czyli Monty Python ogólnie Zobacz poprzedni temat
Zobacz następny temat
Różne wersje tych samych scen
Autor Wiadomość
Julius Caligo
Szkot na Koniu [Admin w st. spoczynku]



Dołączył: 04 Mar 2006
Posty: 2694
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 36 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: tam, gdzie odeszły żubry
Płeć: patafian

Post
Zapominasz jeszcze o wersji z Hollywood Bowl, gdzie Neil gra na bandżo, a Carol stepuje. Rewelacja.


Post został pochwalony 0 razy
Pon 17:09, 02 Lip 2007 Zobacz profil autora
izeq
Martwa papuga



Dołączył: 10 Sty 2007
Posty: 1279
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: M1
Płeć: solniczka

Post
Też chodziło mi o to że są jeszcze 2 inne wersje. Ale już wklejam ten z Hollywood.
[link widoczny dla zalogowanych]


Post został pochwalony 0 razy
Pon 17:12, 02 Lip 2007 Zobacz profil autora
Mrs Teal
Monty Python



Dołączył: 29 Lis 2009
Posty: 16847
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 145 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Preston in Lancashire
Płeć: solniczka

Post
Dzisiaj zauważyłam, że skecz "Świat sztuki", czyli wywiad z Edwardem Rossem, nieco się różni w Cyrku i w "A teraz...". W pierwotnej wersji, gdy redaktor wymyśla to coraz nowsze 'pseudonimy' dla swojego gościa, nagle mówi o Franku i dodaje: "To ładne imię. Robin Day ma jeża, który nazywa się Frank." [ten pan swojego czasu był komentatorem politycznym].
Natomiast w filmie mówi o jeżu amerykańskiego prezydenta Richarda Nixona.
A na modrzewiu widzę, że jest mowa o George'u Bushu Jr
To taka sobie, ot, ciekawostka.


Post został pochwalony 0 razy
Śro 13:43, 04 Sie 2010 Zobacz profil autora
mitom
Kruk Beethovena



Dołączył: 26 Paź 2007
Posty: 5789
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 116 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Za rurami z gorącą woda, trzecia łazienka w Wroclavii
Płeć: patafian

Post
Na pamiętnej "Monty Python's Prewvious Record" znajdzie się kilka skeczowych modyfikacji, z czego mą ulubioną jest oczywiście nowe, bardziej widowiskowe [na ile to możliwe w przypadku nagrania dźwiękowego] zakończenie skeczu o Annie Łoś.
Generalnie to wykonanie szczególnie przypadło mi do gustu. Od początku [wrzask Grahama!] do końca, kiedy to, po słowach "If you don't shut up I shall shoot you" Graham faktycznie zabija Pannę Łoś... która jednak, po uprzednim odkaszlnięciu, kontynuuje wykładanie swej drugiej teorii, która jest jej, co się znaczy, należy do niej, i jest jej, czyli jej, i ona ją ma. Anna Łoś. Na szczęście, nie na długo.


Post został pochwalony 0 razy
Śro 15:20, 04 Sie 2010 Zobacz profil autora
Killer Rabbit
Sir Galahad [Admin]



Dołączył: 05 Maj 2006
Posty: 13999
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 137 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: z Camelot, choć to głupie miejsce
Płeć: patafian

Post
Mrs Teal napisał:
Dzisiaj zauważyłam, że skecz "Świat sztuki", czyli wywiad z Edwardem Rossem, nieco się różni w Cyrku i w "A teraz...". W pierwotnej wersji, gdy redaktor wymyśla to coraz nowsze 'pseudonimy' dla swojego gościa, nagle mówi o Franku i dodaje: "To ładne imię. Robin Day ma jeża, który nazywa się Frank." [ten pan swojego czasu był komentatorem politycznym].
Natomiast w filmie mówi o jeżu amerykańskiego prezydenta Richarda Nixona.
A na modrzewiu widzę, że jest mowa o George'u Bushu Jr
To taka sobie, ot, ciekawostka.


Podejrzewam, że wynika to z faktu, iż film przeznaczony był pierwotnie na rynek amerykański. Podobnie Pythony postąpiły w skeczu Forum Światowe, gdzie wymieniony zostaje amerykański piosenkarz zamiast zwycięzców Eurowizji z 1959.

mitom napisał:
Na pamiętnej "Monty Python's Prewvious Record" znajdzie się kilka skeczowych modyfikacji, z czego mą ulubioną jest oczywiście nowe, bardziej widowiskowe [na ile to możliwe w przypadku nagrania dźwiękowego] zakończenie skeczu o Annie Łoś.
Generalnie to wykonanie szczególnie przypadło mi do gustu. Od początku [wrzask Grahama!] do końca, kiedy to, po słowach "If you don't shut up I shall shoot you" Graham faktycznie zabija Pannę Łoś... która jednak, po uprzednim odkaszlnięciu, kontynuuje wykładanie swej drugiej teorii, która jest jej, co się znaczy, należy do niej, i jest jej, czyli jej, i ona ją ma. Anna Łoś. Na szczęście, nie na długo.


Całkowicie się zgadzam. Lepsze to zakończenie niż w serialu. W ogóle, jakoś zakończenie tego odcinka serialu jest mało widowiskowe.


Post został pochwalony 0 razy
Pią 2:32, 06 Sie 2010 Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:    
Odpowiedz do tematu    Forum Edno zżarło środu Strona Główna » Silly, czyli Monty Python ogólnie Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3
Strona 3 z 3

 
Skocz do: 
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Design by Freestyle XL / Music Lyrics.
Regulamin