Autor |
Wiadomość |
Lagoona
Johann Gambolputty...von Hautkopf z Ulm
Dołączył: 12 Lis 2006
Posty: 669 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: z lasu |
|
Skojarzenia |
|
Chciałam zapytać czy Wy też macie przeróżne skojarzenia z Monty Pythonem, chodzi mi o wyrazy lub sytuacje w których pierwszą rzeczą która wam przychodzi na myśl to MP.
Ja osobiście mam sporo takich sytuacji w szkole. Np. dzisiaj na WOKu omawialiśmy 'ostatnią wieczerze' i ciągle mialam w glowie Erica przekonującego papieża do 28 apostołów; albo na polskim mówimy o renesansie i ludziach którzy wtedy tworzyli, min. pada nazwisko Albrecht Durer a u mnie na twarzy od razu pojawia się uśmiech i w głowie obraz Cleese'a w prześmiesznych wąsach i okularach; kolejny przykład to różne słówka z angielskiego kojarzące się z MP, ostatnio było to słowo 'insecure' - od razu przypomniał mi się Eric z jego cudowną piosenką 'Galaxy song' (w którymś wersie występowało to słowo i nie wiem czemu bardzo wryło mi się w pamięć). Jest jeszcze więcej takich przykładów, ale póki co tylko to mi przyszło do głowy.
Czy Wy tez tak czasami macie? Powiedzcie że tak, wtedy będe spokojniejsza że nie tylko ja jestem chora na głowe z powodu Monty Pythona
Pozdrawiam!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Pon 23:04, 19 Lut 2007 |
|
|
|
|
Mantas
Martwa papuga
Dołączył: 25 Wrz 2006
Posty: 1183 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Północne Malden (Szczecin) |
|
|
|
U mnie na historii, materiał nieuchronnie wędruje w stronę....Hiszpańskiej Inkwizycji!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Pon 23:21, 19 Lut 2007 |
|
|
Ziggy
Szatan z Szatanowa [Mod]
Dołączył: 22 Gru 2006
Posty: 18058 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 147 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Z wykopalisk Płeć: solniczka |
|
|
|
Mnie się głównie na religi przypomina Sens Życia i monolog protestanta. A ostatnio pieśń pt. Every Sperm Is Sacred
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Pon 23:22, 19 Lut 2007 |
|
|
Killer Rabbit
Sir Galahad [Admin]
Dołączył: 05 Maj 2006
Posty: 13999 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 137 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: z Camelot, choć to głupie miejsce Płeć: patafian |
|
|
|
Takie skojarzenia są bardzo częste, ponieważ Monty Python często korzysta ze zjawisk kulturalnych i historycznych. Wystarczy zajrzeć do działu 'POSTACIE HISTORYCZNE W LATAJACYM CYRKU' na naszym forum.
Ostatnio na przykład tłumaczac skecz "Novel writing" z "The Monty Python Matching Tie and Handkerchief" dowiedziałem sie kim był Thomas Hardy.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Wto 11:58, 20 Lut 2007 |
|
|
Mielonka
Déja Vu
Dołączył: 25 Sie 2006
Posty: 7305 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 53 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: skądinąd Płeć: solniczka |
|
|
|
takich skojarzeń mam mnóstwo . Kiedyś na angielskim, gdy braliśmy o obchodzeniu Halloween w UK i USA, mówiliśmy coś o czarownicach. Po chwili - o jabłkach, które unoszą się na wodzie . I pani nauczycielka spytała, czy ktoś wie, co to znaczy 'float' w j. angielskim - ja wiedziałam, dzięki MP [ tu można to dowolnie zinterpretowac jako Monty Python albo Michael Palin, bo w końcu to on powiedział "no, it floats" xD ] .
Reszta później .
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Wto 15:58, 20 Lut 2007 |
|
|
Ziggy
Szatan z Szatanowa [Mod]
Dołączył: 22 Gru 2006
Posty: 18058 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 147 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Z wykopalisk Płeć: solniczka |
|
|
|
Właśnie dzisiaj leciał film na Animal Planet pt. Niezwykły Świat Pingwinów. Jak dla mnie, jest rzeczywiście niezwykły ale w nieco inszy sposób
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Wto 16:04, 20 Lut 2007 |
|
|
Camelot
Mleczarz psychiatra
Dołączył: 25 Maj 2006
Posty: 1794 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 18 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: ze zwiniętej gazety Płeć: solniczka |
|
|
|
Ja mam codziennie w szkole takie skojarzenia zwłaszcza na historii i na angielskim. Kiedy pierwszy raz omawialiśmy postać kardynała Richelieu, to przez całą lekcję chichotałam bo jedyne co miałam w głowie to spiewający Michael w różowym wdzianku A dziś na ang kiedy pojawiło się słówko 'defend' skojarzyłam to ze skeczem gdzie grają w kalambury w sądzie i jest "call the next defendant!" (i Graham wyciągający tą wielką mrówę )
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Wto 16:05, 20 Lut 2007 |
|
|
izeq
Martwa papuga
Dołączył: 10 Sty 2007
Posty: 1279 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: M1 Płeć: solniczka |
|
|
|
ja ostatnio na historii omawiałam bitwę pod Ardenami i ja z kumpelą w śmiech i nauczycielka zaczeła isę jeszcze wypytywać jaką broń głównie używano w II wojnie swiatowej i od razu padł tam najśmieśniejszy kawał ale nauczycielka jest za drętwa żeby znać MP
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Wto 18:07, 20 Lut 2007 |
|
|
Toddziak
Sprzedawca encyklopedii
Dołączył: 04 Lip 2006
Posty: 351 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: ze stepującej i mrygającej choinki |
|
|
|
Ja reaguję spazmami na słowo "modrzew". A na polskim jaki czas temu przerabialiśmy jakiś wiersz Mickiewicza (Świteziankę chyba), gdzie młodzieniec został ukarany poprzez przywiązanie duszy na 1000 lat do modrzewia
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Wto 18:08, 20 Lut 2007 |
|
|
Lagoona
Johann Gambolputty...von Hautkopf z Ulm
Dołączył: 12 Lis 2006
Posty: 669 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: z lasu |
|
|
|
Dobrze że nie jestem osamotniona w tych skojarzeniach ;]
Jak zaczynam chichotać nagle na lekcji, a kolega z ławki się na mnie dziwnie patrzy, to zawsze sie zastanawiam co mu powiedzieć. W końcu mówie coś w stylu 'nie, nie ważne, nie znasz Monty Pythona' albo 'za dużo tłumaczenia'.
Jestem dopiero w pierwszej klasie więc przedemną chyba jeszcze mnóstwo tego typu skojarzeń na lekcjach. Ale musze przyznac że jest to całkiem fajna rzecz, na chwile zawedrowac myślami gdzie indziej i pochichotać
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Wto 19:22, 20 Lut 2007 |
|
|
Winifred
Looney
Dołączył: 09 Sty 2007
Posty: 51 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
|
|
|
Ja mam bardzo często takie skojarzenia. Zaczynam się trząść na lekcjach np. jak mówimy o królu Arturze. Wielokrotnie na historii.... Czasami jak zdarzy mi się oglądać telwizję. Gdy patrzę na dziennikarzy, szczególnie gdy mają taką charakterystyczną manierę, to mi się przypominają Pythoni. Ale to się czasem przydaje.Jak uczyliśmy się mapy świata, zapamiętałam stolicę Birmy (Rangun), powtarzając sobie, że pingwiny pędzą broń....
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Sob 20:07, 24 Lut 2007 |
|
|
Ziggy
Szatan z Szatanowa [Mod]
Dołączył: 22 Gru 2006
Posty: 18058 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 147 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Z wykopalisk Płeć: solniczka |
|
|
|
Co do Niezwykłego Świata Pingwinów na A.Planet, dodam, że głównymi bohaterami były nie tylko pingwiny ale też i albatrosy.
Za to co ja w piątek (wczoraj) przeżyłam! Miałam lekcję wychowania seksualnego z naszą drogą panią seksuolog, która jest po 50-tce. Mniej więcej w połowie lekcji wybuchłam takim szalonym śmiechem (z łzami), że nikt mnie nie był w stanie uspokoić. Powodem tego było niesamowite podobieństwo naszej lekcji do tej z Sensu. Tylko rozkładanego łóża brakowało. Nasza pani ma to dosiebie, że mówi o wszystkim bez oporów, było omawiane wszystko to co w Sensie, a klasa tak jak zwykle, niespecjalnie się interesowała tymi zagadnieniami. Wiem, ze to nie jest śmieszne, kiedy się o tym pise, ale rzeczywiścia ja wymiękłam na seksie w szkole
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Sob 20:19, 24 Lut 2007 |
|
|
Lagoona
Johann Gambolputty...von Hautkopf z Ulm
Dołączył: 12 Lis 2006
Posty: 669 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: z lasu |
|
|
|
Lol! Moge sobie tylko to wyobrażać Ale znam z gimnazjum to uczucie kiedy nagle wybucha się takim spontanicznym niekontrolowanym śmiechem i nikt ani nic nie może tego powstrzymać. Nazywałyśmy to z koleżanką głupwaką Piekna rzecz
My też mieliśmy mieć wych.seksualne w liceum ale miało sie to odbywać zawsze po wszystkich lekcjach i nasza klasa stwierdziła że nie chce kończyć szkoły jeszcze później bo i tak mamy na drugą zmiane, więc kończymy późnym popołudniem. Szczerze mówiąc to troche żałuje bo wyobrażam sobie już te fazy podczas tych lekcji.
W piątek kartkowałam podręcznik do polskiego i natknęłam się na obraz 'narodziny Wenus', zaraz w głowie miałam Wenus wywijającą na wszystkie strony nogami
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Nie 0:00, 25 Lut 2007 |
|
|
Ziggy
Szatan z Szatanowa [Mod]
Dołączył: 22 Gru 2006
Posty: 18058 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 147 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Z wykopalisk Płeć: solniczka |
|
|
|
Kiedy opwoiedziałam mamie o lekcji seksu w piątek, to się mnie spytała czy miałam okarynę
Geberalnie wcale się nie wzbraniam przed takimi skojarzeniami, bo bardzo mi ubarwiają mój nudny żywot. Takich skojarzeń mam po kilkaset dziennie, ale nie jestem w stanie se przypomnieć
A kiedy widzę lub słyszę utwór Right Said Fred "I`m Too Sexy", to nie wiem czemu, lecz kojarzy mi się z rozpraszaniem kota. Może dlatego, że jest tam zwrotka "I`m too sexy for my cat..."
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Nie 0:31, 25 Lut 2007 |
|
|
Mantas
Martwa papuga
Dołączył: 25 Wrz 2006
Posty: 1183 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Północne Malden (Szczecin) |
|
|
|
| | Kiedy opwoiedziałam mamie o lekcji seksu w piątek, to się mnie spytała czy miałam okarynę |
To masz naprawe wyluzowaną mamę. Znaczy się, nie mówię, że moja nie jest, ale mojej chyba tak szybko nie przyszłoby do głowy tak trafne skojarzenie
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Nie 1:03, 25 Lut 2007 |
|
|
|